Reklama

Biblia w pierwszej encyklice Benedykta XVI

Niedziela Ogólnopolska 10/2006, str. 12

Podczas watykańskiej promocji encykliki „Deus caritas est”, 25 stycznia 2006 r.
Grzegorz Gałązka

Podczas watykańskiej promocji encykliki „Deus caritas est”, 25 stycznia 2006 r.<br>Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O Janie Pawle II powiedziano, że był Papieżem szczególnie „biblijnym”. I rzeczywiście, wydawane przez niego encykliki, adhortacje, a zwłaszcza Katechizm Kościoła Katolickiego są wprost usiane cytatami z Pisma Świętego. Poza tym przez ponad 20 lat Papież ten, w ramach środowych spotkań z wiernymi, komentował Pismo Święte. Zaczynają się ukazywać publikacje papieskich komentarzy do poszczególnych ksiąg Pisma Świętego. Wydrukowano już chyba, złożony z tych wystąpień, komentarz do Apokalipsy św. Jana, a podobno w przygotowaniu jest też analogiczny komentarz do Psalmów.
Następca Jana Pawła II kontynuuje tę biblijną problematykę w czasie swoich cotygodniowych spotkań z wiernymi, a pierwsza encyklika Benedykta XVI jest nie mniej biblijna niż encykliki i adhortacje jego Poprzednika.
Encyklika Deus caritas est to właściwie bardzo rozbudowany komentarz do tekstu Pierwszego Listu św. Jana (por. 4,16). Taki charakter ma szczególnie pierwsza część encykliki, a w drugiej, bardziej praktycznej, też nie brak odniesień zarówno do tego tekstu, jak i do innych wypowiedzi Pisma Świętego, zwłaszcza Nowego Testamentu. Posługując się Pismem Świętym, Papież uprawia nie tyle egzegezę, co teologię biblijną, cechą zaś najbardziej znamienną tej dyscypliny jest posługiwanie się wypowiedziami Pisma Świętego jako argumentami uzasadniającymi poszczególne twierdzenia.
Papieska teologia biblijna jest ubogacona często oryginalnymi refleksjami filozoficzno-teologicznymi. Dzieje biblistyki pokazują, że posługiwanie się filozofią przy wyjaśnianiu Pisma Świętego nie przynosiło dobrych rezultatów, ale też chodziło w tych przypadkach najczęściej o wykorzystywanie Biblii do propagowania poglądów a priori jakby narzuconych Pismu Świętemu. Nie mają takiego charakteru refleksje filozoficzne Benedykta XVI. Jest to wnikliwe, oparte najczęściej na tradycji patrystycznej wyprowadzanie wniosków teologicznych z natchnionych tekstów Pisma Świętego. Właśnie w ten sposób doszło do powstania formuły „wiara biblijna”. Jest to swojego rodzaju neologizm, jeden z tych, które tak lubił tworzyć Jan Paweł II.
Podobnie zrodziło się przekonanie, że nasza miłość względem Boga nie powinna być przedmiotem przykazania, bo miłości nie można nakazać, a tylko sposobem spontanicznego reagowania na absolutnie pierwszą miłość Boga do nas, zgodnie z tym, co czytamy w Pierwszym Liście św. Jana (por. 4, 10). Do tej samej kategorii należy zaliczyć takie zwroty, jak „miłość zstępująca” i „miłość wstępująca” - rezultat refleksji nad opowieścią biblijną o drabinie ze snu Jakuba (por. Rdz 28, 12). Tak też należy potraktować stwierdzenie, że nowość Nowego Testamentu to nie nowe idee, lecz sama postać Chrystusa, podobnie jak oryginalność Starego Testamentu na tle innych religii to nie abstrakcyjne struktury myślowe, lecz działanie Boga (s. 20). Wynikiem podobnych refleksji są stwierdzenia: „Nie można mieć Chrystusa dla samego siebie” (s. 21) albo „Miłość bliźniego jest drogą do spotkania z Bogiem” (s. 24), lub wreszcie: „Jedynie służba bliźniemu otwiera mi oczy na to, co Bóg czyni dla mnie” (s. 26). Wszystkie te sformułowania są wynikiem refleksji nad tekstem Pierwszego Listu św. Jana (por. 4, 20).
Druga - jak sam Papież mówi - bardziej praktyczna część encykliki to właściwie komentarz do Listu św. Pawła do Galatów (por. 6, 10) albo raczej wyciągnięcie pastoralno-ascetycznych wniosków z tego tekstu. Encyklika kończy się - jak wszystkie dokumenty Jana Pawła II - mariologią, w której pojawiają się tytuły Matki Bożej niespotykane w Litanii Loretańskiej: „wielka”, dlatego że zabiegała nie o własną wielkość; „pokorna”, bo nazwała się tylko służebnicą; „niewiasta nadziei”, bo uwierzyła w obietnice Boże; „kobieta wiary”; „niewiasta, która kocha”.
„Biblijność” zarówno Jana Pawła II, jak i Benedykta XVI to chyba jeden z owoców Soboru Watykańskiego II, z jego nawoływaniem do powrotu do źródeł, a co za tym idzie - do większego ubiblijnienia naszej teologii. Obaj ostatni Papieże pokazują, jak należy to czynić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„O jedynym takim wydarzeniu, które jest cudem codziennym” – jasnogórskie rekolekcje o Eucharystii wznowione

2025-09-24 17:56

[ TEMATY ]

rekolekcje

Jasna Góra

BP KEP

Co wydarza się między ołtarzem a niebem, a co pomiędzy mną a ołtarzem? Jak przeżywam Eucharystię, jaka jest moja odpowiedź na miłość Chrystusa? Czy widzę cud czy zjawisko socjologiczne, kościelny rytuał? Na wiele pytań związanych z Mszą św. po raz kolejny można szukać odpowiedzi podczas Jasnogórskich „Rekolekcji o uzdrawiającej mocy Eucharystii”. Powakacyjna edycja rozpocznie się już w najbliższy piątek, 26 września.

Wrześniowe spotkanie rozpocznie się Mszą św. w Kaplicy Matki Bożej o godz. 18.30 w piątek, a zakończy w niedzielę, 28 września, Eucharystią o godz. 13.00 w Bazylice. Konferencjom w całości poświęcona jest sobota, zaplanowano ich sześć.
CZYTAJ DALEJ

Przebaczył mordercy swoich rodziców

2025-09-24 16:20

[ TEMATY ]

pokój

przebaczenie

Balans Bieli

slonme/pl.fotolia.com

Kiedy miał pięć lat, brutalnie zamordowano mu mamę i tatę. Teraz biskup Mounir Khairallah często mówi, że przynosi z Libanu przesłanie przebaczenia.

Mówiąc o przebaczeniu maronicki biskup Mounir Khairallah nie porusza się jedynie w sferze pojęć - jest „praktykiem przebaczenia”. 13 września 1958 roku, mając niespełna pięć lat, stracił rodziców, którzy zostali brutalnie zamordowani. Stało się to w przededniu święta Podwyższenia Krzyża Świętego, które obchodzone jest w Libanie w szczególny sposób. Był to ogromny dramat dla niego i trzech braci, gdzie najmłodszy miał niecały rok.
CZYTAJ DALEJ

45-lecie Solidarności. "Wzięliśmy odpowiedzialność za Polskę i do dzisiaj jej pilnujemy"

Solidarność ma 45 lat i ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze - powiedział Piotr Duda. Przewodniczący NSZZ "Solidarność" w wywiadzie dla portalu niedziela.pl podkreślił także, jak ważne są wartości chrześcijańskie w blisko półwiecznej historii związku.

W tym roku obchodzimy 45-lecie powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". Jak zauważył w wywiadzie dla naszego portalu przewodniczący Piotr Duda, związkowcy w tym czasie przechodzili przez wiele trudnych okresów we współczesnej historii Polski:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję