Reklama

Jasnogórskie „Pod Twoją obronę...” (3)

Jeden cel: zniszczyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mam przed sobą segregator z dość eufemicznie brzmiącym napisem: O Jasnej Górze nieżyczliwie. Zdumiewające. Opasła teczka z materiałami pełnymi agresji i pomówień. Dlaczego Jasna Góra, skąd przecież nigdy nie atakowano nikogo, jest obiektem takiej agresji? I to nieraz ze strony przeciwstawnych sobie sił, dziwnie się jednoczących we wspólnym ataku. Nasuwa się tutaj sformułowanie wyrażone pod adresem całego Kościoła katolickiego przez Voltaire’a: „Zniszczyć nikczemnika!” - zniszczyć za wszelką cenę, jakimikolwiek metodami, wszystkie chwyty są dozwolone. Jeden jest cel: zniszczyć. Dopuszczalne w tym założeniu jest korzystanie z pomocy ludzi religijnych, wyznających tego samego Boga i działających w Jego imię. „Będą was zabijać, myśląc, że wyrządzają przysługę samemu Bogu” - przestrzegał już sam nasz Pan, Jezus Chrystus (por. Mt. 24, 9). To przecież najpobożniejsi żądali śmierci Jezusa na dziedzińcu Piłatowym. Byli w tym zgodni z ateistami, agnostykami, politykami, okupantami rzymskimi i przywódcami religijnymi. „W tym dniu Herod i Piłat stali się przyjaciółmi. Przedtem bowiem byli z sobą w nieprzyjaźni” (Łk 23, 12). W tak syntetycznym sformułowaniu Ewangelia wyraża i tłumaczy wszelkie sojusze, jednoczące przeciwstawne siły niszczycielskie. Daje jednocześnie odpowiedź, dlaczego - także w odniesieniu do Jasnej Góry - „dziwnie szatan jest na to miejsce zawzięty”, jak to wyraża Sienkiewicz w Potopie, wkładając te słowa w usta o. Kordeckiego.
Przeglądam zatem archiwalną teczkę ze zgromadzonymi przez wiele dziesięcioleci materiałami. Tyle agresji i nienawiści skierowane bezbłędnie i niemal zawsze w potrójną rzeczywistość fenomenu Jasnej Góry, którą jest: Ikona Przenajświętszej Bogarodzicy, samo miejsce jako wzgórze Górą nazwane i słudzy tej Polskiej Kany - paulini sprowadzeni przed wiekami z Węgier. Tę listę ataków otwiera rabunkowy napad w dniu 16 kwietnia 1430 r., w Poniedziałek Wielkanocny. Poważnej dewastacji uległ wtedy sam Obraz, poturbowano zakonników i zniszczono, co było w zasięgu ręki. To wydarzenie niejako prototypiczne. Wszystkie późniejsze agresje obejmowały te właśnie obszary. Przebiegam lata i epoki ze szwedzkimi oblężeniami, z walkami konfederatów barskich, z napoleońską zawieruchą udręczenia, dewastacji i klęsk, z czasami okupacji austriackiej, pruskiej i moskiewskiej, uwieńczonej całkowitą rozbiórką fortyfikacji w 1813 r., dokonaną na wniosek rosyjskiego generała Sakina, a za zgodą cara. W tej smutnej wędrówce archiwalnej napotykam na raport rosyjskiego gubernatora, K. K. Millera, który pisał w 1903 r.: „Najpewniejszym środkiem skończenia z niebezpiecznym z wielu względów klasztorem częstochowskim byłoby - zdaje się - skasowanie go. Ale środek taki jest już zupełnie nieprzydatny. Wzbudziłby on przeciwko Rosji wściekłą nienawiść całego świata katolickiego, a przede wszystkim prostego ludu polskiego, ubóstwiającego świątynię. Konieczną jest rzeczą oszczędzić uczucia religijne tego ludu. Zgadzam się na to, że żałować tylko należy, że nie skasowano klasztoru częstochowskiego w 1864 r., jednocześnie z wieloma innymi klasztorami”. Potem czytam dokumenty, nacechowane działalnością tajnej policji rosyjskiej, osławionej Ochrany, zmierzającej do specyficznej selekcji zakonników na wszelkie sposoby - w pierwszym dziesięcioleciu XX wieku pracowało tu zaledwie 7 kapłanów i 2 braci zakonnych (zwykle - na przestrzeni dziejów - „załoga” jasnogórska liczyła ok. 70 osób).
Przyszła I wojna światowa ze wszystkimi okolicznościami i przykrościami stacjonujących tu wojsk. Przeminęło dwudziestolecie międzywojenne i znowu zagrożenia ze strony niemieckiego okupanta. „Wyzwolenie” przyniosło nowe agresje. Przerzucam prasę z czasów komunistycznego zniewolenia. Ileż ataków, uderzeń, pomówień! Są artykuły i pozycje książkowe pisane na zamówienie. Są autorzy i posłuszni „twórcy” ukierunkowani zgodnie z obowiązującą doktryną. Wszystko - by atakować, ośmieszać i niszczyć.
Niestety i dziś dostrzec można kontynuację tego agresywnego i atakującego to czcigodne miejsce nurtu. Z prawdziwą przykrością i w sposób niepojęty dla mnie widzę w tej agresywnej linii i sam Tygodnik Powszechny. I to w ostatnich kilkunastu miesiącach. Zaprzęga się do tego żenującego swą jazdą rydwanu i cenionego skądinąd historyka, i żałosne autorskie miernoty, sięgające po pseudonimy rzekomego księdza, by przywoływać śmieszne i wyblakłe argumenty uderzeniowe. A szkoda. Bo w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych i nawet osiemdziesiątych byliśmy po tej samej stronie bramki i w tej samej linii obrony. I za tamte lata, także i moich publikacji w Tygodniku, zachowuję wielką wdzięczność i jak mogę podtrzymuję strzępy szacunku dla tego tygodniowego Pisma, które pomagało bronić Jasnej Góry w tamtych czasach...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

2024-04-22 14:36

[ TEMATY ]

świadectwo

nawrócenie

świadectwa

Adobe Stock

Była aktorka porno Bree Solstad została przyjęta do Kościoła katolickiego w Wielkanoc. Znana w mediach społecznościowych jako "Miss B", od początku roku publikuje na platformie X posty o swoim wstąpieniu do Kościoła katolickiego jako "Miss B Converted".

"Moje życie już nigdy nie będzie takie samo. Płakałam z radości, kiedy po raz pierwszy przyjęłam ciało i krew Jezusa" - powiedziała amerykańskiemu portalowi „The Daily Signal”. W dniu 1 stycznia 2024 r. opublikowała na X: "Zdecydowałam się zaprzestać pracy seksualnej. Pokutować za moje niezliczone grzechy. Porzucić moje życie pełne grzechu, bogactwa, wad i próżnej obsesji na punkcie własnej osoby. To upokarzające doświadczenie, które przez wielu będzie wyśmiewane lub analizowane. Rezygnuję ze wszystkich moich dochodów i oddaję swoje życie Jezusowi" - napisała Solstad.

CZYTAJ DALEJ

Japonia: ok. 420 tys. rodzimych katolików i ponad pół miliona wiernych-imigrantów

2024-04-23 18:29

[ TEMATY ]

Japonia

Katolik

Karol Porwich/Niedziela

Trwająca obecnie wizyta "ad limina Apostolorum" biskupów japońskich w Watykanie stała się dla misyjnej agencji prasowej Fides okazją do przedstawienia dzisiejszego stanu Kościoła katolickiego w Kraju Kwitnącej Wiśni i krótkiego przypomnienia jego historii. Na koniec 2023 mieszkało tam, według danych oficjalnych, 419414 wiernych, co stanowiło ok. 0,34 proc. ludności kraju wynoszącej ok. 125 mln. Do liczby tej trzeba jeszcze dodać niespełna pół miliona katolików-imigrantów, pochodzących z innych państw azjatyckich, z Ameryki Łacińskiej a nawet z Europy.

Posługę duszpasterską wśród miejscowych wiernych pełni 459 kapłanów diecezjalnych i 761 zakonnych, wspieranych przez 135 braci i 4282 siostry zakonne, a do kapłaństwa przygotowuje się 35 seminarzystów. Kościół w Japonii dzieli się trzy prowincje (metropolie), w których skład wchodzi tyleż archidiecezji i 15 diecezji. Mimo swej niewielkiej liczebności prowadzi on 828 instytucji oświatowo-wychowawczych różnego szczebla (szkoły podstawowe, średnie i wyższe i inne placówki) oraz 653 instytucje dobroczynne. Liczba katolików niestety maleje, gdyż jeszcze 10 lat temu, w 2014, było ich tam ponad 20 tys. więcej (439725). Lekki wzrost odnotowały jedynie diecezje: Saitama, Naha i Nagoja.

CZYTAJ DALEJ

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich

2024-04-23 19:45

[ TEMATY ]

Licheń

zakonnice

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Świętą w bazylice licheńskiej pod przewodnictwem abp. Antonio Guido Filipazzi, nuncujsza apostolskiego w Polsce, 23 kwietnia rozpoczęło się 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych Przełożonych Zakonów Żeńskich. W obradach bierze udział ponad 160 sióstr: przełożonych prowincjalnych i generalnych z około stu żeńskich zgromadzeń zakonnych posługujących w Polsce.

Podczas Eucharystii modlono się w intencjach Ojca Świętego i Kościoła w Polsce. 23 kwietnia to uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję