Reklama

Polityka

MSWiA opublikowało zapis monitoringu z Marszu Niepodległości

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowało nagranie ze środowych zajść podczas Marszu Niepodległości na rondzie de Gaulle'a. "Kierując się ważnym interesem publicznym, przedstawiamy rzeczywisty obraz sytuacji" - poinformowało MSWiA.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę ulicami Warszawy przeszedł Marsz Niepodległości. Mimo że - zgodnie z zapowiedziami organizatorów - miał być zmotoryzowany - wielu uczestników brało w nim udział pieszo.

Podczas Marszu doszło do zamieszek; policja informowała m.in., że w stronę policjantów poleciały kamienie i race. KSP przekazywała, że "grupy chuliganów zaatakowały policjantów chroniących bezpieczeństwo innych ludzi". Do działań ruszyły pododdziały zwarte, które użyły środków przymusu bezpośredniego - gazu łzawiącego i broni gładkolufowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sobotę MSWiA opublikowało zapis monitoringu z tamtych zajść. Film pokazuje dokładny przebiegu wydarzeń, które miały miejsce w rejonie ronda de Gaulle'a. Widać na nim m.in moment starć z policją i postrzelenia fotoreportera "Tygodnika Solidarność".

Podziel się cytatem

"W mediach społecznościowych i na portalach internetowych publikowane są krótkie filmy z wydarzeń towarzyszących tegorocznemu Marszowi Niepodległości. Wyrwane z kontekstu i ograniczone tylko do wybranego fragmentu produkcje stają się podstawą do kreowania fałszywego obrazu zdarzeń z okolic ronda de Gaulle’a. W oparciu o nie formułowane są również oskarżenia pod adresem Policji zabezpieczającej trasę +marszu+, a nawet pojawiają się teorie o policyjnych prowokacjach w dniu 11 listopada" - napisało MSWiA.

W związku z tym jak zaznaczył resort, kierując się ważnym interesem publicznym, przedstawia rzeczywisty obraz sytuacji, utrwalony na monitoringu miejskim i dokumentujący zdarzenia u zbiegu Al. Jerozolimskich i Nowego Światu.

Jak podało MSWiA na trwającym 15 minut zapisie widać kolejne sekwencje środowych wydarzeń w rejonie ronda de Gaulle'a.

"02:11 – czoło marszu; straż marszu zajmuje obydwie jezdnie spowalniając przejazd pojazdów; ustawione bariery przy Empiku; na dachu budynku zaznaczona ekipa kamerzystów TVP Info, a nie jak chce jeden z portali – +Antifa+

03:22 – czoło marszu na rondzie de Gaulle'a przy palmie; na górze zdjęcia widoczne rozlokowanie Policji w dużej odległości od uczestników marszu, analogicznie jak w latach ubiegłych

06:11 – demonstranci forsują bariery z zamiarem przedostania się przez bramę przy Empiku

Reklama

08:54 – pierwszy szturm na bramę przy Empiku i znajdujący się w głębi oddział Policji

12:32 – trwa kolejny atak chuliganów na Policję; fotograf Tygodnika Solidarność stoi pomiędzy atakującymi chuliganami a policjantami

12:52 – rzucający racą w policjanta chuligan, przebiega tuż obok fotografa; moment przypadkowego postrzelenia fotografa" - podało MSWiA.

W związku z przestępstwami po środowym Marszu Niepodległości zatrzymano dotychczas 36 osób; wystawiono także ponad 260 mandatów, do sądu trafiło 420 wniosków o ukaranie. Rannych zostało 35 policjantów, a łącznie zatrzymano ponad 300 osób. (PAP)

2020-11-14 11:23

Ocena: +2 -5

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W obronie prof. Szyszki

[ TEMATY ]

ministerstwo

Artur Stelmasiak

Prof. Jan Szyszko, minister ochrony środowiska to jeden z najlepszych ministrów w rządzie premier Beaty Szydło i jeden z najlepszych specjalistów w swoim fachu i to nie tylko w Polsce. Wystarczy powiedzieć, że ministrem środowiska naturalnego jest po raz piąty. To rekord świadczący tylko o tym jak bardzo jest doceniany w kręgach specjalistów i polityków, choć mało doceniany – szkoda - przez opinię publiczną. W niedawnej książce („Porozumienie przeciw monowładzy”) w ciepłych słowach pisał o prof. Janie Szyszko Jarosław Kaczyński, który - wspominając przewodniczenie przez prof. Szyszkę światowej konferencji klimatycznej w 1999 r. powołał się na słowa byłego amerykańskiego prezydenta Billa Clintona. Wybór prof. Szyszki przez międzynarodowe gremium Clinton postawił na równi z sukcesem, jaki odniosła Polska wstępując do NATO. „Wyróżnienie było ogromne, choć nieopisywane w kraju – pisał w swojej książce Kaczyński. Profesor Szyszko jeździł po całym świecie, przyjmowany przez głowy państwa i premierów. Eksperci z całego świata nie wybierali przecież prof. „na piękne oczy”.

CZYTAJ DALEJ

Święty ostatniej godziny

Niedziela przemyska 15/2013, str. 8

[ TEMATY ]

święty

pl.wikipedia.org

Nawiedzając pewnego dnia przemyski kościół Ojców Franciszkanów byłem świadkiem niecodziennej sytuacji: przy jednym z bocznych ołtarzy, wśród rozłożonych książek, klęczy młoda dziewczyna. Spogląda w górę ołtarza, jednocześnie pilnie coś notując w swoim kajeciku. Pomyślałem, że to pewnie studentka jednej z artystycznych uczelni odbywa swoją praktykę w tutejszym kościele. Wszak franciszkański kościół, dzisiaj mocno już wiekowy i „nadgryziony” zębem czasu, to doskonałe miejsce dla kontemplowania piękna sztuki sakralnej; wymarzone miejsce dla przyszłych artystów, ale także i miłośników sztuki sakralnej. Kiedy podszedłem bliżej ołtarza zobaczyłem, że dziewczyna wpatruje się w jeden obraz górnej kondygnacji ołtarzowej, na którym przedstawiono rzymskiego żołnierza trzymającego w górze krucyfiks. Dziewczyna jednak, choć później dowiedziałem się, że istotnie była studentką (choć nie artystycznej uczelni) wbrew moim przypuszczeniom nie malowała tego obrazu, ona modliła się do świętego, który widniał na nim. Jednocześnie w przerwach modlitewnej kontemplacji zawzięcie wertowała kolejne stronice opasłego podręcznika. Zdziwiony nieco sytuacją spojrzałem w górę: to św. Ekspedyt - poinformowała mnie moja rozmówczyni; niewielki obraz przedstawia świętego, raczej rzadko spotykanego świętego, a dam głowę, że wśród większości młodych (i chyba nie tylko) ludzi zupełnie nieznanego... Popularność zdobywa w ostatnich stu latach wśród włoskich studentów, ale - jak widać - i w Polsce. Znany jest szczególnie w Ameryce Łacińskiej a i ponoć aktorzy wzywają jego pomocy, kiedy odczuwają tremę...

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas do księży: Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą

2024-04-20 08:50

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

archidiecezja katowicka

Karol Porwich/Niedziela

Śpiący i półsenni nikogo nie obudzą, a nieprzekonani nikogo nie przekonają! ‒ pisze do księży abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki wystosował List do Księży z okazji Światowego Dnia Modlitwy o Powołania. Ten przypada w najbliższą niedzielę (21 kwietnia).

W liście hierarcha zwraca uwagę na orędzie papieża Franciszka. Przypomniał, że „bycie pielgrzymami nadziei i budowniczymi pokoju oznacza budowanie swojego życia na skale zmartwychwstania Chrystusa”, a naszym ostatecznym celem jest „spotkanie z Chrystusem i radość życia w braterstwie ze sobą na wieczność.” ‒ To ostateczne powołanie musimy antycypować każdego dnia: relacja miłości z Bogiem i z naszymi braćmi oraz siostrami zaczyna się już teraz, aby urzeczywistnić marzenie Boga, marzenie o jedności, pokoju i braterstwie ‒ wskazuje. Zachęca, za Ojcem Świętym, by nikt nie czuł się wykluczony z tego powołania!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję