Reklama

Wiara

Widziałem Jezusa!

Chociaż codziennie sprawuję sakrament Eucharystii i żyję we wspólnocie, to mogę powiedzieć otwarcie: widziałem Jezusa. I to jest prawda.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” – te słowa Jezusa towarzyszyły mi, podczas mojej obecności na granicy, gdzie byłem z posługą wśród wolontariuszy. Spędziłem wśród nich kilkanaście godzin, godzin, które zmieniły moje myślenie i pokazały inny obraz rzeczywistości.

Od kilku tygodni widzimy tragedię, jakiej doświadcza naród Ukraiński. Widzimy i czynimy wiele, by pomóc tym, którzy dokonują prawdziwie „exodusu”, uciekając do bezpieczniejszego, spokojniejszego świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Moje pobyty na granicy odbywały się w nocy. Mieliśmy sześciogodzinne dyżury, które nigdy nie kończyły się o wyznaczonej porze. Wraz z innymi wolontariuszami nie robiliśmy nic nadzwyczajnego. Po prostu byliśmy. Podawaliśmy kubek ciepłej kawy, herbaty, kakao… Do tego dodawaliśmy kanapki, coś ciepłego do jedzenia, słodycze…

Podziel się cytatem

Reklama

Ale powiem szczerze: nie życzę nikomu takiego doświadczenia. Wzruszenie budzi widok małego dziecka wtulonego w mamę, idącego o trzeciej nad ranem, gdy mogło spokojnie spać w swoim domu… Dziś ucieka przed złem, przed wojną z jednym pluszowym misiem, bo tylko tyle mogło zabrać…

Reklama

Starsza Pani z trudem porusza się na kulach. Ucieka z domu, w którym spędziła dotychczasowe życie. Pracowała, miała wszystko co potrzebne do życia. Dziś szuka spokojnego kąta, by móc dalej żyć…

Ostatniej nocy przyszło do nas małżeństwo, oboje około siedemdziesięciu lat. Pokazywali zdjęcie domu, w którym mieszkali a w który uderzyła rakieta. Łzy same płynęły do oczu. W takim momencie brakuje słów. Wystarczy gest bliskości i serdeczne przytulenie. Jak sami mówią: musimy zaczynać od nowa.

Widziałem w tych ludziach Jezusa, który doświadczył tułaczki, gdy jako Nowonarodzone Dziecię, uciekał z rodzicami do Egiptu, gdy kosztował „chleba tułaczy”. Trudno nie wyciągnąć dłoni do ludzi, którzy potrzebują pomocy.

Cieszę się, że mogłem być tam obecny i doświadczyć dobra, które się mnoży, kiedy jest dzielone. Jestem pod wielkim wrażeniem wszystkich wolontariuszy, którzy spieszą z pomocą. Cieszę się, że mogłem poznać kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego z Włocławka, którzy przez kilka dni posługiwali na przejściu granicznym w Dołhobyczowie wraz ze swoim Rektorem, ks. Ireneuszem Świątkiem. Poznałem też Braci Kapucynów z Krakowa, medyków, strażaków i cały sztab ludzi zaangażowanych w pomoc. Wszyscy służyliśmy Jezusowi obecnemu w tych ludziach. Nie zrobiliśmy nic nadzwyczajnego. Wszystko to, wypływało z potrzeby serca. A tych serc w Polsce, bije naprawdę wiele. I z tego jestem dumny.

2022-03-28 10:02

Ocena: +25 -4

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina/ Mimo bardzo trudnej sytuacji dominikanie w Fastowie pomagają wszystkim, którym mogą

Dominikanie prowadzący Dom św. Marcina de Porres w Fastowie pod Kijowem przyjmują wszystkich uchodźców, którym mogą pomóc, osoby z niepełnosprawnościami, matki z małymi dziećmi - relacjonuje fotoreporter PAP Andrzej Lange, który w czwartek odwiedził ośrodek. Dodaje, że sytuacja ośrodka jest bardzo trudna i zakonnicy potrzebują wsparcia.

"Byłem dzisiaj 60 km od Kijowa, w Fastowie, gdzie polscy dominikanie prowadzą ośrodek pomocy; nie tylko przyjmują wszystkich potrzebujących uchodźców, wśród nich są głównie osoby, które uciekły z Czernihowa, ale dzięki wsparciu wolontariuszy i lokalnej społeczności stworzyli też regionalne centrum pomocy humanitarnej" - opowiada przebywający na Ukrainie reporter PAP.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego w czasie Wielkiego Postu zasłaniane są krzyże w kościele?

Niedziela Ogólnopolska 11/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wydaje się, że wielkopostna tradycja zasłaniania krzyży czy też wizerunków obecnych w naszych świątyniach bierze swój początek ze średniowiecznego zwyczaju zasłaniania ołtarza specjalnym suknem. Czyniono to, by w ten sposób niejako „zakryć” przed oczami grzesznych ludzi największe świętości, które będą dla nich dostępne wtedy, gdy wrócą na łono Kościoła. Stosowano także w prezbiterium tzw. postną zasłonę.

Pytanie czytelnika:
Ostatnio nurtuje mnie pytanie: dlaczego w czasie Wielkiego Postu zasłaniane są krzyże w kościele. Z góry dziękuję za odpowiedź.

CZYTAJ DALEJ

Łęczna. Rekolekcje z rodziną Ulmów

2024-03-18 19:16

Grzegorz Jacek Pelica

Wielkopostne rekolekcje w parafii św. Józefa Opiekuna Rodzin w Łęcznej poprowadził sufragan diecezji przemyskiej biskup Stanisław Jamrozek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję