USA/ Biden rozmawiał z papieżem Franciszkiem m.in. o klimacie i migrantach
Joe Biden rozmawiał w czwartek telefonicznie z papieżem Franciszkiem - poinformował sztab Demokraty. Polityk wyraził gotowość współpracy w sprawach pomocy najbiedniejszym, integracji migrantów i uchodźców oraz przeciwdziałania zmianom klimatycznym.
Biden - który zgodnie z danymi z komisji wyborczych ma już zapewnioną liczbę głosów elektorskich potrzebnych, by zasiąść w Gabinecie Owalnym - podziękował w rozmowie papieżowi za jego błogosławieństwo oraz powyborcze gratulacje.
Wyraził także uznanie dla działań Franciszka w "promowaniu pokoju i pojednania".
Biden zadeklarował wolę współpracy ze Stolicą Apostolską w "opiece nad marginalizowanymi i biednymi, stawianiu czoła kryzysowi zmian klimatycznych czy przyjmowaniu oraz integrowaniu imigrantów i uchodźców". Odbywać to się ma przy "współdzielonej wierze w godność oraz równość całej ludzkości".
Po zaprzysiężeniu Biden będzie drugim po Johnie F. Kennedym katolikiem na najwyższym urzędzie w USA. 78-latek co tydzień chodzi do kościoła w rodzinnym Wilmington, przy sobie nosi różaniec, a w kampanijnych przemówieniach cytował papieskie encykliki. (PAP)
Imponująca rzeźba z brązu, dzieło Davide Rivalty, została umieszczona w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rucerskiego Zakonu Maltańskiego. Widoczna jest przez słynną „dziurkę od klucza” przy Placu Kawalerów Maltańskich w Rzymie, przez którą dziennie spoglądają rzesze turystów. To cichy hołd dla papieża Leona XIV.
Projekt został zrealizowany dzięki współpracy z Narodową Galerią Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej w Rzymie. Majestatyczny lew z brązu wznosi się w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rycerskiego Zakonu Maltańskiego na Awentynie, w samym sercu Wiecznego Miasta, tworząc cichy dialog między sztuką, naturą i duchowością.
Jedyna kobieta i jedyna chrześcijanka w syryjskim rządzie tymczasowym podkreśla różnicę między religijnością a radykalizmem. W rozmowie z niemieckim magazynem „Der Spiegel” Hind Kabawat powiedziała, że ufa rządowi kierowanemu przez islamistów, że kraj po wojnie poprowadzi on w dobrą przyszłość. 51-letnia polityk przyznała, że kocha swoją religię i chodzi do kościoła, „ale to nie znaczy, że nienawidzę wszystkich niechrześcijan”. Przeciwnie, chrześcijaństwo pomogło jej rozumieć i kochać inne religie.
Dotyczy to również innych religii. Prawdziwy muzułmanin musi kochać innych - ponieważ taka jest po prostu religia” - , powiedziała Kabawat. Jej zdaniem, aby odbudować kraj, ważne jest zachowanie umiarkowania. „Mamy wspólną wizję lepszej przyszłości, więc odłóżmy ideologię na bok. Przy stole negocjacyjnym bierzmy pod uwagę pozytywne strony naszych różnych przekonań i dajmy priorytet Syrii”, wyjaśniła Kabawat.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.