Reklama

Kościół

Martwić się bardziej o Słowo, niż o świecznik

W czwarty dzień XXV Zebrania Prowincjalnego Prowincji Chrystusa Króla w Konstancinie-Jeziornie Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił ks. abp Adrian Galbas SAC – Arcybiskup Koadiutor Archidiecezji Katowickiej.

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

fot. Centrum Animacji Misyjnej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku swojej homilii Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę na Liturgię Słowa ostatnich dni, która mówi o historii Dawida, który daje się nawrócić Słowu Bożemu. Inaczej niż Saul, o którym słyszeliśmy niedawno i inaczej niż Salomon. Arcybiskup powołując się na adhortację Papieża Franciszka „Gaudete et exultate”, mówił o duchowym zepsuciu, które jest czymś innym i bardziej niebezpiecznym niż grzech – „tak dla grzesznika, nie dla duchowego zepsucia”, powtórzył za Franciszkiem.

Wskazał też na wartość modlitwy dziękczynienia i uwielbienia. „Uwielbienie jest modlitwą czystych serc” przypomniał, powołując się na KKK. Człowiek duchowo zepsuty nie jest do niej zdolny. W tym kontekście abp Galbas przywołał duchowość św. Wincentego Pallottiego, którego modlitwa najczęściej była uwielbieniem i dziękczynieniem Panu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przytaczając czytany dziś fragment Ewangelii, w którym jest mowa o świeczniku i świetle na nim, Arcybiskup powiedział, że cały Kościół, a w nim pallotyńska wspólnota jest po to, by umożliwiać rozjaśnianie się światła Ewangelii. Ułomnością byłaby ekscytacja świecznikiem i zbytnia troska o niego, a zaniedbywanie samego światła. Świecznik jest dla światła, a nie światło dla świecznika. Im więcej jest w tobie i we mnie światła Ewangelii, tym bardziej będziemy chcieli pokazywać go innym. I na odwrót: Im więcej oporu wobec tego światła, a nawet niezgody na Ewangelię, tym więcej wewnętrznej ciemności i smutku. Tym więcej ospałości i bierności. „Dając – dostaniemy. Nie dając - zostaniemy pozbawieni!”.

W dalszej części Ksiądz Arcybiskup powiedział do zgromadzonych, jak ważne jest pomaganie i promowanie tych, którzy w Kościele chcą działać dla ewangelizacji; w których są ewangeliczne motywacje i ewangeliczne ambicje. Jednocześnie przestrzegł przed zgodą na układy. „Układy są wszędzie niebezpieczne, a szczególnie w Kościele. Układ, czyli, że ktoś się z kimś ułożył, po cichu, potajemnie, na zasadach niejasnych i nieznanych pozostałym, czerpiąc z tego sekretne profity, niekoniecznie materialne, choć i tych nie wyłączając. Układy na dłuższą metę są niszczące i prędzej czy później wyjdą na wierzch. Byłoby czymś dramatycznym, gdyby we wspólnocie Kościoła promowani byli ludzie z układów. To oczywiście nie znaczy, że o wszystkim trzeba paplać. Czymś innym jednak jest dyskrecja i dobrze pojęta dyplomacja, a czym innym układowość”, powiedział.

Reklama

„Bądźmy w zdrowym układzie ze Słowem Bożym. Je promujmy, o nim mówmy głośno. Niech ono nie będzie ukryte pod korcem i łóżkiem, jak prosi nas o to dzisiaj Chrystus, ani pod żadną ze współczesnych przykrywek. Niech jaśnieje”.

Podziel się cytatem

Przypomnijmy, że już niebawem, bo jesienią tego roku, także w Konstancinie, odbędzie się Zebranie Generalne Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego, które dokona wyboru nowego Zarządu. Ksiądz Arcybiskup zaprosił już dziś do modlitwy w tej intencji oraz do duchowego rozeznania, tak, by ten, kto pokieruje Stowarzyszeniem miał wiarę, odwagę i mądrość.

2022-01-28 07:44

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Galbas na Jasnej Górze: apostolstwo chorych jest najcenniejszym w Kościele

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

BP Jasnej Góry

Mszy św. za chorych i z udziałem chorych w ramach trwającej na Jasnej Górze 57. Ogólnopolskiej Pielgrzymki Apostolstwa Chorych przewodniczył abp Adrian Galbas z Katowic. W kazaniu podkreślił, że apostolstwo, które podejmują chorzy jest najcenniejszym w Kościele. - To apostolstwo, wobec którego milkną wszystkie słowa, a pozostaje tylko jedno „dziękuję”. I to słowo tutaj przynosimy i z tym słowem powierzamy was Maryi Uzdrowicielce Chorych - mówił.

Zauważył, że łatwo jest kochać życie, wyznawać wiarę i mówić, że Jezus jest naszym Panem, gdy wszystko idzie dobrze, gdy życie jest beztroskie i łatwe, ale nie wtedy, gdy „nie można zejść z łóżka, trzeba doczołgać się do łazienki, gdy nie można przełknąć kawałka chleba, gdy tępo patrzy się w sufit i każda minuta to wieczność, gdy nie ma się włosów tylko perukę, gdy nic nie boli, a boli tylko życie i nic się nie chce”. Jak podkreślał kaznodzieja właśnie wtedy, „gdy masz swój Ogrójec, a nie Górę Błogosławieństw, zimny, ciemny i straszny, staraj się nie zwrócić Bogu biletu, staraj się powiedzieć - Jezu ufam Tobie! Tylko Tyś jest Panem i choć nie znam odpowiedzi na pytania dlaczego …, ale ofiaruję Tobie to razem z krzyżem, ofiarowuję to, jak perłę, Ty wykorzystaj to jak trzeba”. Powierzył chorych Maryi, która do końca wytrwała pod krzyżem: „Jej was powierzamy z waszym wieloimiennym cierpieniem, z doświadczeniem własnej bezradności i bezwolności, z bólem fizycznym, psychicznym i duchowym, z pustką i poczuciem wymykającego się i kończącego życia, z doświadczeniem straty, opuszczenia, samotności, lęku, beznadziei, bycia nie u siebie”.

CZYTAJ DALEJ

Odnaleźć człowieka

Niedziela toruńska 33/2016, str. 7-8

[ TEMATY ]

Toruń

Anna Głos

Za pierwsze zarobione pieniądze nabyć butelkę kosztownego alkoholu. Po pracy wypić piwo, oglądając jednocześnie jego reklamy ze sympatycznymi zwierzakami. Na weselu podać wódkę, bo tak zarządziły mama z teściową. Opić narodziny pierwszego syna i wnuka. Niektórzy nazywają to tradycją. Jednak, gdy ta tradycja zaczyna zamieniać się w dramat uzależnienia od alkoholu, wówczas traci swój urok, a zamienia się w problem, o którym trudno mówić
Z ks. Dawidem Szymaniakiem posługującym wśród osób z uzależnieniem alkoholowym rozmawia Joanna Kruczyńska

JOANNA KRUCZYŃSKA: – Z jakim nastawieniem rozpoczynał Ksiądz posługę duszpasterską wśród uzależnionych od alkoholu w Wojewódzkim Ośrodku Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w podtoruńskich Czerniewicach?

CZYTAJ DALEJ

Francja: ponad 300 kleryków weźmie udział w turnieju piłkarskim

2024-05-19 16:09

[ TEMATY ]

piłka nożna

klerycy

Adobe Stock

Wielki turniej piłki nożnej, z udziałem ponad 300 kleryków za całej Francji, rozpocznie się 25 maja w Évron, w departamencie Mayenne, w Kraju Loary. Uczestniczyć w nim będzie niemal połowa spośród około 700 francuskich seminarzystów.

To wyjątkowe wydarzenie sportowe rozgrywane jest co roku w innym miejscu kraju. Pozwala jego przyszłym księżom „spotkać się w atmosferze koleżeńskiej i w duchu fair play wokół sportowych cnót braterstwa, wielkoduszności, uczciwości i szacunku dla ciała”, zgodnie ze wskazówkami, danymi przez św. Jana Pawła II w czasie Jubileuszu Roku 2000, wyjaśnia Konferencja Biskupów Francji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję