Polecają Ci, Maryjo, pielgrzymi tak wiele spraw dotyczących naszej Ojczyzny. Przynoszą do Ciebie troskę o wszystko, co Polskę stanowi, tj. o wielkie narodowe dziedzictwo, związane szczególnie ze Ślubami króla Jana Kazimierza, później odnowionymi przez sługę Bożego Stefana kardynała Wyszyńskiego. Zostawiają tyle zamyśleń, próśb, podziękowań, a wśród nich wielkie podziękowanie za dar polskiego papieża bł. Jana Pawła II.
Polscy pielgrzymi zawsze bardzo licznie przybywają do Twojego jasnogórskiego domu, bo w takim prawdziwym domu człowiek czuje się najlepiej, w domu może szczerze wypowiedzieć wszystko, nawet jeżeli następuje czasem jakaś trudna wymiana zdań. Ta szczerość niesie ze sobą nadzieję na lepsze, na odprężenie, odpoczynek. Dom to miejsce, które zawiera sedno życia. W polskim domu pragniemy wszyscy dobrze się rozumieć, dzielić się prawdą i tworzyć klimat życzliwości. Polski dom to także nasza historia i kultura, to troska o każdego człowieka, zwłaszcza chorego, wymagającego leczenia i pomocy.
Takie pojęcie domu polskiego domu niosą w sobie pielgrzymi przybywający do Twojego, Maryjo, tronu na Jasnej Górze, która jest domem wszystkich Polaków. Tutaj Polacy przychodzą ze wszystkimi swoimi sprawami i znajdują ukojenie. To właśnie tutaj - w sanktuarium narodu - znalazło się miejsce dla epitafium smoleńskiego - pomnika ludzi, którzy zdążających do Katynia, by uczcić pamięć polskich ofiar zbrodni stalinowskich, dla którego nie znaleziono miejsca w stolicy, chociaż tak bardzo pragnęli tego Polacy.
Polska musi się odnaleźć na nowo, budować swój dom prawdziwy, pełen miłości i szacunku dla każdego Polaka, szacunku dla własnej tożsamości. Musimy bronić się przed tym, co się nazywa ruchem antypolonizmu, przed tym, co jest kłamstwem historii, musimy bronić się przed tymi, którzy chcą nas ukazać jako naród okrutny, głupi, bezrozumny i niegospodarny. Właśnie Śluby Jasnogórskie zawierają zobowiązania mające na celu budowanie narodu wielkiego, wiernego Bogu i Matce Najświętszej.
Dlatego potrzebne są te nasze odwiedziny u Ciebie, Pani Jasnogórska, i nasza wspólna modlitwa, abyśmy mogli uświadomić sobie, że cały naród jest przy Tobie, że jest katolicki i nie chce odchodzić od chrzcielnicy. Polska jest mocna Krzyżem Chrystusowym, a Polacy pragną uczciwego życia i uczciwej pracy. Pragną polskiego domu nad Wisłą, a nie nad Tamizą. Naród potrzebuje takich wyborów parlamentarnych i samorządowych, które doprowadzą wreszcie do tego, że Polska będzie Polską, że przestanie być rozszarpywana przez siły masońskie, wrogie naszej ojczystej historii i tożsamości.
O to właśnie prosimy Cię dzisiaj, Maryjo, w Twoim i naszym domu na Jasnej Górze, jako wielkie zgromadzenie narodu, jako wielka społeczność. Wierzymy, że pod Twoim kierownictwem, Pani Nasza Jasnogórska i Królowo, będziemy mogli odbudować polski dom i polski język, będący językiem Ewangelii, czyli język miłości i prawdy, a nie tzw. prawdy medialnej. Podkreślał to zawsze w swoim nauczaniu bł. Jan Paweł II.
„Zdrowaś bądź Maryjo”... Zanosimy dziś do Ciebie naszą szczerą i ufną modlitwę i prosimy: Otocz nas swoim płaszczem i wstawiaj się za nami u Jezusa, Twojego Syna, Pana historii, Zbawiciela świata i człowieka. W Nim jest ocalenie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu