Reklama

Niedziela Łódzka

Jaki znak twój…?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stałem na Piotrkowskiej niedaleko skrzyżowania z Radwańską. Ulicą płynęła niepowstrzymana rzeka młodych – w większości – obywateli Rzeczypospolitej (wielu ze szkół średnich, choć trafiali się i młodsi).

Był jeden z ostatnich dni października 2020 roku; w Polsce szalał orkan wrogości rozkręcony po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego. Obok mnie przystanęła kobieta z dwójką dzieci w wieku wczesno-szkolnym. Do dzisiaj nie mogę zapomnieć wyrazu jej twarzy. Lekko speszona skandowała wraz z innymi: „Wol-ny wy-bór! Wol-ny wy-bór!” Jedno z jej dzieci trzymało w dłoniach tekturę z „kultowym” hasłem: * * * * * * * * i z czerwoną błyskawicą.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zastanowiło mnie, czy odważyła się wytłumaczyć swoim pociechom, co kryje się za tymi gwiazdkami, a przede wszystkim – co znaczy pierwsze słowo hasła. Te dzieci niewątpliwie miały szczęście: już przyszły na świat, były zdrowe, a ich matka była ładna, dobrze ubrana i wyglądała na zadowoloną z życia. Ciekawe… gdyby dzieci były starsze, to czy przy kolacji mogłaby usłyszeć od nich coś w tym stylu: „Mamo, tym autorytarnym kołtunom trzeba wreszcie powiedzieć: Dosyć! * * * * * * * * * * * stąd!” Ciekawe, jak by zareagowała (gdyby coś takiego zaszło). Bo co innego jest, gdy pociecha stoi przy mamie, z tekturą w ręce, albo gdy z rówieśniczkami skanduje „wolnościowe” hasła na ulicy… a całkiem co innego, gdy te same hasła – z ich rynsztokowym słownictwem – to samo dziecko serwuje mamie przy kolacji... prawda? Idąc dalej tym tropem, pomyślałem sobie (sorry za szczerość): Czy ci rodzice, którzy z taką pasją, pod osłoną policji, głoszą (excusez le mot) „wolność dla macic”, czy byliby równie „tolerancyjni”, gdyby (na przykład) przyszło im nagle wysłać córkę do Czech „na zabieg”...?

Więc mam taką cichą nadzieję, że być może dzięki opamiętaniu i skrupułom znacznej liczby rodziców (a nie tylko ze strachu przed wirusem) tamte jesienne protesty tak szybko wygasły po początkowej euforii. Dzięki Bogu są też tacy wychowawcy jak pan dyrektor Dariusz Jakóbek, który polecił swojej uczennicy skasować awatar Strajku Kobiet, bezbłędnie wychwytując potencjalne zagrożenie: Szkoła nie może w swoich murach dopuszczać do (nawet symbolicznych) manifestacji ideologicznych, gdyż owocuje to wzrostem wrogości i rozpadem wspólnoty.

Reklama

Powstaje jednak pytanie: W jaki sposób nauczyciele mają wpajać wielkie wartości naszej cywilizacji – przebaczenie, poświęcenie, solidarność – młodzieży, którą zakażono „wirusem wulgarności i niegodziwości”? Czy ci młodzi ludzie będą umieli stworzyć – jako dorośli – normalne relacje w ramach wspólnot, w których przyjdzie im żyć, pracować, kochać i zakładać rodziny? Walka ze skutkami zarażenia dzieci plugawym językiem i kompulsywną agresją może być o wiele trudniejsza, niż pokonanie następstw epidemii i słabości zdalnego nauczania.

Czy zawieszenie w obowiązkach kierownika placówki człowieka, który starał się obronić młodzież przed udziałem w politycznych jatkach, było słusznym krokiem?

2021-05-23 11:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Smoleńsk, Kijów, Fatima i węglowodory

10.04.2010. Wczesny ranek. Robię zakupy w markecie. Przy stoisku z elektroniką mijam grupkę ludzi wpatrzonych w ekrany telewizorów. Zanim zdołam pojąć sens obrazów i „czerwonych pasków”, dociera do mnie fragment rozmowy dwóch mężczyzn stojących obok. Jeden mówi: „To był zamach, nie ma wątpliwości.” Drugi dodaje: „Ruscy takich okazji nie przepuszczają.” Przez następne lata słowa te wloką się za mną jak wyrok.

CZYTAJ DALEJ

Św. Andrzej Bobola, prezbiter i męczennik

Żył w latach 1591 – 1657. Należał do zakonu jezuitów. Nazywany jest apostołem prawosławnych.

CZYTAJ DALEJ

Zielonoświątkowy apel kardynała Schönborna o pokój i zrozumienie

2024-05-17 20:01

[ TEMATY ]

Pięćdziesiątnica

kard. Schönborn

Zesłanie Ducha Świętego

Mazur/episkopat.pl

Kard. Schönborn

Kard. Schönborn

Kardynał Christoph Schönborn wezwał do wykorzystania zbliżającej się uroczystości Zesłania Ducha Świętego do promowania pokoju i wzajemnego zrozumienia. Pięćdziesiątnica to święto Ducha Świętego. „Jak możemy Go sobie wyobrazić? Jak On działa? Wszyscy wiemy, czym On nie jest. Z pewnością nie jest tam, gdzie panuje zły duch: nienawiść i wzburzenie, niezgoda i zazdrość, kłamstwa i oszczerstwa, spory i wojny” - napisał arcybiskup Wiednia 17 maja w swoim cotygodniowym komentarzu na łamach stołecznej bezpłatnej gazety „Heute”.

W dniu Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie 2000 lat temu uczniowie Jezusa doświadczyli „cudu języków”, „którego dzisiaj pilnie potrzebujemy”. „Mówili we własnym języku, ale wszyscy słuchacze, z wielu krajów, mogli ich zrozumieć. Bardzo brakuje nam tego cudu: słuchania siebie nawzajem, rozmawiania ze sobą, rozumienia siebie nawzajem”, podkreślił kard. Schönborn.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję