Reklama

Kościół

Warszawa: Wspólnota Sant`Egidio podsumowuje Święta z Ubogimi 2021

Źródłem bezdomności, samotności, biedy, migracji, również sytuacji na granicy białoruskiej jest to, że bogaci nie umieją i nie chcą się podzielić swoim bogactwem – powiedział kard. Kazimierz Nycz 25 grudnia podczas Świąt z Ubogimi w parafii Świętej Barbary w Warszawie.

[ TEMATY ]

święta

ubodzy

Karol Porwich

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ciepłe obiady i gwiazdkowe prezenty trafiły tego dnia do blisko 600 osób ubogich i bezdomnych.

Metropolita warszawski podkreślił, że Święta z Ubogimi to szansa dla tych, którym szczególnie doskwiera samotność, brak rodziny i domu, by mogli Boże Narodzenie przeżyć we wspólnocie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Bezdomność, samotność, nie jest wprost związana z pandemią – zauważył kard. Nycz i podkreślił, że wraz z nią te zjawiska nie miną. Mówił o paradoksie bogatych europejskich społeczeństw, w których problem bezdomności jest bardziej dotkliwy, a jednocześnie pozostaje często niezauważony. – Źródłem, pierwszą przyczyną bezdomności, samotności, biedy, migracji, również sytuacji na granicy białoruskiej jest to, że bogaci nie umieją i nie chcą się podzielić swoim bogactwem. Wolą budować mury – powiedział.

– Świat stworzony przez Boga jest wspólny. Bóg dał go wszystkim i wszyscy mają do niego prawo. Nauka Kościoła jest oczywista – idzie tak daleko, że jeżeli człowiek jest w skrajnej potrzebie i biedzie, to ma prawo przyjść i wziąć to, co jest wspólne. To, co ma bogaty, nie tylko to, co mu zbywa. Ale niestety ludzie trudno do tej prawdy dochodzą – mówił metropolita warszawski.

Podziel się cytatem

Reklama

Podkreślił, że obok problemów, którym starają się zaradzić różne organizacje pomocowe, a także Kościół, jest jeszcze dużo spraw, czekających na systemową pomoc tych, którzy są zamożniejsi, mają państwowe narzędzia i mogliby wiele kwestii szybko rozwiązać.

Reklama

– Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku już bez obciążenia pandemią będziemy mogli zasiąść razem do stołu – powiedział na zakończenie kard. Nycz, dziękując wszystkim wolontariuszom, „którzy tego dnia wychodzą ze swych domów i są gotowi być dla innych”.

W tym roku Święta z Ubogimi, w dostosowanej do sytuacji epidemicznej formule, odbyły się w Warszawie w trzech lokalizacjach. Oprócz parafii Świętej Barbary przy ul. Nowogrodzkiej, gdzie z osobami w kryzysie bezdomności spotkał się metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, także w parafii św. Teresy od Dzieciątka Jezus na Powiślu, na terenie której Sant’Egidio prowadzi Szafę Przyjaciół i Centrum Pomocy. Ubogich odwiedził tam bp Rafał Markowski, który mówił o swoim zachwycie nad pokorą Bożego Narodzenia i o ciszy, jaka panuje w tym czasie. Życzył tej ciszy i wewnętrznego pokoju wszystkimi gościom Wspólnoty Sant’Egidio.

Reklama

Bp Michał Janocha, który przybył do kościoła Wniebowstąpienia Pańskiego na Ursynowie, gdzie Wspólnota od kilku lat regularnie organizowała Obiad Bożonarodzeniowy, przypomniał historię patrona wspólnoty – Świętego Idziego. Ten pustelnik na obrazach przedstawiany jest często w momencie, gdy ochronił swoją dłonią łanię przed strzałą myśliwego. – Tą łanią jesteście wy, którym często brak domu, którzy żyjecie gdzieś w lesie wielkiego miasta, szukając życzliwości, a jednocześnie będąc samotnymi i uciekając przed strzałami zimna, głodu i może najgorszą z nich – strzałą ludzkiej obojętności – mówił do zgromadzonych gości, podkreślając jednocześnie, że wolontariusze i organizatorzy Świąt z Ubogimi idą po śladach Świętego Idziego. Na zakończenie życzył wszystkim zgromadzonym „bliskości z Jezusem, bez której nic nie ma sensu”.

Przed południem kilkadziesiąt posiłków i prezentów zostało zawiezionych bezpośrednio do zaprzyjaźnionych osób bezdomnych, żyjących „na peryferiach” miasta, m. in. w przyczepach kempingowych, altankach działkowych czy pustostanach. – Byliśmy bardzo wyczekiwani. Od jednego naszego przyjaciela z pustostanu odebrałam dziś pięć telefonów z pytaniem, kiedy wreszcie przyjedziemy. Spotykamy się z nimi co tydzień, więc stają się nam bliscy i rodzą się pomiędzy nami relacje. Wydaje się więc oczywiste, że w Boże Narodzenie też ich odwiedzamy – mówi Karolina Koronka ze Wspólnoty Sant'Egidio, która wraz z grupą wolontariuszy pojechała „na peryferia” ze świątecznymi życzeniami, ciepłymi obiadami i prezentami.

Reklama

W menu bożonarodzeniowego obiadu znalazły się sałatka, barszcz z uszkami, pierogi, pieczone mięso z ziemniakami i kapustą, a także sok, ciasta i ciasteczka. Do świątecznych paczek trafiły zaś m. in. śpiwory, ciepłe koce, kosmetyki i słodycze. Osobom zamieszkującym „na peryferiach” Święty Mikołaj przyniósł również tak niecodzienne, lecz niezwykle potrzebne podarunki, jak piece, drewno czy butle z gazem.

W sumie wspólnota Sant’Egidio świętuje w Warszawie Boże Narodzenie z około 1000 osób. W świątecznych planach znalazły się bowiem również odwiedziny u mieszkających samotnie osób starszych; prezenty dla mieszkańców DPS-u na Solcu, z którymi członkowie Sant’Egidio przyjaźnią się od lat; festa dla dzieci z prowadzonej przez Wspólnotę Szkoły Pokoju; a także podarunki dla imigrantów i uchodźców z ośrodka w Dębaku oraz – 7 stycznia – kolejne już spotkanie dla mieszkających w Polsce Ukraińców, którzy nie mogą w tym czasie wrócić do swoich rodzinnych domów.

Przygotowanie Świąt z Ubogimi nie byłoby możliwe bez życzliwości wielu ludzi dobrej woli, którzy wsparli m.in. zbiórkę funduszy na zakup obiadów, pomogli napełnić prezentami worek Świętego Mikołaja, a także dzielili się swoim czasem i talentami przy organizacji całego wydarzenia. W przygotowania zaangażowanych było ponad 350 osób – wolontariuszy i członków Wspólnoty Sant’Egidio.

Tegoroczne Święta z Ubogimi odbyły się pod hasłem „Tu rodzi się nadzieja”, podkreślającym, jak ważne dla ubogich jest życzliwe spotkanie z drugim człowiekiem i przyjaźń, która niejednokrotnie staje się początkiem zmian w życiu. Dla wielu wolontariuszy zaangażowanych w przygotowania do Świąt z Ubogimi to natomiast czas dodający siły, pomagający odkrywać sens, przypominający o dobru drzemiącym w sercach tak wielu ludzi i przynoszący nadzieję na lepszą, solidarną rzeczywistość.

Reklama

– Pan Jezus urodził się wśród ubogich, pierwsi odwiedzili Go pasterze. Podczas Świąt z Ubogimi jesteśmy w stanie bardziej dotknąć tajemnicy Bożego Narodzenia. Poza tym zawsze jest dużo wzruszeń, pięknych spotkań, niezapomnianych wrażeń. Jeśli ktoś już raz był na takich świętach, to zawsze będzie do tego tęsknił – podkreśla Karolina Koronka, dla której to już trzecie Święta z Ubogimi.

W tym roku Święta z Ubogimi odbyły się również w Poznaniu, gdzie Wspólnota Sant’Egidio przygotowała bożonarodzeniowy obiad i gwiazdkowe prezenty dla swoich ubogich i bezdomnych przyjaciół, a także obdarowała upominkami mieszkańców jednego z poznańskich DPS-ów oraz dzieci romskie ze Szkoły Pokoju i w ten sposób w czasie Świąt okazała solidarność ponad 300 osobom. W poznańskim kościele Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny podczas Mszy Świętej poprzedzającej świąteczne spotkanie Wspólnoty Sant’Egidio, biskup pomocniczy archidiecezji poznańskiej Szymon Stułkowski podkreślił, że najważniejsze dokonuje się zawsze w spotkaniu. – Bóg wyszedł do nas przez Jezusa, by spotkać się z nami. Możemy podejść do Jezusa jak do płomienia. Ten płomień daje ciepło, nadzieję, przemienia nas. Mamy Go przekazywać całemu światu – mówił bp Stułkowski, nawiązując do obrazu Beate Heinen, którego kopię otrzymał każdy z uczestników Świąt z Ubogimi.

Bożonarodzeniowe paczki dla osób w trudnej sytuacji materialnej, a także upominki dla przyjaciół z DPS-u w Trzcińsku-Zdroju jak co roku przygotowała również Wspólnota Sant’Egidio w Chojnie. W sumie w całej Polsce Boże Narodzenie ze Wspólnotą Sant’Egidio świętuje ponad 1500 osób bezdomnych, ubogich, starszych, samotnych, migrantów i uchodźców.

Tradycja bożonarodzeniowego obiadu powstała w Rzymie w 1982 r. i od lat żywa jest we wspólnotach na całym świecie. W ubiegłym roku Wspólnota Sant’Egidio w 70 krajach ugościła ponad 250 tys. osób.

Wspólnota Sant’Egidio skupia się na budowaniu mostów przyjaźni z najbardziej marginalizowanymi i wykluczonymi członkami społeczeństwa – bezdomnymi, osobami starszymi, dziećmi ulicy, więźniami czy uchodźcami, inspiracje i siły czerpiąc z regularnej modlitwy i lektury Słowa Bożego. Troszczy się o sprawy pokoju, ekumenizmu i dialogu międzyreligijnego. Wspólnota powstała w 1968 r. w Rzymie z inicjatywy grupy licealistów z Andreą Riccardim na czele. Dziś należy do niej ponad 65 tys. osób w 73 krajach świata.

2021-12-26 20:29

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czczona od stuleci...

Z osobą św. Katarzyny, która jako młodziutka dziewczyna zachwyciła swoją wiedzą sędziwych filozofów w Aleksandrii, związanych było od stuleci wiele kościołów i ołtarzy którym patronowała... Te najstarsze noszące jej wezwania patrocinia znajdowały się także w archidiecezji przemyskiej

W ikonografii chrześcijańskiej częstą sceną z życia św. Katarzyny są jej mistyczne zaślubiny. Wedle pięknej legendy Dzieciątko Jezus wraz z Matką Bożą pojawiło się we śnie Katarzyny i założyło jej na palec złoty pierścionek zaręczynowy. Temat ten podejmowali w malarstwie wybitni artyści, jak choćby Hans Memling, Łukasz Cranach Starszy czy Parmigianino.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

To praca jest dla człowieka

2024-04-29 15:37

Magdalena Lewandowska

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

Do parafii na Nowym Dworze przybyły liczne poczty sztandarowe i przedstawiciele Dolnośląskiej Solidarności.

W parafii Opatrzności Bożej na Nowym Dworze we Wrocławiu modlono się w intencji ofiar wypadków przy pracy.

Eucharystii, na którą licznie przybyły poczty sztandarowe i członkowie Solidarności, przewodniczył o. bp Jacek Kiciński. – Dzisiaj obchodzimy Światowy dzień bezpieczeństwa i ochrony zdrowia w pracy oraz Dzień pamięci ofiar wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Cieszę się, że modlimy się razem z bp. Jackiem Kicińskim i przedstawicielami Dolnośląskiej Solidarności – mówił na początku Eucharystii ks. Krzysztof Hajdun, proboszcz parafii i diecezjalny duszpasterz ludzi pracy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję