Reklama

Niedziela Łódzka

Łask: Z grzeszności podnosi nas lekarz, którym jest Jezus!

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzeci dzień rekolekcji ewangelizacyjnych „Wstań! Idź!” animowanych przez wspólnotę Ruchu Światło – Życie w kolegiacie łaskiej skupiony był wokół sakramentu pokuty i adoracji Najświętszego Sakramentu

- Chcemy budować siebie, budować na skale, budować na Jezusie. Dziś będziemy adorować Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Żywy Bóg będzie blisko nas.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pomyśl czy miałeś podczas modlitwy zatrzymanie nad Jezusem, tak jak celnik Mateusz? Został całkowicie oderwany od swojej pracy, jedno spojrzenie Chrystusa w jednym momencie go nawróciło. Usłyszał słowa „Pójdź za mną!”. Jezus jest w stanie wyrwać nas z naszej słabości, z naszych codziennych problemów. Będziemy dziś robić to na dwa sposoby: sakrament pokuty i adorację – tłumaczył w kazaniu moderator spotkań rekolekcyjnych ks. Maciej Chodowski. Jednocześnie zachęcał parafian, by nie bali się otworzyć przez członkami oazy, którzy prowadzili nad nimi modlitwę wstawienniczą. - Podejdźcie do trójek, które będą się za was modlić. Proszę Was o odwagę i otwartość. Te osoby będą się w waszych intencjach i za was modlić. Zgodnie ze słowami Jezusa: „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale Ci co się źle mają”. Może ktoś uważa, że wcale nie potrzebuje spowiedzi (…) Musimy uznać prawdę grzeszności, z której podnosi nas nasz lekarz Jezus! Mam nadzieję, że wasze serca są gotowe, by wyznać swoją wiarę. To jest kolejny kerygmat. Częścią wiary jest uklękniecie przed Najświętszym Sakramentem i powiedzenie: „Jezu, wybieram Cię jako mojego Pana i Zbawiciela, chce byś był moim Panem. Módlmy się o odwagę dla każdego z nas!” – mówił ks. Maciej Chodowski.

Reklama

Po mszy świętej był czas na spowiedź u kapłanów, po której każdy mógł podejść do wystawienników, którzy otaczali modlitwą i chwilą rozmowy. Przez długi czas uczestnicy adorowali Chrystusa obecnego pod postawią Najświętszego Sakramentu wystawionego na środku łaskiej kolegiaty. Jak co dzień, był także czas na świadectwa. - Im bardziej nie mogłam przyjąć Pana Jezusa, czułam, że jest między mną a nim taka ściana. Z każdą chwilą coraz bardziej tego potrzebowałam. I miałam ogromne parcie na spowiedź. Jak się tylko wyspowiadała, przyszła ogromna ulga – mówiła jedna oazowiczka. - Jeśli jestem daleko od niego, on mnie do siebie przyciąga. Dla mnie spowiedź to nie tylko powodzenie grzechów kapłanowi, ale i spotkanie z Bogiem poprzez niego. Po każdej spowiedzi czuję wielką ulgę. Po pewnej spowiedzi, odchodząc kapłan zapytał mnie czy może się za mnie pomodlić. Dzięki sakramentowi moje serce wybuchnęło wielką radością. I to właśnie Jezus przyszedł do mnie w modlitwie wstawienniczej. Czułam się przytulana przez Boga. Tego właśnie potrzebowałam – mówiła Julia. - Pan Bóg chce teraz przyjść do Ciebie, nie czekaj na lepszy moment, zrób to tu i teraz! – zachęcał moderator spotkania.

Trzeci dzień rekolekcji zakończył się Apelem Jasnogórskim odśpiewanym w kaplicy Matki Bożej Łaskiej.

2021-09-24 09:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Czas wspomnień

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Marek Kamiński

Już po raz piąty w Sali Teatralnej przy Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus, odbyły się Zaduszki Bluesowe przygotowane przez Bogusława Semotiuka i Przyjaciół. W ubiegłym roku spotkanie nie mogło się odbyć ze względu na panującą pandemię. W tym roku, w ten niezwykły wieczór, wspominano ludzi kultury i sztuki, którzy odeszli do Domu Ojca. Lista jest tak długa, że nie sposób wymienić wszystkich. Wspomniani byli m.in.: Katarzyna Łaniewska, Piotr Machalica, Maria Koterbska, Krzysztof Kowalewski, Wojciech Karolak, Jerzy Gruza, Paweł Królikowski, Kazimierz Kowalski, Andrzej Zaorski.

CZYTAJ DALEJ

Zwykła uczciwość

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 3

[ TEMATY ]

Ks. Jarosław Grabowski

Piotr Dłubak

Ks. Jarosław Grabowski

Ks. Jarosław Grabowski

Duchowni są dziś światu w dwójnasób potrzebni. Bo ludzie stają się coraz bardziej obojętni na sprawy Boże.

Przyznam się, że coraz częściej w mojej refleksji dotyczącej kapłaństwa pojawia się gniewna irytacja. Pytam siebie: jak długo jeszcze mamy czuć się winni, bo jakaś niewielka liczba księży dopuściła się przestępstwa? Większość z nas nie tylko absolutnie nie akceptuje ich zachowań, ale też zwyczajnie cierpi na widok współbraci, którzy prowadzą podwójne życie i tym samym zdradzają swoje powołanie. Tylko czy z powodu grzechów jednostek wolno nakazywać reszcie milczenie? Mamy zaprzestać nazywania rzeczy w ewangelicznym stylu: tak, tak; nie, nie, z obawy, że komuś może się to nie spodobać? Przestać działać, by się nie narazić? Wiem, że wielu z nas, księży, stawia sobie dziś podobne pytania. To stanie pod pręgierzem za nie swoje winy jest na dłuższą metę nie do wytrzymania. Dobrze ujął to bp Edward Dajczak, który w rozmowie z red. Katarzyną Woynarowską mówi o przyczynach zmasowanej krytyki duchowieństwa, ale i o konieczności zmian w formacji przyszłych kapłanów, w relacjach między biskupami a księżmi i między księżmi a wiernymi świeckimi. „Wiele rzeczy wymaga teraz korekty” – przyznaje bp Dajczak (s. 10-13).

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję