Uroczyste wręczenie pierwszych egzemplarzy książkowo-płytowego albumu miało miejsce w siedzibie Sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski dokładnie (co do godziny) w 25. rocznicę pierwszej pielgrzymki
Papieża do Ojczyzny. Otrzymali go m.in.: abp Józef Kowalczyk - nuncjusz apostolski w Polsce, kard. Józef Glemp - prymas Polski, abp Józef Michalik - przewodniczący KEP, kard. Franciszek
Macharski - metropolita krakowski, Aleksander Kwaśniewski - prezydent RP oraz redaktorzy naczelni mediów upowszechniających nauczanie papieskie. Wśród wyróżnionych był także ks. inf. Ireneusz
Skubiś - redaktor naczelny Niedzieli.
Otwierający spotkanie bp Piotr Libera, dziękując Andrzejowi Siezieniewskiemu - prezesowi Polskiego Radia i Tadeuszowi Bartkowiakowi - prezesowi Poczty Polskiej za wydanie publikacji oraz
wszystkim organizatorom spotkania, powiedział: „W Księdze Psalmów czytamy słowa: «Wielkich dzieł Boga nie zapominajcie». Pielgrzymka z czerwca 1979 r. niewątpliwie należy do owych
wielkich dzieł Bożych. Dlatego to spotkanie pragnie przypomnieć tamte dni, które zmieniły Polskę i świat”.
Na początku zgromadzeni na uroczystości wysłuchali fragmentu papieskiej homilii wygłoszonej na placu Zwycięstwa w Warszawie z pamiętną modlitwą: „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój
i odnowi oblicze ziemi! Tej Ziemi!”. Do dziś słowa tego wołania brzmią jako aktualne do wypełnienia zadanie.
Następnie udzielono głosu tym, którzy najbliżej towarzyszyli Ojcu Świętemu przemierzającemu ze Słowem Bożym Ojczyznę. I tak - Ksiądz Prymas wyraził wdzięczność mediom przypominającym papieskie
nauczanie, które w historii nie może być zapomniane. „Pojawienie się Głowy Kościoła rzymskokatolickiego w Polsce było wydarzeniem wielowymiarowym. Było pierwszym z serii nawiedzeń, które zakładały
przede wszystkim odrodzenie duchowe i moralne rodaków. Ojciec Święty przybywał, aby głosić Ewangelię, katechizować, tzn. objaśniać naukę Chrystusa z uwzględnieniem istniejących warunków. Te warunki (tak
bowiem określamy systemy polityczne i gospodarcze) miały się przemieniać, czyli nabierać ducha i rozumu. Ojciec Święty, używając słów liturgii, nazwał to «odnowieniem oblicza ziemi». Część
tej odnowy dokonała się. Pozostaje nadal do odnowy sam człowiek, jego poprawne wejrzenie we własne sumienie, które uczy przede wszystkim uczciwości, i przeniesienie tej uczciwości na kręgi społeczne.
Dokonać się to może jedynie w oparciu o trwałe i niezmienne zasady moralne, których uczy Ojciec Święty”.
Nuncjusz Apostolski w Polsce przypomniał o przygotowaniach Jana Pawła II do pielgrzymki do Ojczyzny oraz wydanie encykliki Redemptor hominis, która ją poprzedzała. Ojciec Święty własnoręcznie
napisał pierwszą encyklikę o Odkupicielu człowieka i wszystkie przemówienia do Polaków. W ich treściach wyraził się cały jego geniusz pisarski i oratorski. O Redemptor hominis z marca 1979 r. często
mówił, że tę encyklikę przywiózł z Polski, jej strony stanowi przelanie na papier wszystkiego, czym żył i z czym przyjechał z Polski.
Kiedy spotkanie dobiegało do końca, w Sekretariacie KEP otrzymano list od Jana Pawła II, adresowany do abp. Józefa Michalika, mówiący o duchowej łączności Ojca Świętego w rocznicę jego spotkania
z rodakami. Papież napisał w nim m.in.: „Chętnie włączam się w obchody tej rocznicy, żeby jeszcze raz, po dwudziestu pięciu latach, wznosić dziękczynne Te Deum za łaskę tamtych czerwcowych dni roku
1979. Stale powracam do nich pamięcią, bo z upływem czasu okazuje się coraz bardziej, jak ważne były to dni dla Kościoła w Polsce, dla naszego Narodu, a nawet w jakimś wymiarze dla dziejów Europy i świata.
Dziś można powiedzieć, że było to wydarzenie opatrznościowe. Kiedy wraz z biskupami, duchowieństwem i wszystkimi wiernymi modliłem się wówczas o dar Ducha Świętego, o to, aby zstąpił i odnowił oblicze
naszej ziemi, czy mogłem przypuszczać, że tak szybko ujrzymy pierwsze owoce tej modlitwy? Potężne działanie Bożego Ducha otwarło przed naszym Narodem nową przestrzeń wolności. Wielokrotnie potem dziękowaliśmy
wspólnie za tę wolność, rozważając równocześnie, co robić, aby nadawać jej ewangeliczny i ludzki kształt. Stale trzeba do tego pytania powracać, aby wolność źle wykorzystana nie prowadziła ku wewnętrznemu
zniewoleniu jednostek i całego narodu. (...) Przemierzam w duchu miejsca, w których dwadzieścia pięć lat temu dane mi było spotkać się z rodakami: od Warszawy, przez Gniezno i Częstochowę, aż do Kalwarii
Zebrzydowskiej, Wadowic, Oświęcimia, Nowego Targu i Krakowa ze Skałką i Mogiłą. Staję pośród tych, którzy dziś trwają tam na modlitwie, i wraz z nimi proszę Boga, by Polska mogła cieszyć się zawsze mądrością
rządzących i zaangażowaniem wszystkich obywateli na rzecz jej pomyślności i bezpieczeństwa”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu