Reklama

Anioł Pański

Franciszek: miłosierdzie ocala człowieka z „raka” grzechu

[ TEMATY ]

Franciszek

Anioł Pański

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radością Boga jest przebaczenie! - zapewnił papież Franciszek w rozważaniu poprzedzającym dzisiejszą modlitwę „Anioł Pański” na placu św. Piotra. Dodał, że nie jest to „ideologizowanie dobra”. - Wręcz przeciwnie, miłosierdzie jest prawdziwą siłą, która może ocalić człowieka i świat z „raka” jakim jest grzech, zło moralne, duchowe - mówił Ojciec Święty.

Drodzy bracia i siostry!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W dzisiejszej liturgii czytamy 15 rozdział Ewangelii św. Łukasza, który zawiera trzy przypowieści o miłosierdziu: o zagubionej owcy, o utraconej monecie, a następnie najdłuższą z nich, typową dla św. Łukasza, o ojcu i dwóch synach, synu „marnotrawnym” i synu, który uważa siebie za sprawiedliwego. Wszystkie te trzy przypowieści mówią o radości Boga. Co jest radością Boga? Przebaczenie. Radością Boga jest przebaczenie! To radość pasterza, który odnajduje swoją owcę; radość kobiety, która znajduje swoją monetę; to radość ojca, który ponownie przyjmuje w domu syna, który się zagubił, był jak umarły, a powrócił do życia. Jest tutaj cała Ewangelia, całe chrześcijaństwo! Ale zauważcie – to nie jest uczucie, to nie jest ideologizowanie dobra! Wręcz przeciwnie, miłosierdzie jest prawdziwą siłą, która może ocalić człowieka i świat z „raka” jakim jest grzech, zło moralne, duchowe. Tylko miłość wypełnia pustki, negatywne otchłanie, jakie zło otwiera w sercach i w historii.

Jezus jest cały miłosierdziem, cały miłością: jest Bogiem, który stał się człowiekiem. Każdy z nas jest ową owcą zagubioną, tą utraconą monetą. Każdy z nas jest owym synem, który zmarnował swoją wolność idąc za fałszywymi bożkami, iluzjami szczęścia i wszystko utracił. Ale Bóg o nas nie zapomina, Ojciec nigdy nas nie opuszcza. Szanuje naszą wolność, ale zawsze pozostaje wierny. A kiedy do Niego powrócimy, wita nas jak synów w swoim domu, bo nigdy, nawet na chwilę, nie przestał nas z miłością oczekiwać. A jego serce cieszy się z powodu każdego dziecka, które powraca.

Reklama

Na czym polega niebezpieczeństwo? Że zakładamy, iż jesteśmy sprawiedliwi; że osądzamy innych. Osądzamy też Boga, ponieważ uważamy, że powinien ukarać grzeszników, skazać ich na śmierć, a nie przebaczać. Wtedy właśnie narażamy się na to, że będziemy poza domem Ojca! Podobnie jak starszy brat z przypowieści, który zamiast być zadowolony, bo powrócił jego brat, złości się na ojca, który go przyjął i wyprawia ucztę. Jeśli w naszym sercu nie ma miłosierdzia, radości przebaczenia, to nie jesteśmy w komunii z Bogiem, nawet jeśli będziemy przestrzegać wszystkich przykazań, bo to miłość zbawia, a nie tylko praktykowanie przykazań. To miłość Boga i bliźniego jest wypełnieniem wszystkich przykazań.

Jeżeli żyjemy według prawa: „oko za oko, ząb za ząb”, nie wyjdziemy ze spirali zła. Zły jest sprytny i łudzi nas, że możemy zbawić siebie i świat z naszą ludzką sprawiedliwością. W rzeczywistości tylko Boża sprawiedliwość może nas zbawić! A sprawiedliwość Boża objawia się na krzyżu. Krzyż jest osądem Boga wobec każdego z nas i wobec świata. Ale jak Bóg nas sądzi? Dając za nas swoje życie! Oto najwyższy akt sprawiedliwości, który pokonał raz na zawsze księcia tego świata. A ten najwyższy akt sprawiedliwości jest także miłosierdziem. Jezus wzywa nas wszystkich do podążania tą ścieżką: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny” (Łk 6,36 ). Przyzywajmy teraz wstawiennictwa Maryi, Matki Miłosierdzia.

(Po modlitwie)

Drodzy bracia i siostry! Wczoraj w Argentynie został ogłoszony błogosławionym Józef Gabriel Brochero, kapłan diecezji Córdoba, urodzony w 1840, a zmarły w 1914 roku. Kierując się miłością Chrystusa, poświęcił się całkowicie swej owczarni, aby wszystkich doprowadzić do królestwa Bożego z wielkim miłosierdziem i gorliwością o zbawienie dusz. Był z ludźmi i starał się wielu z nich przyprowadzić na rekolekcje. Pod koniec życia oślepł i był trędowaty, ale pełen radości, radości Dobrego Pasterza!

Reklama

Pragnę dołączyć się do radości Kościoła w Argentynie z powodu beatyfikacji tego wzorowego duszpasterza, który na grzbiecie muła niestrudzenie przemierzał pustynne drogi swojej parafii, szukając dom po domu, ludzi, którzy zostali jemu powierzeni, aby ich doprowadzić do Boga. Prośmy Chrystusa, za wstawiennictwem nowego błogosławionego, aby jak najwięcej kapłanów, naśladując proboszcza z Brochero, oddawało swoje życie w służbie ewangelizacji, zarówno klęcząc przed krzyżem, jak też świadcząc wszędzie miłość i miłosierdzie Boga.

Dziś w Turynie kończy się Tydzień Społeczny katolików włoskich na temat: „Rodzina, nadzieja na przyszłość społeczeństwa włoskiego”. Pozdrawiam wszystkich uczestników i cieszę się z dużego zaangażowania w Kościele we Włoszech z rodzinami i dla rodzin, będący silnym bodźcem także dla instytucji i dla całego kraju. Odwagi! Podążajcie tą drogą!

Serdecznie pozdrawiam wszystkich obecnych pielgrzymów: rodziny, grupy kościelne, młodzież. W szczególności pozdrawiam wiernych z Dresano, Taggi di Sotto i Torre Canne di Fasano; UNITALSI z Ogliastra, dzieci z Trydentu, które wkrótce otrzymają Pierwszą Komunię św., dzieci z Florencji i „Spider Club Italia”.

Życzę wszystkim dobrej niedzieli i smacznego obiadu!

2013-09-15 15:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: wszyscy jesteśmy wezwani do modlitwy za Synod o rodzinie

[ TEMATY ]

Franciszek

Synod o rodzinie

Grzegorz Gałązka

O modlitwę w intencji październikowego zgromadzenia zwyczajnego Synodu Biskupów, poświęconego rodzinie zaapelował Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Zaznaczył, że właśnie modlitwa jest potrzebna, a nie plotki. Pomimo ulewnego deszczu jego słów na placu św. Piotra wysłuchało dziś około 17 tys. wiernych. Wcześniej w auli Pawła VI Franciszek spotkał się z chorymi.

Papież nawiązał do obchodzonej dziś uroczystości Zwiastowania Pańskiego podkreślając, że także Bóg zechciał być członkiem ludzkiej rodziny. Przypomniał, że przed dwudziestu laty właśnie tego dnia święty Jan Paweł II podpisał swoją encyklikę „Evangelium vitae”, w której rodzina zajmuje centralne miejsce. Jest ona bowiem łonem, w którym poczyna się ludzkie życie i od początku otoczona jest Bożym błogosławieństwem. „Kościół ze swej strony uroczyście zobowiązuje się do troski o powstającą w tym sakramencie rodzinę, jako Bożego daru dla swego życia, w chwilach dobrych i złych: więź między Kościołem a rodziną jest święta i nienaruszalna. Kościół będąc matką, nigdy nie porzuca rodziny, nawet jeśli jest ona upokarzana, raniona i na wiele sposobów marginalizowana. Nawet, gdy popada w grzech, albo oddala się od Kościoła; zawsze uczyni wszystko, co w jego mocy, aby starać się ją uleczyć i uzdrowić, zachęcić ją do nawrócenia i pojednać ją z Panem” - powiedział Franciszek.

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Mikołów: Dziecko w Oknie Życia

2024-05-01 11:12

[ TEMATY ]

okno życia

Pixabay.com

W Oknie Życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Miłosierdzie Boże w Mikołowie Borowej Wsi we wtorek 30 kwietnia 2024 r. znaleziono dziewczynkę. Na miejsce, wezwano pogotowie i policję. Dziewczynka została przebadana przez personel medyczny, który określił, że jest zdrowa. Niemowlę zostało zabrane przez pracowników służby zdrowia na dalszą obserwację i opiekę. To już drugie dziecko, które znalazło się w mikołowskim Oknie Życia.

Okno życia to specjalnie przygotowane miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić swoje nowonarodzone dziecko. Zlokalizowane jest zawsze w dostępnym, a zarazem dyskretnym miejscu, otwartym przez całą dobę. Jest ostatecznością w tych wypadkach, gdzie nie doszło do zrzeczenia się praw rodzicielskich i przekazania dziecka do adopcji drogą prawną. Z jednej strony ma zapobiegać porzuceniom niemowląt, a z drugiej, być nieustannym głosem za życiem oraz alternatywą dla wyboru śmierci i aborcji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję