Reklama

„Album rodzinny Sokołowa Podlaskiego”

W piątkowy wieczór 13 kwietnia w Sokołowskim Ośrodku Kultury w ramach cyklu „Album rodzinny Sokołowa Podlaskiego” gościł Stanisław Oleksiak, prezes Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, kawaler Orderu Wojennego Virtuti Militari i Krzyża Walecznych, uhonorowany także innymi odznaczeniami państwowymi i wojskowymi, m.in. Złotym Medalem Opiekuna Miejsc Pamięci Narodowej

Niedziela podlaska 19/2012

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie rozpoczęła dyrektor SOK Maria Koc, przypominając, że w ramach tego przedsięwzięcia miasto gościło już takie osoby, jak m.in. Helena Chądzyńska z d. Malewicz, Iwo Załuski - potomek ks. Michała Kleofasa Ogińskiego. Następnie serdecznie powitała Stanisława Oleksiaka i jego rodzinę, ks.in. Jana Sobechowicza, ks. kan. Stanisława Falkowskiego, przedstawicieli środowisk kombatanckich, burmistrza Bogusława Karakulę, kierownika Muzeum Walki i Męczęństwa w Treblince Edwarda Kopówkę i pozostałych przybyłych.
Licznie zgromadzeni słuchacze wysłuchali ciekawych wspomnień Oleksiaka o domu rodzinnym i dzieciństwie, okresie okupacji, latach powojennych i współczesności. Stanisław Oleksiak urodził się w Przeździatce (obecnie w granicach Sokołowa Podlaskiego) w 1924 r. Uczył się w Siedlcach. Jak mówił do słuchaczy, nie nauka była dla niego wtedy najważniejsza, ale matka i brat Henryk strzegli, żeby ukończył szkołę. W 1942 r., po zdaniu matury, wstąpił do Armii Krajowej, przyjmując pseudonim „Kozic”. Członkami podziemnego polskiego wojska byli też jego bracia, z których dwóch, Henryk „Wichura” i Józef, poległo w walkach partyzanckich. Jeszcze przed zaprzysiężeniem Stanisław Oleksiak wykonywał różne zadania konspiracyjne, takie jak przewożenie meldunków, tekstów nasłuchów radiowych z domowego odbiornika, drukowanych później w pierwszym piśmie konspiracyjnym „Przedświt” w Obwodzie AK „Sęp-Proso” Sokołów Podlaski. Z nieukrywanym wzruszeniem gość wspominał moment żołnierskiej przysięgi, kolegów, którzy razem z nim wstępowali do Kedywu, następnie udział w akcjach dywersyjnych, z których najbardziej bogate w przeżycia to spalenie niemieckiego Urzędu Pracy w Sokołowie. Latem 1943 r. razem z oddziałem partyzanckim Stanisław Oleksiak przedostał się na ziemię białostocką i Wileńszczyznę. Tam służył w pierwszej kompanii III bat. UBK 77. Pułku Piechoty Armii Krajowej, której dowódcą był porucznik „Szczęsny” - Stanisław Karolkiewicz. Brał udział w akcji „Burza” w okręgach nowogródzkim i wileńskim, w operacji „Ostra Brama”. Po otoczeniu jednostek Armii Krajowej przez Armię Czerwoną, szczęśliwie uniknąwszy aresztowania, przedostał się bliżej rodzinnych stron. Tam komendant obwodu Bielsk Podlaski „Korycki” powierzył mu dowództwo specjalnego oddziału, który toczył walki z UB i NKWD. 4 października 1944 r., poważnie ranny w potyczce z UB we wsi Perlejewo, został przewieziony do Karlusina do rodziny Artychów. Następnie przebywał na leczeniu w szpitalu siedleckim, skąd w wyniku donosu trafił do gmachu UB przy ul. 1 Maja. Na wolność wyszedł w czerwcu 1945 r. Od lipca w Warszawie służył w jednostce osłonowej komórki wywiadu „Pralnia II” pracującej dla Dowództwa Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Po ponownym aresztowaniu został skazany przez Wojskowy Sąd Rejonowy na 10 lat pozbawienia wolności. Przebywał w więzieniu na ul. Rakowieckiej, we Wronkach, przez dwa lata katorżniczo pracował w kopalniach węgla w Sierszy Wodnej i Brzeszczach. Na wolność wyszedł w grudniu 1954 r. Wtedy też po raz pierwszy po wielu latach spotkał się ze swoją matką. Próbował ułożyć sobie życie w trudnej powojennej rzeczywistości. Dzięki przyjaciołom z lat okupacji udało mu się znaleźć pracę, zaocznie ukończyć studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Założył rodzinę, dzięki czemu mógł otrzymać zameldowanie w Warszawie. Przez wiele lat zajmował ważne stanowiska w Spółdzielni Pracy „Inco-Veritas”.
Po przełomie społeczno-politycznym w 1989 r. i przejściu na emeryturę w 1993 r. intensywnie zaangażował się w pracę społeczną. Nie zapomniał o rodzinnym Podlasiu. Na przykład to dzięki niemu w Szkole Podstawowej w Zembrowie, w której kiedyś gościł, znajduje się pokaźny zbiór wartościowych książek historycznych. W szeregi Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej Stanisław Oleksiak wstąpił na początku działalności Związku, z chwilą uformowania Koła Sokołów Podlaski „Sęp-Proso”. W kwietniu 1996 r. został wybrany wiceprezesem Zarządu Głównego ŚZŻAK. Wykonując Uchwały IV Zjazdu, organizował szereg konferencji i sesji popularnonaukowych: „Wojna domowa czy okupacja”, „Patriotyzm polski - jaki jest, jaki winien być”, „Proces moskiewski”, „Generał Nil”, „Polskie Państwo Podziemne”. W ostatnich latach koncentrował się na pracy w swoim macierzystym obwodzie „Sęp-Proso” - Sokołów Podlaski. Tutaj inicjuje powstanie szeregu upamiętnień czynu niepodległościowego, bywa w sokołowskim Publicznym Gimnazjum nr 2 na spotkaniach Klubu Historycznego im. Armii Krajowej. W Sokołowskim Ośrodku Kultury wybrzmiało związane z tymi działaniami ważne przesłanie bohatera spotkania: „Każde upamiętnianie tamtych czasów jest bardzo ważne dla kształtowania postaw patriotycznych. Upamiętniając ludzi i zdarzenia, podtrzymujemy tożsamość narodową. Zagubienie tożsamości prowadzi do klęski narodu”.
Wieczór urozmaicały dedykowane p. Stanisławowi artystyczne prezentacje pod wspólnym tytułem „Gdzie są chłopcy z tamtych lat”. Wszyscy mogli też obejrzeć prezentację zdjęć dawnego Sokołowa i Przeździatki oraz fotografii z albumu rodzinnego. Ważnym punktem programu było też odczytanie listu, jaki skierował z okazji tej uroczystości Prezes Instytutu Pamięci Narodowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: Kapitan siatkarzy kończy karierę i wstępuje do opactwa

2024-04-30 07:47

[ TEMATY ]

świadectwo

fr.wikipedia.org

Ludovic Duée

Ludovic Duée

Kapitan drużyny Saint-Nazaire - nowych zdobywców tytułu mistrzów Francji w siatkówce, 32-letni Ludovic Duee kończy karierę sportową i wstępuje do opactwa Lagrasse. Jak poinformował francuski dziennik „La Croix”, najlepszy sportowiec rozegrał swój ostatni mecz w niedzielnym finale z reprezentacją Tours 28 kwietnia i teraz poprosi o dołączenie do tradycjonalistycznej katolickiej wspólnoty kanoników regularnych w południowo-francuskim departamencie Aude.

Według „La Croix”, Duee poznał wspólnotę niedaleko Narbonne w regionie Occitanie, gdy przebywał tam podczas pandemii koronawirusa. Mierzący 1,92 m mężczyzna powiedział, że zakonnicy byli bardzo przyjaźni, otwarci i dynamiczni, mieli też odpowiedzi na wiele jego pytań. Siatkarz przyznał, że spotkanie z duchowością braci zmieniło również jego relację z Bogiem.

CZYTAJ DALEJ

Kapliczki pełne modlitwy

2024-05-01 09:18

Ola Fedunik

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Ks. Grzegorz Tabaka gra na gitarze podczas nabożeństwa majowego przy kapliczce w Głuszynie

Przejeżdzając majowymi dniami przez różne miejscowości popołudniową porą, można spotkać wiele osób modlących się przy kapliczkach i krzyżach. Śpiewają Litanię Loretańską, a duszpasterze pomagają w tym, aby tradycja była podtrzymywana. Wśród kapłanów modlących się przy kapliczkach i zachęcający do tego swoich wiernych jest ks. Grzegorz Tabaka, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Głuszynie.

Z jednej strony nabożeństwa majowe w mojej parafii będą odbywać się w kościele przy wystawionym Najświętszym Sakramencie i taka formuła będzie od poniedziałku do soboty. Natomiast niedziela jest takim szczególnym dniem, kiedy jako wspólnota będziemy chcieli pójść pod nasze kapliczki maryjne– zaznacza ks. Tabaka, dodając: - Mamy je dwie w Głuszynie i na przemian w każdą niedzielę maja będziemy się tam gromadzili na wspólnej modlitwie. Oprócz podtrzymania tej pięknej staropolskiej tradycji, chcemy też podkreślić, że mamy takie miejsca kultu w naszej parafii, które są i o nie należy dbać.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa objął kościół tytularny w Rzymie

2024-05-02 09:52

[ TEMATY ]

Abp Pizzaballa

Włodzimierz Rędzioch

Pierbattista Pizzaballa OFM

Pierbattista Pizzaballa OFM

Łaciński Patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa objął 1 maja swój kościół tytularny w Rzymie. Ceremonia w kościele Sant'Onofrio (św. Onufrego) miała się odbyć 15 kwietnia, jednak z powodu irańskiego ataku na Izrael kard. Pizzaballa odłożył swoją podróż z Jerozolimy do stolicy Włoch.

Pochodzący z Włoch 59-letni hierarcha jest najwyższym rangą przedstawicielem Kościoła katolickiego w Ziemi Świętej. Papież Franciszek wyniósł go do godności kardynała w 2023 roku. Przydzielenie kościoła tytularnego w Rzymie potwierdza przypisanie kardynałów do lokalnego Kościoła papieża w jego diecezji rzymskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję