Reklama

Niedziela w Warszawie

Życzliwa Ręka - akcja na Wielki Post i… nie tylko

W Środę Popielcową zaczynamy Wielki Post. Kolor fioletowy oznacza przemianę, która ma dokonać się we mnie, w nas, a nie w nich, w kimś. Warto włączyć się do akcji Życzliwa Ręka, do czynienia, pielęgnowania życia dobrem i życzliwością.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Zło dobrem zwyciężaj” – zachęca św. Paweł w Liście do Rzymian. Pamiętamy, że bł. ks. Jerzy Popiełuszko te słowa wziął głęboko do serca. Wiemy, że nimi żył i uczył nimi żyć. Wiemy, jak to Słowo Boże w jego życiu oraz życiu wielu Polaków i w całej naszej Ojczyźnie zaowocowało.

- Od kilku dni w zupełnie nowym kontekście, w kontekście wojny, chodzę z pytaniem o pochodzenie zła, źródła zła, przemocy, krzywdy, manipulacji, zabijania, agresji. Zastanawiam się, czy można coś zrobić, czy ja mogę coś zrobić? Jak odpowiedzieć na falę zła, która rozlewa się na Ukrainie, ale i ogromny lęk, niepokój, obawy, które dotykają nas tu, w Polsce, dorosłych i dzieci – mówi ks. dr Stanisław Szlassa, kapłan archidiecezji warszawskiej i psychoterapeuta, inicjator akcji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy zachodzi słońce, gdy w mieszkaniu gaśnie światło, nastaje ciemność. - Może warto, abyśmy uświadomili sobie, że zło jest brakiem dobra. Może to zbyt oczywiste, a może dlatego właśnie, że oczywiste, to umyka to naszej uwadze. Zło jest brakiem dobra. Może i powinno nas oburzać, złościć i gniewać, że jedni czynią krzywdę drugim. Uważam, że powinniśmy również spojrzeć na siebie. A może i we mnie jest zło, lenistwo, konformizm, nieuczciwość, manipulacje, kłamstwa, zaniedbanie dobra, którego nie chcę zobaczyć, ukrywam, nie chcę widzieć prawdziwie siebie? – pyta ks. Szlassa.

Św. Jan Paweł II mówił, że nie szkodzi, że się czasami na siebie zagniewasz, zmartwisz, to lepsze, niż byś miał lekkomyślnie przeżyć życie. - Spójrzmy więc na siebie prawdziwie. Sytuacja wojny na Ukrainie, tak blisko nas, powinna nas poruszać do życia nadzieją, a nie lękiem. Do wyjścia z zamknięcia, a nie do ucieczki. Do zmian w sobie, na które mamy wpływ, a nie do zamrożenia emocji i sił witalnych – zachęca inicjator Życzliwej Ręki.

Możemy dużo w tych trudnych okolicznościach. Możemy troszczyć się nie tylko o ustanie wojny, ale o to, jak będziemy żyli po wojnie. Czyńmy dobro w rodzinach, przyjaźniach, w pracy. Praktykujmy życzliwość wśród sąsiadów, na drodze wśród kierowców, w szkole, w każdym obszarze życia. Czynione dobro jest jedyną, sensowną odpowiedzią na zło. Uczmy dzieci życzliwości, dobroci, najpierw własnym przykładem. Zachęcajmy do życzliwości. Dzieci tak będą przeżywały ten czas, jak my, dorośli.

Reklama

Życzliwa Ręka to projekt, który zaczyna się od Środy Popielcowej (2 marca) i który będzie trwał przez cały rok, do następnej Środy Popielcowej w 2023 r. Pomysł polega na tym, że osoby, które zapiszą się do tej grupy życzliwości na stronie www.zyczliwareka.pl zobowiążą się przed sobą samym, żeby w ciągu roku wykonać 7 dobrych uczynków, które będą dla nich ważnymi rzeczami. Może do nich będą musieli się przełamać, coś zmienić, postanowić dokonać rzeczy, z którymi od dawna się mierzą, a mają jakąś trudność, i postanowią, że w ciągu tego roku tego dokonają. To będzie głównie praca nad sobą i z samym sobą. Każdy będzie odpowiadał przed sobą, swoim sumieniem. A 7 dobrych uczynków dlatego, że w Biblii 7 znaczy pełno. Siedem dobrych uczynków ma zawierać w sobie całą pełnię dobra, która w człowieku jest, całą pełnię życzliwości, którą może wydobywać na zewnątrz.

Ambasadorami akcji są św. o. Pio, św. Teresa z Kalkuty, bł. Piotr Frassati, Św. José Sánchez del Río, którzy przykładem swojego życia mają zainspirować nas do czynienia dobra. Wszelkie informacje można znaleźć na stronie www.zyczliwareka.pl i na grupie facebookowej o tej samej nazwie.

2022-03-01 22:44

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To podoba się Panu Bogu

Niedziela małopolska 7/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Wielki Post

Agnieszka Homan

Pakowanie skarbonek do parafii

Pakowanie skarbonek do parafii

Trzeba ludziom pomagać, żeby nikt nie był biedny! – mówi pięcioletni Nikodem.

Post jest szkołą wolności, ta praktyka pomoże ci odnaleźć Boga!”. Taka informacja widnieje w tym roku na niepozornym, czerwonym pudełku z napisem „Jałmużna Wielkopostna”. Wszystkie dzieci ze szkolnych kół Caritas i te osoby, które od lat włączają się w akcję, doskonale znają papierowe, wielkopostne skarbonki.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję