Reklama

Abp Marek Jędraszewski do pracowników Szpitala im. J. Dietla: Włączacie się w Ewangelię cierpienia

– Także wy, włączyliście się w tę – przekazywaną z pokolenia na pokolenie – Ewangelię cierpienia po to, żeby służyć ludziom, którzy niekiedy z lękiem i obawą przekraczają mury szpitala szukając dla siebie zdrowia, umocnienia, nadziei na przeżycie – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszą św. w katedrze wawelskiej sprawowanej w intencji pacjentów i pracowników Szpitala Specjalistycznego im. Józefa Dietla w Krakowie w 40-lecie jego istnienia.

Flickr/Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie homilii arcybiskup zauważył, że Apostołowie nie zrozumieli zapowiedzi paschy Chrystusa. – Bali się pytać o cierpienie, o krzyż – mówił metropolita krakowski i dodawał, że krzyż i cierpienie od początku wpisały się w przepowiadanie Kościoła. Odwołując się do św. Pawła, który mówił, że „w swoim ciele dopełnia braki udręk Chrystusa, dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół” (Kol 1, 24) wskazał, że cierpienia mają sens, mogą przyczynić się dla dobra Kościoła. Arcybiskup zaznaczył, że mogą one być przyjmowane dobrowolnie, zwłaszcza wtedy, gdy łączy się je z cierpieniami Chrystusa.

Metropolita zauważył, że to przesłanie towarzyszy Kościołowi od dwóch tysięcy lat. Szczególnym przykładem nauczania w tej kwestii jest List apostolski Salvifici doloris św. Jana Pawła II. Odwołując się do papieskich rozważań abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że Pismo Święte jest wielką księgą o cierpieniu, ale ukazuje sens cierpienia i pokazuje, czemu ono służy. Centrum tego nauczania jest Chrystus i Jego cierpienie, krzyż i śmierć. – Krzyż, który był wtedy najbardziej hańbiącym narzędziem śmierci, szubienicą staje się czymś, co daje ludziom nadzieję na życie wieczne, na zbawienie; staje się znakiem zwycięstwa – mówił arcybiskup i dodawał, że człowiek może stawać się uczestnikiem cierpień Chrystusa, bo On otworzył swe cierpienie dla człowieka. – W swoim odkupieńczym cierpieniu stał się uczestnikiem wszystkich ludzkich cierpień – podkreślał metropolita i zaznaczył, że gdy rozważa się to, w jaki sposób Chrystus zbawił świat, to zaczyna się rozumieć też sens własnego cierpienia. Ci wszyscy, którzy łączą swoje cierpienie z męką Chrystusa, mają też nadzieję na przebywanie z Nim w chwale.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Arcybiskup zwrócił uwagę, że papież Jan Paweł II używa sformułowania „Ewangelia cierpienia”. – Dobra nowina o cierpieniu? A papież podkreśla to z wielką mocą. Za tym kryją się jego osobiste doświadczenia – mówił metropolita krakowski zaznaczając, że list Salvifici doloris został opublikowany trzy lata po zamachu na życie Ojca Świętego. – Wiedział, czym jest cierpienie osobiście. To nie była dla niego tylko piękna teoria wynikająca z wielkiej i wspaniałej tradycji nauczania Kościoła. To było osobiste doświadczenie życia, niemalże śmierci, cierpienia, nadziei – dodawał.

Reklama

Zwracając się do pracowników Szpitala im. J. Dietla w Krakowie arcybiskup zaznaczył, że przez 40 lat istnienia placówki także jej personel włączył się w „wielką tradycję świadków krzyża i zmartwychwstania Chrystusa”. – Także wy, włączyliście się w tę – przekazywaną z pokolenia na pokolenie – Ewangelię cierpienia po to, żeby służyć ludziom, którzy niekiedy z lękiem i obawą przekraczają mury szpitala szukając dla siebie zdrowia, umocnienia, nadziei na przeżycie – mówił metropolita podkreślając, że szczególnym doświadczeniem głębi cierpienia jest towarzyszenie umierającym pacjentom.

Arcybiskup dziękował Bogu za wszystkich, którzy przez czterdzieści lat „oddawali swoją wiedzę i serce” posługując chorym i cierpiącym w Szpitalu im. J. Dietla. Homilię zakończył słowami św. Andrzeja Apostoła, gdy ten ujrzał krzyż przygotowywany na jego śmierć: „Ave crux, spes mea unica” – „Witaj krzyżu, moja jedyna nadziejo”.

2021-09-25 12:02

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Posty nakazane zachowywać

Niedziela warszawska 46/2003

monticellllo/pl.fotolia.com

Przykazania kościelne są zaproszeniem do współodpowiedzialności za Kościół
Zachęcają do przemyśleń, czy wiara ma wynikać z tradycji, czy z przekonania

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotr Skucha w Sosnowcu: Ziarno trzeba siać. Jest to nasze zaufanie do Ducha Świętego

2024-03-28 19:59

[ TEMATY ]

Bp Piotr Skucha

diecezja sosnowiecka

Msza Krzyżma

Archiwum Redakcji

Biskup Piotr Skucha

Biskup Piotr Skucha

Ziarno trzeba siać. Jest to nasze zaufanie do Ducha Świętego - powiedział bp Piotr Skucha, emerytowany pomocniczy biskup sosnowiecki, który w tym roku przewodniczył wielkoczwartkowej Mszy Krzyżma w sosnowieckiej bazylice katedralnej. Na celebracji obecni byli pracownicy kurii diecezjalnej w Sosnowcu, seminarzyści wraz z przełożonymi i wierni. Uroczystość miała również charakter corocznej pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza do katedry.

Bp Piotr Skucha zauważył, że kapłan jest sługą tajemnic Chrystusa w szczególnym znaczeniu wtedy, kiedy swoim własnym życiem potwierdza Jego życie, przepowiadanie i cierpienie.

CZYTAJ DALEJ

Biskup Zaporoża: Wielki Piątek trwa u nas każdego dnia

2024-03-29 16:27

[ TEMATY ]

biskup

Ukraina

Wielki Piątek

Vatican News

Bp Jan Sobiło na linii frontu

Bp Jan Sobiło na linii frontu

„Pod krzyżem Jezusa modlę się za wszystkich okaleczonych żołnierzy i tych, którzy oddali swe życie za wolność Ukrainy” – mówi Radiu Watykańskiemu bp Jan Sobiło. Wyznaje, iż Zaporoże, gdzie posługuje, jest w ostatnich dniach masowo ostrzeliwane. „Wiemy, że ten Wielki Tydzień może być ostatnim w naszym życiu i od tego będzie zależeć cała wieczność, stąd staramy się zacieśniać relację z Jezusem, by być gotowym nawet na ewentualną śmierć” – mówi hierarcha, prosząc o usilną modlitwę za Ukrainę.


Podziel się cytatem

Bp Jan Sobiło: Tak, to już trzeci Wielki Piątek w czasie pełnoskalowej wojny. Z jednej strony przyzwyczailiśmy się do tego krzyża wojennego, a z drugiej jest on coraz bardziej bolesny. Tak jak rana, którą długo już nosisz, ale jednocześnie nie widzisz, że może się zagoić w najbliższym czasie. I sama świadomość tego, że ta wojna trwa i nie wiadomo jeszcze, jak długo potrwa, jest bardzo bolesna. Jednocześnie widzę, że ludzie przyzwyczaili się już do wystrzałów i do tego, że ktoś zginął, że przywożą rannych żołnierzy. Muszą po prostu żyć i wiedzą, iż nawet w czasie wojny trzeba funkcjonować, trzeba pójść po chleb, trzeba się pomodlić. Na początku wojny niektórzy mieli problem z modlitwą, a teraz widzę, że nauczyli się organizować sobie czas i miejsce dla modlitwy, bo odczuwają, iż bez niej tego długiego czasu wojennego nie da się przeżyć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję