Reklama

Psycholog radzi

Cierpienie tragedia czy szansa?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dlaczego? - to najbardziej bolesne z pytań stawianych przez ludzi dotkniętych nieszczęściem. "Dlaczego ojciec zginął w wypadku? Dlaczego nasze dziecko urodziło się z zespołem Downa? Dlaczego 12-letnia córeczka umiera na raka? Dlaczego rodzice rozwodzą się po 20 latach wspólnego życia?". Starożytny filozof L. A. Seneka pytał: "Dlaczego Bóg na najlepszych zsyła chorobę albo smutek, albo inne dolegliwości? Bo przecież i na wojnie niebezpieczne rozkazy otrzymują najdzielniejsi?". F. Nietzsche mówił, że nie samo cierpienie było jego problemem, ale brak odpowiedzi na rozpaczliwe pytanie: Po co w ogóle cierpieć?
Różne są drogi ludzkich cierpień, a odpowiedzi na tak trudne pytania nie są łatwe. Warto zatem zastanowić się, czym jest cierpienie.
Cierpienie jawi się jako defekt szczęścia. "Każde cierpienie nie jest bowiem niczym innym jak niespełnionym i pokrzyżowanym pragnieniem" - mówi A. Schopenhauer i dodaje: "Radości są zawsze poniżej naszych oczekiwań, natomiast cierpienia zawsze powyżej tego, czego się spodziewamy".
Pomimo że cierpienie jest nieuniknione i powszechne, jednakowo boli za każdym razem. Jedni mówią, że ból i cierpienie uszlachetniają, inni - że upokarzają. To, czy cierpienie jest twórcze, czy niszczące, zależy w głównej mierze od tego, czy jest prawdziwe, czy fałszywe. Prawdziwe - wzrusza, budzi szacunek i chęć pomocy. Fałszywe - jako manipulacja wywołuje niechęć i irytację.
Różne są rodzaje cierpienia. W cielesnym - najczęściej ujawnia się ból fizyczny. W psychicznym - dominującą cechą jest poczucie osamotnienia. W cierpieniu moralnym człowiek przeżywa poniżenie, degradację wolności i godności. Cierpienie duchowe cechuje poczucie bezsensu, zagubienie wartości, oddalenie od Boga.
Charakterystycznym rysem jest samotność cierpienia. Boli jednak nie tylko cierpienie własne, ale i innych. Czasami widok cierpień innych łagodzi własne cierpienia, ale niejednokrotnie nasila je. Współcierpienie bywa nieraz silniejsze od cierpienia. Łatwiej jednak cierpieć we wspólnocie niż w osamotnieniu.
Szczególnie bolesne wydają się cierpienia dzieci doświadczających zła, krzywdy i przemocy. Rodzice i wychowawcy mają skłonność do chronienia dzieci przed doświadczeniami bólu, strachu i cierpienia. Należy uczyć i pomagać w radzeniu sobie ze złem, które dotyka człowieka. Trzeba towarzyszyć dzieciom w ich doświadczeniach bólu, samotności, cierpienia, lęku i pokazywać, że Bóg w osobie Jezusa współcierpi z ludźmi.
Przyczyny i źródła cierpienia mogą być wewnętrzne i zewnętrzne. Często u podstaw ich leży grzech własny lub cudzy. Ale to wyjaśnienie nie wystarczy. Cierpienie ma bowiem również znaczenie ekspiacyjne. Dzięki Krzyżowi Chrystusa widzimy, że każde cierpienie ma sens.
Postawy wobec cierpienia są różne. Bywa negacja cierpienia i bólu ujawniająca się w dążeniu do uśmierzania wszelkiego bólu i cierpienia (pigułka szczęścia). Czasem dochodzi do apatii, obojętności. Na ogół dominują agresywne pytania: "Dlaczego?". Pytania o winę i o krzywdę prowadzą niektórych do buntu wobec Boga, losu, świata, innych ludzi, a nawet siebie samego. Trzeba unikać dwóch skrajnych pułapek: 1) moralizmu, wyrażającego się w szukaniu związku między cierpieniem a winą cierpiącego, oraz 2) doloryzmu, cechującego się upodobaniem w cierpiętnictwie. Jaka ma być chrześcijańska postawa wobec cierpienia? P. Teilhard de Chardin w książce O szczęściu, cierpieniu, miłości mówi: "Chrześcijanin odczuwa cierpienie tak samo jak inni. I tak samo jak inni powinien się starać zmniejszyć je czy łagodzić nie tylko przez błagalne modlitwy, lecz wysiłkiem przedsiębiorczej i pewnej siebie nauki. Kiedy jednak cierpienie przychodzi, chrześcijanin je spożytkowuje. Wskutek jakiejś cudownej kompensacji cierpienie fizyczne znoszone w pokorze niszczy zło moralne. Zgodnie z dającymi się prawidłowo sformułować prawami psychologicznymi, cierpienie oczyszcza duszę, pobudza ją, ułatwia oderwanie. Na koniec wreszcie, niby sakrament, przynosi tajemnicze zjednoczenie wierzącego z cierpiącym Chrystusem".
Cierpienie uczy prawdy o życiu, rozwija realizm, uczy poznawania własnych granic, oczyszcza duszę. Często łączy ludzi między sobą, pomaga dojrzewać, prowadzi do doskonałości.
Stosunek Jezusa do cierpiących jest dla nas wzorem. Kobiecie, która 12 lat cierpiała na krwotok (por. Mt 9, 20), pozwala dotknąć siebie i doznać uleczenia. Na prośbę innych uzdrawia sługę setnika, który leżał sparaliżowany i bardzo cierpiał (por. Mt 8, 6). Ratuje przed opętaniem przez złego ducha (por. Mt 17, 15). Leczy chorego chronicznie, który już od 13 lat cierpiał na swoją chorobę przy sadzawce Betesda (por. J 5, 5). Wszystkim cierpiącym daje zapewnienie: "Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy królestwo niebieskie" (Mt 5, 10).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niebezpiecznie na szlaku do Santiago de Compostela? Policja ostrzega kobiety

2024-11-14 13:05

[ TEMATY ]

Santiago de Compostela

kobiety

niebezpieczeństwo

Karol Porwich/Niedziela

Samotne podróżowanie kobiet szlakami pielgrzymkowymi do Santiago de Compostela, w północno-zachodniej Hiszpanii, staje się coraz bardziej niebezpieczne z powodu pojawiających się na nich agresorów seksualnych, twierdza powołujące się na policję portugalskie media. Zalecają one kobietom poszukiwanie towarzystwa na pątniczym szlaku, obniżając tym samym ryzyko napaści.

Odnotowują, że w rekordowym pod względem liczby pątników kierujących się do Santiago de Compostela roku 2023 w pielgrzymkach tych wzięło udział 446 tys. osób. Ponad 53 proc., jak odnotowała portugalska telewizja publiczna RTP, stanowiły kobiety.
CZYTAJ DALEJ

Nie żyje ciężko pobity ks. Prałat Lech Lachowicz

2024-11-09 12:34

[ TEMATY ]

pobicie kapłana

ks. Lech Lachowicz

Szczytno

archidiecezja warmińska

Ks. Prałat Lech Lachowicz nie żyje

Ks. Prałat Lech Lachowicz nie żyje

Z chrześcijańską nadzieją na życie wieczne w niebie informujemy, że 9 listopada 2024 r., w godzinach przedpołudniowych, zmarł ks. prałat Lech Lachowicz, wieloletni proboszcz parafii św. Brata Alberta w Szczytnie - podano w komunikacie zamieszczonym na stronie archidiecezji warmińskiej.

CZYTAJ DALEJ

Papież: troszczmy się o życie w każdej sytuacji, ale bez podejścia ideologicznego

2024-11-14 20:05

[ TEMATY ]

papież

życie

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Do troski o ludzkie życie w każdej sytuacji wezwał papież Franciszek w przesłaniu do uczestników spotkania „Dobro wspólne: teoria i praktyka”, zorganizowanego w Watykanie przez Papieską Akademię Życia. Przestrzegł jednocześnie przed pokusą podejścia ideologicznego w dziedzinie obrony życia, gdy „bardziej bronione są abstrakcyjne zasady niż konkretne osoby”.

Zauważył, że „jeśli naprawdę chcemy chronić ludzkie życie w każdym kontekście i sytuacji, nie możemy nie uwzględniać kwestii dotyczących życia, nawet tych najbardziej klasycznych w debacie bioetycznej, w kontekście społecznym i kulturowym, w którym te zjawiska zachodzą”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję