Reklama

Ideologia LGBT – czy to mają być wartości unijne?

Szef Stowarzyszenia „Family Day – Brońmy naszych dzieci” krytykuje wideo o raporcie o stanie UE.

[ TEMATY ]

LGBT

ideologia

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wideo zapowiadające przemówienie Przewodniczącej Komisji UE Ursuli Von der Leyen o stanie Unii, to reklama pro LGBT pozbawiona jakiegokolwiek odniesienia do narodów i rodziny. „Tęczowe flagi i dwóch mężczyzn z dziewczynką z napisem ‘Defending our values’ - jeśli takie są wartości, które chce bronić Unia, to Europa będzie słabsza i bardziej podzielona”. Neurochirurg Massimo Gandolfini, szef Stowarzyszenia „Family Day – Brońmy naszych dzieci”, nie ma wątpliwości co do zapowiadanych treści raportu o stanie Unii.

- Dlaczego tak bardzo zszokowało doktora wideo o raporcie o stanie Unii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Wideo pokazuje demonstracje LGBT i dziecko z dwoma mężczyznami, czyli pozbawione matki. Dlatego uważam za niewłaściwe, aby w kontekście raportu prezentowano jedyne symbole i hasła kontrowersyjnej ideologii. Szokuje to, że w wideo brakuje jakichkolwiek odniesień do rodziny oraz kulturowych i antropologicznych korzeni Europy, które ukształtowały naszą cywilizację.

materiał prasowy

- To może budzić niepokój o przyszłość Europy...

- Budzi niepokój to, że dziś Unia opowiada się za dzielącymi społeczeństwa teoriami opracowanymi przez ruchy LGBT, które nie mają nic wspólnego z odczuciami większości rodzin w Europie.

Podziel się cytatem

Reklama

Zamiast tego Europa powinna broni najsłabszych i najbardziej bezbronnych, czyli gwarantować każdemu dziecku prawo do ojca i matki, do tożsamości biologicznej, nie będącej wynikiem handlu ciałami i gametami podsycanego pragnieniem niektórych dorosłych. Europa, która rzeczywiście patrzy w przyszłość, to Europa narodów, która promuje kulturę prokreacji i macierzyństwa, wspiera młode pary, pragnące stworzyć rodzinę otwartą na życie, jedyną prawdziwą siłę napędową każdego społeczeństwa, która wie, jak się troszczyć o najsłabszych i umie harmonijnie integrować różnorodność, bez uszczerbku dla wszystkich ludzi i ich orientacji seksualnej.

Reklama

- Co w takiej sytuacji mogą robić ruchy, takie jak Stowarzyszenie, którym pan kieruje?

materiał prasowy

- Jako „Stowarzyszenie Family Day – Brońmy naszych dzieci” będziemy nadal walczyć o to, aby polityka gospodarcza, społeczna i bioetyczna Unii Europejskiej koncentrowała się na uznaniu niezastąpionej wartości rodziny naturalnej. Z wielką radością przyjęliśmy niedawną deklarację papieża Franciszka na Węgrzech, w której powtórzył, że małżeństwo to jest związek tylko między mężczyzną a kobietą.

p>Włodzimierz Rędzioch

2021-09-16 11:57

Ocena: +3 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ideologia gender obowiązkowym przedmiotem w brytyjskich szkołach

Ideologia gender będzie obowiązkowym przedmiotem w brytyjskich szkołach – zapowiedziało brytyjskie ministerstwo edukacji. Nowe zajęcia mają zostać wprowadzone od września 2020 roku. Ideologizacji i seksualizacji swych dzieci sprzeciwiają się rodzice zapowiadając uliczne manifestacje, by dać odpór ideologii gender w szkołach.

Każdy uczeń podstawówki będzie zmuszony do uczenia się o „różnych rodzajach rodzin”, w tym także tych złożonych z „rodziców tej samej płci”. Licealiści będą się zapoznawać z orientacjami seksualnymi i teorią gender. Swojego oburzenia nie kryją rodzice.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Lubojna. Wieczór z dobrą muzyką

2024-04-25 14:06

[ TEMATY ]

koncert

Lubojna

parafia NSPJ

Marcin Gawęda

Parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Lubojnie zaprasza na koncert organowy z okazji rocznicy poświęcenia organów piszczałkowych w świątyni parafialnej.

To już siódma edycja tego wydarzenia. Wykonawcami koncertu będzie duet organowy: Miriam Wójciak oraz Krzysztof Bas, studenci Akademii Muzycznej im. Krzysztofa Pendereckiego w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję