Reklama

Niedziela Świdnicka

Nie dajmy się ponieść fali sensacji [WYWIAD]

24 stycznia w Kościele wspominaliśmy postać św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy i mediów katolickich. Z tej okazji Hubert Gościmski pyta ks. Przemysława Pojaska o indywidualne spostrzeżenia redaktorskie, rolę katolickich środków przekazu oraz sposoby docierania do szerszego grona odbiorców.

[ TEMATY ]

wywiad

media

diecezja świdnicka

ks. Przemysław Pojasek

wywiad „Niedzieli Świdnickiej”

ks. Mirosław Benedyk

ks. Przemysław Pojasek (po lewej) – redaktor świdnickiej edycji „Gościa Niedzielnego”, absolwent WSD Diecezji Świdnickiej i dziennikarstwa na Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Aktualnie pomaga duszpastersko w parafii katedralnej.

ks. Przemysław Pojasek (po lewej) – redaktor świdnickiej edycji „Gościa Niedzielnego”, absolwent WSD Diecezji Świdnickiej i dziennikarstwa na Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Aktualnie pomaga duszpastersko w parafii katedralnej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Hubert Gościmski: Co jest Księdzu, jako redaktorowi, bliższe – pióro czy aparat fotograficzny?

ks. Przemysław Pojasek: Ciężko powiedzieć, ale gdybym miał wybrać, to chyba na obecną chwilę aparat. Zdjęcia czy nagrania potrafią uchwycić dużo więcej niż słowa. Wiele rzeczy można nie tylko pokazać, ale wręcz opowiedzieć. Na fotografiach też łatwiej odbiorcom odnaleźć siebie, zobaczyć jakieś wydarzenie po swojemu. Tekst w tej dziedzinie trochę ogranicza. Daje władzę dziennikarzowi, który umiejętnie cytując mówiących może to samo wydarzenie przedstawić w dobrym lub złym świetle. I choć etyka zawodowa zachęca do tego, by być „przezroczystym”, często w tekstach wychodzą sympatie i antypatie dziennikarza lub jego wydawcy. Dlatego tak ważne jest, by sięgać po różne źródła informacji i filtrować je według własnego rozeznania.

Czy bycie Księdzem redaktorem to swoiste powołanie w powołaniu?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W pewnym sensie tak. Każdy ksiądz pełni jakąś posługę, do której kieruje go biskup. Dobrze, gdy ma ku temu predyspozycje czy talent. Nie powinien jednak zapominać o swoim głównym zadaniu. Mocno przestrzegał mnie przez tym mój poprzednik, ks. Roman Tomaszczuk. Pamiętam jego radę, bym nigdy nie zapominał, że jestem księdzem. Staram się więc o tym pamiętać pomagając w parafii katedralnej czy posługując wspólnotom Spotkań Małżeńskich oraz Ruchu Światło-Życie. Dziennikarstwo jest tylko zadaniem, które mi powierzył ksiądz biskup i które staram się wypełniać sumiennie.

Jak postrzega Ksiądz ideę mediów katolickich? Czy ważny jest aspekt ewangelizacji?

Myślę, że bardzo ważny. Od początku mojej pracy mediach katolickich postawiłem sobie za cel, żeby pokazywać dobro. To, które dzieje się w kościelnych strukturach, ale i takie, którego inicjatorami są ludzie świeccy. W ten sposób chciałbym w ciemnościach złych wiadomości o wypadkach, morderstwach, przekrętach i kradzieżach, dać ludziom światełko nadziei, że gdzieś tam dzieje się dobro. I często okazuje się, że jest go całkiem sporo na terenie naszej diecezji. Widzę, że inne media katolickie działają podobnie, choć czasem dają się ponieść fali sensacji. Ważne, że wszyscy mamy wspólny cel – zanieść Dobrą Nowinę do każdego człowieka.

Czy w mediach katolickich jest miejsce na trudne tematy społeczne, czy raczej ważniejsza jest kwestia wiary i relacjonowania wydarzeń religijnych?

Reklama

Oczywiście, że jest miejsce na trudne tematy społeczne. Zwłaszcza, gdy pośrednio lub bezpośrednio dotyczą one wiary. Mamy moralne prawo do tego, by bronić prawdy, w którą wierzymy. Zwłaszcza, że wciąż większość w naszym kraju deklaruje się jako osoby wierzące. Katolicki pogląd na świat nie jest więc głosem podmiotów medialnych, ale większości Polaków. Sami na łamach świdnickiej edycji „Gościa Niedzielnego” niejednokrotnie poruszaliśmy zagadnienia związane z troską o osoby z niepełnosprawnościami, brakiem tolerancji religijnej i innymi problemami dzielącymi społeczeństwo.

Obecnie na rynku znajduje się wiele gazet czy portali o tematyce religijnej. Te media częściej rywalizują, czy raczej ze sobą współpracują?

Często zależy to od podejścia wydawcy. Z jednej strony bowiem z oczywistych względów każdy z nich walczy o czytelnika. Z drugiej zaś nie jest to rywalizacja za wszelką cenę. Szanujemy się, doradzamy, a czasem nawet pomagamy sobie w trudnych sytuacjach. I myślę, że to bardzo chrześcijańskie, „fair play”.

Skoro mówimy już o współpracy, chciałbym dopytać też o relacje z parafiami – kapłani i świeccy sami się zgłaszają do redakcji, czy to raczej Ksiądz wyszukuje wydarzenia warte uwagi?

Różnie. Oczywiście są księża i wierni, którzy nas informują o wydarzeniach czy ciekawych tematach związanych z ich parafią. Ale zdarzają się też tacy, którzy nie są w ogóle zainteresowani pokazaniem dobra, nad którym się napracowali, szerszej publice. Zwykle o takich wydarzeniach dowiadujemy się po fakcie, choć kontakt z nami nie jest trudny, a zaproszenie nic nie kosztuje. Większość informacji musimy sami wynajdować po różnych stronach internetowych czy portalach społecznościowych. Mocno utrudnia to pracę, a przecież wykonujemy ją dla dobra Kościoła, także tego lokalnego.

Czy spotkał się Ksiądz z ignorancją lub odmówieniem rozmowy tylko dlatego, że pracuje Ksiądz w tygodniku katolickim?

Reklama

Nie, ale mieliśmy kiedyś taką przykrą sytuację, w której nasz dziennikarz skontaktował się z pewnym księdzem w związku z wydarzeniem, które było jego udziałem. I ten ksiądz odmówił nam komentarza, a następnie udzielił na ten temat wywiadu dla jednej z telewizji, która raczej nie sprzyja działalności Kościoła. To było bardzo przykre doświadczenie i do dzisiaj pozostawiło pewien niesmak.

Każdemu tytułowi na rynku wydawniczym zależy na tym, by docierać do nowych odbiorców. W jaki sposób media katolickie mogą pozyskiwać czytelników?

Drogi są dwie. Pierwsza z nich od lat jest niezmienna. Widzimy jak mocno na sprzedaż gazet czy popularność artykułów w sieci działa zachęta księży, którzy mają bezpośredni kontakt z wiernymi. Ogłoszenia duszpasterskie czy nawiązanie w homilii do ciekawych treści zaczerpniętych z katolickich mediów sprawia, że ludzie chętniej do nich zaglądają. A to przecież jest w naszym wspólnym interesie, bo wierni sięgając po nie, budują sobie obraz Kościoła inny niż ten, który jest pokazywany przez mass media. Rezygnując z promocji „naszych” środków masowego przekazu, skazujemy ludzi na sięganie po sensacyjne informacje. Drugim sposobem jest coraz szerszy internet. Tam polecać dobre treści mogą wszyscy. Czasem wystarczy udostępnić ciekawy artykuł, a trafi on do szerszej grupy i być może komuś pomoże uwierzyć w Dobrą Nowinę. Dlatego na koniec chciałbym wszystkich zachęcić do promowania dobra i wartościowych mediów.

2022-01-24 13:46

Ocena: +12 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Od dziś miesięcznik „Wzrastanie” również w e-wydaniu Od dziś miesięcznik „Wzrastanie” również w e-wydaniu

[ TEMATY ]

media

internet

prasa

Wzrastanie

Miesięcznik dla młodzieży „Wzrastanie”, mimo epidemii, otwiera się na nowe możliwości dotarcia do czytelników. Od Wielkiego Czwartku 9 kwietnia magazyn jest dostępny w wersji elektronicznej na stronie https://e.publico24.pl/magazine/2619.

"W dobie pandemii chcemy dotrzeć do jak największej grupy odbiorców z misją ewangelizacyjną. Serdecznie polecamy taką formę czytelnictwa. Wersja elektroniczna to koszt zaledwie 4 zł. To wyjątkowo szybki i łatwy dostęp do lektury" – tłumaczy ks. Andrzej Lubowicki Asystent Generalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, które jest wydawcą czasopisma.
CZYTAJ DALEJ

TK orzekł w sprawie zasad nauki religii w publicznych szkołach i przedszkolach "Niezgodne z konstytucją"

2024-11-27 13:03

[ TEMATY ]

konstytucja

Trybunał Konstytucyjny

religia w szkołach

Artur Stelmasiak/Niedziela

Zapisy rozporządzenia MEN w sprawie warunków organizowania lekcji religii są zdaniem Trybunału Konstytucyjnego niezgodne z Konstytucją RP. Orzeczenie zostało wydane po tym, jak I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska złożyła skargę w tej sprawie.

Dzisiejszej rozprawie przewodniczyła sędzia Julia Przyłębska, sprawozdawcą był sędzia Bogdan Święczkowski, a w składzie znalazła się także sędzia Krystyna Pawłowicz.
CZYTAJ DALEJ

Orzeczenie TK ws. rozporządzenia MEN zgodne z opinią Kościoła

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego o rozporządzeniu MEN w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach jest zgodne z opinią Kościoła katolickiego – powiedział PAP rzecznik KEP ks. Leszek Gęsiak.

Rzecznik zaznaczył, że orzeczenie potwierdza wątpliwości prawne strony kościelnej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję