Reklama

Wiara

NiezbędnikMaryjny: Kapliczka – świadek niepodległości

Na posesji Stefana Lubery z Cmolasu znajduje się niewielka, prawie stuletnia kapliczka. Jej losy dobrze obrazują szczerą wiarę oraz cmolaską i szerzej – polską religijność. Może są także przyczynkiem do zrozumienia fenomenu, że w 1918 r., po 123 latach zaborczej niewoli, Polska – zawsze wierna Chrystusowi – znowu wybiła się na niepodległość.

[ TEMATY ]

Matka Boża

kapliczka

#NiezbędnikMaryjny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszystko zaczęło się od dziadka p. Stefana, urodzonego w 1880 r. w Cmolasie Jana Lubery. Jak na przełom XIX i XX wieku był gospodarzem co się zowie. Miał ponad 10-hektarowe gospodarstwo. Razem z żoną Marią doczekali się ośmiorga dzieci: Franka, Anieli, Mili, Stefy, Ludwika, Bronka, Hanki i Staszka, z których troje zmarło, w tym jedna trzymiesięczna córka na rękach matki, gdy Jan był już na froncie I wojny światowej. Maria została wtedy sama z gromadką dzieci. Najmłodszym z nich był Stanisław, urodzony w 1926 r. ojciec Stefana.

Gdy w 1918 r. Jan Lubera wrócił z wojny, postanowił – w podzięce za uratowanie życia i szczęśliwy powrót do domu – ufundować kapliczkę i umieścić ją nieopodal swojego dobytku. Była to kapliczka drewniana, z daszkiem metalowym i szklaną szybką, zawieszona na drzewie, już wtedy dość wiekowej już olszynie. W środku znalazła się figurka Matki Boskiej z dwoma aniołkami. Dokładna data powstania kapliczki nie jest znana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z biegiem lat drzewo rozrosło się, ale też niszczało pod wpływem warunków atmosferycznych i szkodników. Tak osłabione zaczęło być groźne i dla ludzi, i dla wysoko zawieszonej kapliczki. Szczególnie mocno to zagrożenie ujawniło się w lecie 2011 r., gdy na przełomie sierpnia i września potężna wichura nadłamała konar, na którym wisiała kapliczka. Po sporych perypetiach udało się ów nadłamany konar z kapliczką prowizorycznie zabezpieczyć.

Jest taka tradycja, wierzenie, że nie przenosi się kapliczki w inne miejsce. Dlatego cmolaska kapliczka wróciła na pień drzewa, na którym zostały jeszcze dwie zdrowe gałęzie. Właściciel posesji, wspomniany p. Stefan, chciał, żeby to drzewo i ta kapliczka trwały jak najdłużej – na chwałę Boga, ku czci Maryi oraz ku pamięci fundatora i całej rodziny Luberów.

Jednak czas robił swoje, leśniczy orzekł, że dla osłabionej już olchy nie ma ratunku. Chcąc ratować kapliczkę, p. Stefan postanowił ją przenieść na wzniesiony tuż obok obumierającej olchy, betonowy filar. Rekonstrukcji i renowacji samej kapliczki, wykonanej z drewna dębowego, podjął się Edward Łagoda z Cmolasu. Filar jest zadaszony, podobnie jak kapliczka, a ponadto zwieńczony krzyżem.

Reklama

O kapliczce nie zapominają właściciele posesji i okoliczni mieszkańcy. Dwa razy do roku jest ona szczególnie upiększana – czyszczona, malowana, przyozdabiana kwiatami. Na maj i październik robi się wianki z jedliny, które zaplata się dookoła. W maju dzieci, a czasami także ludzie starsi, przychodzą pod kapliczkę na „majówkę” – odmówić Litanię Loretańską i, jak każe tradycja, pomodlić się oraz śpiewać pieśni ku czci Maryi, którą Polska obrała sobie za Królową.

________________________________________________________________

W naszym #NiezbędnikuMaryjnym pochylamy się także nad kolejnym wezwaniem z litanii Loretańskiej GWIAZDO ZARANNA:

Kiedy obok beczki, w której mieszkał mędrzec Diogenes z Synopy, stanął Aleksander Wielki, zdobywca i władca ówczesnego świata, filozof poprosił: „Panie, nie zasłaniaj mi słońca”.

Maryja nie tylko nie zasłania Jezusa, ale stara się, by zawsze był na pierwszym miejscu. Podporządkowuje mu swoje życie, wskazuje na Niego, tak jak na weselu w Kanie Galilejskiej.

W filmie Księga ocalenia Eli strzeże jedynego egzemplarza Biblii. Pewnego dnia odkrywa, iż tak przejął się swoją rolą, że zapomniał żyć według zawartych w Biblii przykazań.

Więcej o litanii Loretańskiej: MAJOWA TERAPIA

Promuj akcję na swojej stronie internetowej

Wklej kod na swojej stronie internetowej (750px x 200px)

#NiezbędnikMaryjny
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikmaryjny"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-maryjny-750x200.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikMaryjny" /></a>

Wklej kod na swojej stronie internetowej (300px x 300px)

#NiezbędnikMaryjny
<a href="https://www.niedziela.pl/niezbednikmaryjny"><img src="https://www.niedziela.pl/download/baner-niezbednik-maryjny-300x300.jpg" alt="niedziela.pl - #NiezbędnikMaryjny" /></a>

Jeżeli potrzebujesz banera o innym rozmiarze lub umieściłeś baner, napisz do nas: internet@niedziela.pl

2021-05-26 20:45

Ocena: +19 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#NiezbędnikMaryjny: Dogmat o Bożym Macierzyństwie Maryi

[ TEMATY ]

Maryja

dogmat

#NiezbędnikMaryjny

Adobe Stock

Czym jest dogmat? Termin ten funkcjonuje od IV wieku w Kościele Zachodnim i oznacza, najprościej mówiąc, definicję prawdy objawionej, sformułowaną przez Urząd Nauczycielski Kościoła i proklamowaną przez sobór lub papieża. Wśród dogmatów Kościoła są także i te dotyczące Maryi.

Pierwszy z nich, o Boskim macierzyństwie Maryi, został ogłoszony przez sobór w Efezie w roku 431. Ojcowie soborowi potwierdzili istniejącą już wówczas wśród ludu wiarę, że Maryja jest Matką Boga (Theotokos), że Ten, którego poczęła jako człowieka z Ducha Świętego, i który prawdziwie stał się Jej Synem według ciała, nie jest nikim innym jak wiecznym Synem Ojca, drugą osobą Trójcy Świętej (KKK 495).

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję