Kotlety drobiowe
wg cioci Godziszewskiej
(Przepis na 4 porcje)
2 filety z kurczaka (waga mięsa po odrzuceniu skóry - 40-45 dag), sól, pieprz, 2 żółtka, sok i skórka otarta z całej cytryny, mąka do panierowania, tłuszcz do smażenia (oliwa i masło - pół na pół), 1 szklanka żurawin (mogą być mrożone), 1/2 szklanki esencjonalnego soku z jabłek.
Usiekane ostrym nożem lub tasakiem (ważne) mięso kropimy sokiem z cytryny, dodajemy żółtka, przyprawy, całość wyrabiamy. Dzielimy na 4 równe części, formujemy zgrabne kotlety - odstawiamy w chłodne
miejsce na 10 min. Oprószone mąką kotlety smażymy na bardzo gorącym tłuszczu, rumieniąc z obu stron - powinny być dokładnie „przesmażone” do wewnątrz. Przekładamy na wygrzany półmisek,
trzymamy w ciepłym miejscu pod przykryciem.
Do tłuszczu, w którym smażyły się kotlety, dajemy przebrane żurawiny, podlewamy 2 szklankami wody, lekko razem prażymy, rozprowadzając przy pomocy drewnianej łyżki cały pozostały ze smażenia tłuszcz.
Powstały sos przecieramy przez sito, łączymy z esencjonalnym sokiem jabłkowym, całość - gdy trzeba - lekko doprawiamy do smaku, zagotowujemy.
Do gorącego sosu przekładamy kotlety, całość trzymamy pod przykryciem na niewielkim ogniu przez 3-5 min, od czasu do czasu lekko potrząsając rondlem, by połączyły się smaki.0
Kotlety podajemy z grubym, domowej roboty makaronem lub kładzionymi kluseczkami i owocową sałatką polaną spienionym sosem jogurtowym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Napój ze świeżych truskawek
(Przepis na 1 litr napoju)
3 szklanki przebranych, umytych owoców, 3 szklanki przegotowanej wody, sok z cytryny, 4 łyżki cukru pudru.
Przygotowane owoce zasypujemy cukrem pudrem, przykrywamy ściereczką, odstawiamy na godzinę. Wodę zagotowujemy z kawałkiem bardzo cienko ściętej skórki z cytryny, odstawiamy do przechłodzenia.
Zmacerowane z cukrem truskawki przecieramy przez perlonowe sito, przepłukujemy przegotowaną wodą tak dokładnie, by na sicie pozostały wyłącznie pestki, dodajemy sok wyciśnięty z cytryny. Gdy trzeba
- całość dosładzamy płynnym miodem.
Napój podajemy w wysokich szklankach. Najsmaczniejszy jest zimny, sączony przez słomkę.