Reklama

Na temat...

Powtórka ze starych błędów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W gimnazjum - a było to Gimnazjum im. Króla Jana Sobieskiego w Krakowie, nie byle co! - biologii uczył mnie prof. Kloska, niewysoki, łysiejący mężczyzna z wąsikiem, który potrafił fantastycznie opowiadać o tak banalnych - wydawałoby się - stworach, jak... pierwotniaki. Jeżeli do dziś kocham przyrodę w jej najróżniejszych wcieleniach - zasługa to prof. Kloski; dzięki niemu znam się np. nie najgorzej na grzybach.
Przy okazji lekcji o grzybach prof. Kloska opowiedział nam pouczającą historię: przed wojną pewna francuska firma importowała z Polski prawdziwki; na wsi każdy grosz się liczył, więc starano się zebrać ich jak najwięcej, bo im więcej skupionych grzybów, tym więcej złotówek od Francuza.
Jak dotąd wszystko jest w porządku: Polacy zbierają prawdziwki, zagraniczny kontrahent płaci... Aliści - a o tym już polscy chłopi nie wiedzieli - francuska firma przerabiała nasze pyszne grzybki na różnego rodzaju koncentraty (oczywiście „rewelacyjne” pod każdym względem) i za wielkie pieniądze eksportowała je do Polski...
Prof. Kloska starał się wpoić w nas zdrowe zasady należycie rozumianej gospodarności. Oczywiście, zdawał sobie sprawę, że głosząc swe opinie w warunkach stalinowskiej PRL, jest „Don Kichotem”, ale - tak sądzę dziś - on mierzył dalej, w tę przyszłość, która dla Polski kiedyś nadejdzie, a wtedy jego nauki nam się przydadzą.
Czy się przydały? Niedawno dowiedziałem się, że w miejscowości Poręba Wielka w gminie Niedźwiedź był sobie zakład produkcyjny, który natychmiast po zapanowaniu wolnego rynku stał się nieopłacalny... Zgłosił się pewien biznesmen włoski z propozycją odkupienia owego zakładu, oczywiście za małe pieniądze, skoro jego upadek jest nieodwołalny. Włoch rozwinął w owym zakładzie produkcję części potrzebnych dla finalnego produktu, montowanego przez jego firmę we Włoszech. Produkcja tych części w Polsce - jak się okazało - nie przynosi mu żadnych zysków - został zatem zwolniony z podatków. Aliści gdy tylko ta „nieopłacalna” produkcja docierała w wielkich TIR-ach do Włoch, następował „cud”: wmontowana w produkt finalny, okazywała się superopłacalna. Jednego tylko nie wiem, czy owe finalne produkty są eksportowane - jak wspomniane wyżej przerobione prawdziwki - do Polski. Ale na pewno są z dużym zyskiem eksportowane z Włoch do wielu innych krajów.
Czy włoski biznesmen dopuścił się jakowegoś przekrętu? Nic podobnego! On po prostu skorzystał z możliwości, jakie dało mu państwo polskie i jego prawa. I tak postępuje wielu innych „Włochów”. Jak to robił przed wojną ów Francuz, przytaczany przez mego profesora Kloskę.
Chyba nadal popełniamy te same, stare błędy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza

Agnieszka Bugała

Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...

Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa. Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy. Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła. Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy? Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Sondaż dla "SE": czy Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy?

2025-04-18 09:05

[ TEMATY ]

praca

sondaż

Wielki Piątek

dzień wolny

Adobe Stock

Oczekujemy na Wasze propozycje

Oczekujemy na Wasze propozycje

49 proc. badanych Polaków przyznało, że ich zdaniem Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu", którego wyniki opublikowano w piątek.

Na pytanie, czy Wielki Piątek powinien być dniem wolnym od pracy, 49 proc. badanych Polaków odpowiedziało twierdząco - podaje "Super Express".
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję