Reklama

Sport

Turniej WTA w Indian Wells - Iga Świątek w finale

Iga Świątek po wygranej z rumuńską tenisistką Simoną Halep 7:6 (8-6), 6:4 awansowała do finału prestiżowego turnieju rangi WTA 1000 w Indian Wells (pula nagród 8,58 mln dolarów).

[ TEMATY ]

sport

tenis

Iga Świątek

PAP/EPA/RAY ACEVEDO

Iga Świątek

Iga Świątek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Było to czwarte spotkanie obu zawodniczek. Dwa pierwsze miały miejsce na kortach im. Rolanda Garrosa w Paryżu i były jednostronnymi widowiskami, zakończonymi gładkim zwycięstwem Halep w 2019 roku i pewną wygraną Polki w kolejnej edycji, która przyniosła jej pierwszy i jedyny dotychczas wielkoszlemowy tytuł. W 2021 roku w Australian Open w Melbourne górą po trzysetowej walce była Rumunka.

Wzajemny bilans i droga do półfinału, z zaledwie jednym straconym setem, przemawiały za Halep, ale pozycja w rankingu i miano najskuteczniejszej tenisistki sezonu z 18 zwycięstwami przy ledwie trzech porażkach faworytki nakazywały upatrywać w 10 lat młodszej Polce, na którą wskazywali też bukmacherzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pięć początkowych gemów to dość pewne wygrane serwujących. W szóstym świetne zagrania ofensywnie usposobionej Świątek sprawiły, że Halep przy swoim podaniu nie wygrała żadnej piłki. Polka objęła prowadzenie 4:2, ale "przespała" początek kolejnej rozgrywki i doświadczona rywalka nie zmarnowała okazji, by odrobić stratę, a po chwili wyrównała na 4:4.

W następnym gemie podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego znalazła się w opałach wskutek podwójnego błędu serwisowego, ale się obroniła. Ostatnie słowo i tak jednak należało do bardziej opanowanej oraz dokładniej grającej Rumunki, która wyszła na 5:4.

Świątek, mimo przegrania trzech gemów z rzędu, nie straciła nic ze swojego animuszu, a kilka efektownych zagrań pozwoliło jej po raz drugi wygrać gema przy serwisie przeciwniczki i wyrównać stan seta.

Losy partii rozstrzygnęły się w tie-breaku. Polka od początku "goniła" wynik, przy stanie 4-6 obroniła dwie piłki setowe, a następnie wygrała dwie kolejne akcje i przechyliła szalę na swoją stronę. Zdenerwowana niewykorzystaną okazją Halep złość wyładowała na rakiecie i została ukarana przez sędziego ostrzeżeniem.

W drugiej odsłonie rozpędzona Świątek szybko przełamała podanie rywalki i wyszła na 2:1. Powtórzył się jednak scenariusz z pierwszego seta i Rumunka, już z opatrunkiem na lewym udzie, natychmiast wyrównała. Później wygrała dwa kolejne gemy i zrobiło się 4:2.

Reklama

Jak się okazało, na więcej nie było ją stać. Nie potrafiła utrzymać przewagi, a podbudowana błyskawicznym odrobieniem strat Polka poszła za ciosem i najpierw doprowadziła do remisu, a później - szybko wygrywając kolejne gemy - przypieczętowała swój sukces po godzinie i 50 minutach gry.

Świątek, której wcześniej najlepszym rezultatem w Indian Wells była 1/8 finału z poprzedniej edycji, powtórzyła osiągnięcie Agnieszki Radwańskiej. Krakowianka w 2014 roku dotarła do finału, w którym jednak musiała uznać wyższość Włoszki Flavii Pennetty.

Pochodząca z Raszyna 20-latka poprawiła tegoroczny bilans na 19-3, a zwycięstwo nad Halep było jej 10. z rzędu wygranym meczem.

W niedzielę stanie przed szansą na piąty zawodowy triumf, a czwarty w cyklu WTA. W poprzednim sezonie zwyciężyła w Adelajdzie i Rzymie, a pod koniec lutego wygrała turniej w Dausze. Jej największym sukcesem pozostaje wielkoszlemowy tytuł z Paryża z 2020 roku.

Jedyny finał imprezy WTA przegrała w debiucie na tym poziomie w Lugano w 2019 roku.

W Kalifornii zapracowała już na 650 punktów do rankingu WTA i prawie 650 tys. dolarów premii. W przypadku końcowej wygranej te liczby wzrosną do, odpowiednio, do 1000 i 1,23 mln.

Dotychczas była czwarta w rankingu WTA, ale w wirtualnym notowaniu awansowała na drugie miejsce. Czy będzie je zajmować "na stałe" zależy od końcowych rozstrzygnięć. Teoretycznie może ją jeszcze wyprzedzić, w przypadku triumfu, Greczynka Maria Sakkari, która w drugim półfinale zmierzy się z broniącą tytułu Hiszpanką Paulą Badosą.

Halep w Indian Wells triumfowała w 2015 roku, a rok wcześniej i w 2018 odpadła w półfinale. 30-latka z Konstancy, dotychczas 26. zawodniczka światowego rankingu, która jednak wróci do TOP20, ma w dorobku 23 tytuły, w tym dwa wielkoszlemowe (French Open 2018, Wimbledon 2019). Przez 64 tygodnie była na czele rankingu WTA.

Niedługo dojdzie do jej kolejnego spotkania ze Świątek. W połowie kwietnia reprezentacje Polski i Rumunii zagrają w Radomiu o awans do turnieju finałowego Billie Jane King Cup, a rakiety numer jeden obu krajów są w oficjalnych składach na ten mecz.

2022-03-19 09:07

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ekstraklasa piłkarska - historyczny tytuł dla Rakowa

Piłkarze Rakowa Częstochowa, mimo porażki w 31. kolejce w Kielcach z Koroną 0:1, zapewnili sobie po raz pierwszy w historii mistrzostwo Polski. Na trzy kolejki przed końcem sezonu ekstraklasy wyprzedzają o 11 punktów Legię Warszawa, która przegrała na wyjeździe z Pogonią Szczecin 1:2.

W poprzednich dwóch sezonach Raków zajmował drugie miejsce w ligowej tabeli i dwukrotnie wywalczył Puchar Polski. Tym razem podopieczni Marka Papszuna przegrali finał PP (2 maja w rzutach karnych z Legią na PGE Narodowym), ale sięgnęli po historyczny tytuł mistrzowski.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

USA: rzucono wyzwanie odmówienia 50 tys. różańców w maju

2024-05-16 16:49

[ TEMATY ]

USA

różaniec

maj

Karol Porwich/Niedziela

33 689 różańców odmówiono od początku maja aż do dzisiaj w ramach akcji „Wyzwanie 50 tys. różańców”. To inicjatywa promowana przez amerykańskiego biskupa Roberta Barrona wraz z zespołem katolickiej aplikacji Hallow. Jak pokazuje mapa wydarzenia, biorą w nim udział ludzie z całego świata.

„W ubiegłym roku w maju rzuciliśmy wyzwanie, aby przez miesiąc odmówić 10 tys. różańców i myśleliśmy, że to naprawdę ambitny cel; osiągnęliśmy go w 48 godzin” - wyjaśnia bp Barron. Ostatecznie w zeszłym roku liczba modlitw sięgnęła 64 tys.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję