Papieska zachęta z końca 1994 r. wyrażona w liście apostolskim
Tertio millennio adveniente do zaangażowania się wiernych na rzecz
uwolnienia biednych krajów z ciężaru obciążenia długami zagranicznymi
zaowocowała wielu inicjatywami ze strony Kościoła. Pierwszym osiągnięciem
było to, że problem długów zagranicznych wielu państw został uznany
za temat, którym koniecznie trzeba się zająć. Następnym etapem tego
działania były konkretne inicjatywy państw udzielających pożyczek
i należących do tzw. Grupy Siedmiu (najbardziej uprzemysłowionych
krajów) na rzecz oddłużenia. Działania takie zostały podjęte nie
tylko w krajach europejskich, ale również i w USA, Kanadzie oraz
Japonii. Ze strony katolickich organizacji charytatywnych szczególnie
zaangażowane są w te inicjatywy, Papieska Rada Justitia et Pax, Caritas
Internationalis i Misereor. Przede wszystkim kampania Papieskiej
Rady Justitia et Pax w swych rozmowach na temat długów zagranicznych
krajów ubogich ze Światowym Bankiem i Międzynarodowym Bankiem Rozwoju
podkreśla następujące motywy przemawiające za oddłużeniem: solidarność,
współodpowiedzialność, zaufanie, sprawiedliwy podział dóbr stworzonych
przez Boga, uczestnictwo biednych w tych dobrach, całościowe rozwiązanie
tego problemu.
Wiadomo, że obecnie zadłużenia krajów tzw. Trzeciego
Świata wynosi dużo ponad 2100 miliardów dolarów amerykańskich. Już
w roku 1966 Bank Światowy zestawił listę 41 najbardziej zadłużonych
krajów świata, wśród których było wówczas 2/3 krajów afrykańskich.
Muszą one przeciętnie za każde udzielone 100 dolarów zwracać około
108 dolarów, tak że w efekcie kraje te wciąż coraz bardziej się zadłużają
nie mogąc wyjść z tego zamkniętego "diabelskiego koła" i nie mają
żadnej nadziei na przyszłość. Przyczyny takiego stanu nie są powodowane
przez zwykłych obywateli tych krajów, lecz przez tych, którzy tych
pożyczek udzielają i którzy je bezpośrednio pobierają. W pierwszym
przypadku dzieje się to w wyniku narzucania przez pożyczkodawców
wysokiej stopy procentowej, by bogatym krajom Północy opłacało się
inwestować w krajach ubogich. Zaś pożyczkobiorcy podejmują działania
prestiżowe dla własnych często osobistych interesów, poprzez które
niewiele pomagają ludziom rzeczywiście będącym w potrzebie.
Zmniejszenie długów krajów ubogich, które w zamian muszą
spełniać określone warunki (jak to zostało ustalone w 1988 r. w Toronto)
w rzeczywistości nie wprowadza żadnej rzeczywistej poprawy. W zasadzie
chodzi o to, by zagwarantować spłatę długu, ale nowe zróżnicowanie
cen powiększa tylko zadłużenie do niewyobrażalnych wielkości. Właściwie
jedynym wyjściem z tej sytuacji jest umorzenie długów. W obliczu
Roku 2000 w ponad 60 krajach podjęte zostały liczne inicjatywy mające
na celu umorzenie długów państw ubogich. Organizacje te domagają
się, aby rządy bogatych krajów darowały długi najbardziej zadłużonych
i pomogły zorganizować środki do walki z biedą a także przyczyniły
się do poprawy warunków zdrowotnych i szkolenia pośród ludzi koniecznie
potrzebujących pomocy. Poza tym winni być pociągnięci do odpowiedzialności
ci wszyscy, którzy z takiej sytuacji biednych krajów posiadali korzyści
materialne oraz należy ich zobowiązać do zwrócenia tych pieniędzy
owym krajom, które w taki sposób zostały oszukane i wykorzystane.
Tylko pod takimi warunkami może Jubileuszowy Rok 2000 stać się podstawą
do nadziei na lepszą przyszłość.
Podczas obrad szczytu gospodarczego siedmiu najbardziej
uprzemysłowionych państw oraz Rosji w Kolonii w połowie roku 1999
państwa te porozumiały się tam co do oddłużenia 33 biednych krajów
o finansowe zobowiązania w wysokości 70 miliardów dolarów amerykańskich
i wykorzystania tych środków poprzez Międzynarodowe Fundusze Walutowe
na środki żywnościowe, edukacyjne i zdrowotne. W wielu państwach
Kościoły, jak również kościelne i prywatne a także państwowe organizacje
zaangażowały się na rzecz inicjatyw w sprawie "Oddłużenia 2000".
Oczywiście, że ta akcja odwołuje się na gruncie religijnym do biblijnej
tradycji izraelskiego prawa "Roku Jubileuszowego". Mianowicie każdego
pięćdziesiątego roku poprzez sygnał z baraniego rogu otwierano jubileusz,
który był rokiem darowania długów. Wierzytelności miały być skreślone,
w sytuacji konieczności oddana w zastaw lub sprzedana ziemia winna
być zwrócona pierwotnemu właścicielowi i niewolnicy musieli otrzymać
wolność (por. Kpł 25, 10-11). W nawiązaniu do tej właśnie biblijnej
tradycji kierowane są apele o natychmiastowy program umożliwiający
zwolnienie z długów będących nie do uniesienia przez wiele biednych
krajów. Nie chodzi jednak o zwykłe przeniesienie reguł mających miejsce
w Izraelu z racji jubileuszowego roku, lecz o wykorzystanie określonego
doświadczenia zawartego w Piśmie Świętym a związanego z zagrożeniem
podziałami społeczności.
Postulaty zmniejszenia lub całkowitego umorzenia zadłużenia
zagranicznego państw ubogich wysuwają różnego rodzaju organizacje
i stowarzyszenia, które przeprowadzają akcję pod hasłem Jubilee 2000
Debt Campaign, mającą na celu pozyskanie światowej opinii publicznej
na rzecz tego postulatu. Współczesny Piotr podkreśla, że "w Biblii
Jubileusz był czasem, w którym cała wspólnota miała starać się o
przywrócenie w relacjach międzyludzkich pierwotnej harmonii, nadanej
stworzeniu przez Boga i zburzonej przez grzech człowieka. Ten czas
miał przypominać, że świat, w którym żyjemy, nie jest naszą własnością,
ale owocem miłości Boga. Jako ludzie jesteśmy tylko wykonawcami planu
Bożego. Podczas Jubileuszu brzemiona, które przygniatały i spychały
na margines społeczeństwa jego najsłabszych członków, miały zostać
usunięte, aby wszyscy mogli zgodnie dzielić nadzieję na nowy początek,
zgodnie z Bożym planem" (Jan Paweł II, W sprawie rozwiązania problemu
zadłużenia. Przemówienie Ojca Świętego do przedstawicieli "Jubilee
2000 Debt Campaign" [23. 09. 1999], OsRomPol 20[1999], nr 11, s.
25-26).
Wydawać by się mogło, że ta sprawa bezpośrednio nas nie
dotyczy, lecz Wielki Jubileusz Roku 2000 zobowiązuje również nas
do rachunku sumienia i pytania o darowanie długów czy przynajmniej
częściowe ich umorzenie wobec naszych dłużników, którzy swoich zobowiązań
nie mogą spłacić. Oczywiście, że nie chodzi tu tylko o sprawy materialne,
ale również o inne dziedziny codziennego życia, w których jako dzieci
Jednego Boga Ojca jesteśmy wzywani, abyśmy innym przebaczyli i darowali
jak nam Bóg przebacza i daruje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu