Dyrektor zarządzający Komitetu Organizacyjnego Toshiro Muto, zapytany na konferencji prasowej, czy igrzyska mogą zostać odwołane, odpowiedział, że będzie obserwował dane związane z pandemią i w razie potrzeby prowadził dyskusje z organizatorami.
"Nie możemy przewidzieć, jak będą wyglądać dane dotyczące koronawirusa. Dlatego będziemy kontynuować dyskusje, jeśli nastąpi wzrost liczby tych przypadków" - powiedział Muto.
"Uzgodniliśmy, że w oparciu o sytuację z COVID-19 ponownie zwołamy pięciostronne rozmowy. W tym momencie liczba przypadków koronawirusa może wzrosnąć lub spaść, więc zastanowimy się, co powinniśmy zrobić, gdy taka sytuacja się pojawi" - dodał.
W Tokio obowiązuje obecnie stan wyjątkowy, a każdego dnia światowe media informują o kolejnych przypadkach zakażeń w wiosce olimpijskiej - wśród sportowców i trenerów przybyłych do Tokio.
W tym miesiącu Japonia zdecydowała, że uczestnicy olimpijskich zmagań będą rywalizować przy pustych trybunach, aby zminimalizować ryzyko dalszych infekcji.
Zaplanowana na piątek ceremonia otwarcia, jak teraz poinformowano, odbędzie się również bez głównych sponsorów igrzysk. (PAP)
bia/ co/
Iran: czy mistrz olimpijski jest terrorystą islamskim?
Duże emocje w samym Iranie i poza jego granicami wywołało mistrzostwo olimpijskie strzelca z tego kraju 41-letniego Javada (Dżawada) Foroughiego w strzelaniu z pistoletu pneumatycznego z odległości 10 metrów. Wielkiej radości i dumie mieszkańców Republiki Islamskiej z osiągnięcia swego rodaka towarzyszą nie mniejsze protesty społeczne w wielu miastach, a także zarzuty pod jego adresem, zwłaszcza ze strony obrońców praw człowieka z powodu zaangażowania nowego mistrza olimpijskiego w działalność terrorystyczną w szeregach tzw. Strażników Rewolucji (pazdaranów). On sam mówił w maju br. o swym udziale jako pielęgniarza w wojnie w Syrii w rejonie Palmyry.
Zloty medalista, który 11 września skończy 42 lata, jest pielęgniarzem, zatrudnionym w stołecznym szpitalu Baqiytallah. Jak sam powiedział po dekoracji medalowej, pracuje „na pierwszej linii” walki z koronawirusem, którym zresztą zaraził się, i to dwukrotnie. Najpierw musiał przejść kwarantannę, po czym wyzdrowiał, wrócił do pracy i wznowił treningi, ale po kilku miesiącach ponownie się zaraził wirusem i przez ponad miesiąc nie mógł się przygotowywać do igrzysk.
CZYTAJ DALEJ