Reklama

Echa Pielgrzymki Papieskiej

Spotkanie dwóch światów

Niedziela Ogólnopolska 25/2006, str. 25

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Oświęcim to bardzo wyjątkowy, znamienny etap pielgrzymki papieskiej, do którego, jak się zdaje, Ojciec Święty przywiązuje ogromną wagę, zważywszy, że to ostatni akord jego podróży do Polski, mający chyba dla niego niezwykłe znaczenie ze względu na jego narodowość. Tu, nie ukrywam, powstaje nadzwyczajna sytuacja, kiedy Papież Niemiec staje w obliczu ofiar holokaustu, ofiar shoah, i ma się do tego faktu odnieść w imieniu Kościoła. Otóż myślę, że to był moment bardzo dla niego trudny i bardzo szczególny. Obecność w tym miejscu, w tym właśnie momencie, także Prezydenta Rzeczypospolitej, miała o tyle wyjątkową wymowę, że Auschwitz poza tym, że jest symbolem ludobójstwa popełnionego na narodzie żydowskim, ma także ogromne znaczenie o innym charakterze. To miejsce było przecież jednocześnie miejscem eksterminacji grupy, którą bym nazwał moralną elitą Europy. Przeważnie byli to Polacy, ale przecież nie tylko. Byli to ludzie, którzy zostali w tym obozie uśmierceni nie ze względu na swoją narodowość czy pochodzenie, ale ze względu na to, że w bardzo trudnych warunkach konspiracyjnych, podczas podboju Europy przez nazistów, zdecydowali się stanąć do walki z tym zjawiskiem. Większość z nich podejmowała taką decyzję także ze względu na chrześcijański system wartości, który wyznawali. Nastąpiło tutaj spotkanie nie tylko wyłącznie przepraszające. Spotkanie także dwóch, w tym momencie bliskich sobie i współdziałających wtedy światów, bo obok ofiar nazizmu, jakimi byli Żydzi - pierwsze ofiary, są tutaj także ci, którzy z tym nazizmem usiłowali bezwzględnie - nieraz za cenę własnego życia - walczyć. Ich pamięć musi być również w tym miejscu godnie podkreślona i uczczona. Obecność Ojca Świętego w trakcie tej wizyty (choć trudno to nazwać wizytą ze względu na nadzwyczajny charakter tego miejsca), jego przejście drogą śmierci, którą podążali wyniszczani tam Żydzi, jednocześnie obecność Benedykta XVI na miejscu śmierci o. Kolbego - to połączenie dwóch różnych spraw, które wielu ludzi, patrzących na te historyczne już wydarzenia w izolacji od ówczesnych warunków wojennego czasu chciałoby oddzielić. Przedstawia się często sprawę, podkreślając tylko hołd dla tych, którzy zostali tam unicestwieni, bo stawiali opór, walczyli z nazizmem, jak gdyby to było konkurencyjne wobec ofiar, które tam ponieśli Żydzi. Trzeba wreszcie doprowadzić do takiego punktu, w którym należy wskazać na fakt, że to jest wspólne miejsce hołdu.

Wysłuchała: Alicja Dołowska

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko z Loreto spod Kamieńczyka, módl się za nami...

2024-05-28 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Wlodzimierz Redzioch / Niedziela

Święty Domek w Loreto

Święty Domek w Loreto

Historia powstania kaplicy w Loretto sięga drugiej połowy XX wieku. Po licznych perypetiach i utrudnieniach ze strony władz, kaplica stanęła wreszcie w stanie surowym w roku 1959. Już 19 marca 1960 roku została odprawiona pierwsza Msza św.

Rozważanie 29

CZYTAJ DALEJ

Ks. prof. Waldemar Chrostowski: na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi karmiących nas wiarą

2024-05-28 10:12

[ TEMATY ]

wiara

Pismo Święte

ks. prof. Waldemar Chrostowski

Karol Porwich/Niedziela

„Na kartach Pisma Świętego spotykamy ludzi, którzy karmią nas swoją wiarą” - powiedział ks. prof. Waldemar Chrostowski. Wybitny biblista był gościem Bydgoskiego Kluby Frondy. Wydarzenie w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym nosiło tytuł: „Jak czytać Pismo Święte? Przyczynek do nowego tłumaczenia Pięcioksięgu Mojżeszowego”.

Według ks. prof. Chrostowskiego, zetknięcie się z Pismem Świętym, kształtuje pamięć o spotkaniu Boga z ludem Jego wybrania, o doświadczeniach religijnych tych, którzy żyli ponad dwa tysiące lat temu. Pamięć o Chrystusie, utrwaloną przez tych, którzy Go znali. - Kształtuje wreszcie pamięć o tradycji chrześcijańskiej, w przypadku Polski, zwłaszcza katolickiej, gdzie od ponad tysiąca lat karmieni jesteśmy biblijnymi wątkami, które pozwalają nam zrozumieć kulturę europejską - mówił.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller o synodalnych nadziejach i obawach

2024-05-29 07:00

[ TEMATY ]

wywiad

nadzieja

Kard. Müller

obawa

Ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

Nawa główna świdnickiej katedry wypełniona koordynatorami procesu synodalnego

O nadziejach i obawach odnośnie procesu synodalnego w Kościele powszechnym mówi kard. Gerhard Ludwig Müller w rozmowie z KAI. Były prefekt watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary podkreśla: „Droga Kościoła jest także drogą małej trzódki, prześladowanej przez świat, lecz trwającej na drodze Jezusa Chrystusa, na drodze prawdy. To właśnie Chrystus jest drogą, prawdą i życiem. Nie jest to droga synodalna niektórych funkcjonariuszy spotykających się w 5-gwiazdkowych hotelach”.

O. Stanisław Tasiemski (KAI): Księże Kardynale, w październiku zbierze się na drugiej sesji Synod Biskupów o synodalności. Jednym z etapów przygotowawczych są raporty przesyłane do Rzymu przez poszczególne konferencje biskupie. Episkopat Niemiec podkreślił w swoim dokumencie postulaty zgłaszane przez tamtejszą tzw. drogę synodalną, w tym święceń kapłańskich dla kobiet, liberalizację etyki seksualnej czy podejmowanie decyzji dotyczących Kościoła także przez osoby świeckie, na równych prawach z biskupami. Zdaniem Księdza Kardynała, w jakim punkcie jesteśmy, jakie są nadzieje i obawy odnośnie do procesu synodalnego w Kościele powszechnym?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję