Reklama

Wiadomości

Rzecznik MZ: jest plan, by od 18 stycznia przynajmniej uczniowie najmłodszych klas podstawówek poszli do szkół

Jest plan, aby od 18 stycznia przynajmniej uczniowie najmłodszych klas szkół podstawowych zaczęli uczestniczyć w standardowych lekcjach, poszli do szkół - oświadczył na poniedziałkowej konferencji prasowej rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

[ TEMATY ]

szkoły

koronawirus

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podkreślił, że jest to jedynie plan i zastrzegł, że może on być zrealizowany, jeżeli liczba zakażeń koronawirusem nie będzie rosła.

"Jeśli sytuacja będzie wyglądała tak, jak wygląda dzisiaj - nie dość, że wyhamowuje, to delikatnie spada, jeżeli ten trend utrzymamy, to jest plan, aby od 18 stycznia przynajmniej najmłodsze klasy szkół podstawowych zaczęły uczestniczyć w standardowych lekcjach, poszły do szkół" - oświadczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Jeżeli nadchodzące ferie spędzimy w miejscach, gdzie mieszkamy, nie będziemy wyjeżdżać, to ten plan się ziści. Jeśli natomiast w ferie zlekceważymy obowiązujące normy sanitarne, to ten plan się nie ziści. To zależy tylko i wyłącznie od nas" - dodał rzecznik resortu zdrowia.

Reklama

W związku z sytuacją epidemiczną ograniczenie stacjonarnego funkcjonowania szkół, poza pewnymi wyjątkami, zostało wydłużone do 3 stycznia 2021 r. Zajęcia zdalne w szkołach uczniowie będą mieli do 22 grudnia. Od 23 grudnia do 3 stycznia będzie przerwa w nauce w związku ze Świętami Bożego Narodzenia. Następnie od 4 do 17 stycznia będą ferie zimowe dla wszystkich uczniów w całym kraju.

Ministerstwo Zdrowia podało w poniedziałek, że badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u 4423 kolejnych osób, zmarło 92 chorych. Łącznie od początku epidemii wykryto 1 067 870 przypadków zakażenia. Zmarło 20 181 chorych. (PAP)

autor: Monika Zdziera

mzd/ mok/

2020-12-07 11:44

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

VIII Zjazd Szczecińsko-Kamieńskiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II

Ideą powstania Ogólnopolskiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II było „rodzinne współdziałanie” na polu pogłębiania wiary, wymiany doświadczeń, podejmowania przedsięwzięć w duchu nauczania Ojca Świętego Jana Pawła II przez społeczności szkół noszących jego imię

Ponieważ liczba placówek oświatowych, które wybrały sobie Jana Pawła II za patrona, rosła w ogromnym tempie i coraz więcej szkół zgłaszało chęć działania w Ogólnopolskiej Rodzinie Szkół Jana Pawła II, zrodziła się potrzeba tworzenia struktur regionalnych. Od roku 2007 zaczęły powstawać diecezjalne Rodziny Szkół. Taka rodzina istnieje też w naszej archidiecezji i należy do niej 25 placówek. Co roku odbywają się spotkania ogólnopolskie oraz diecezjalne. W tym roku gospodarzem VIII Zjazdu Szczecińsko-Kamieńskiej Rodziny Szkół im. Jana Pawła II, który odbył się 9 czerwca, była Szkoła Podstawowa w Marianowie. W zjeździe wzięły udział delegacje szkół z Będargowa, Trzygłowia, Mostkowa, Stargardu, Szczecina, Świnoujścia, Krępska, Karska, Maszewa, Chociwla, Bielic i Marianowa.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Przemyśl: pogrzeb Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy

2024-04-20 13:26

[ TEMATY ]

pogrzeb

Przemyśl

Damian Sobol

pixabay

W Przemyślu odbyły się w sobotę, 20 kwietnia, uroczystości pogrzebowe śp. Damiana Sobola, wolontariusza zabitego w Strefie Gazy. Pośmiertnie został on odznaczony przez prezydenta RP Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Żałobnej Mszy św. przewodniczył bp Krzysztof Chudzio. - Przybyliśmy tutaj tak licznie, aby zamanifestować naszą wdzięczność, podziw i solidarność w przywiązaniu do tych wartości, którymi żył i dla których nie zawahał się nawet oddać życia nieustraszony wolontariusz Damian - powiedział.

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w Sanktuarium św. Józefa. Przed rozpoczęciem liturgii doradca prezydenta RP Dariusz Dudek przekazał na ręce matki zmarłego Damiana Sobola Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, którym pośmiertnie został on odznaczony przez Andrzeja Dudę „za wybitne zasługi w działalności na rzecz osób potrzebujących pomocy i wsparcia”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję