Reklama

Wierna pamięć

Niedziela podlaska 9/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dobra pamięć to prawdziwy skarb. Pamięć usłużna pomaga człowiekowi natychmiast kojarzyć fakty, przywoływać najgłębiej ukryte wiadomości, precyzyjnie nazywać osoby i rzeczy. Bywa też, niestety, pamięć zła, niezdolna do normalnego funkcjonowania, wybiórcza, działająca „z poślizgiem”. Zdarza się i tak, że dobra pamięć wraca uparcie do złych rzeczy, kojarzy poszczególne osoby tylko z ich słabościami i grzechami… Czy Bóg również pamięta w ten sposób?
Izajaszowi wystarczyły trzy króciutkie zdania, by nakreślić obraz Najwyższego, jako Kogoś, kto związał się z człowiekiem najmocniej - w sposób absolutnie nierozerwalny. Połączył się z nim więzią miłości, której obce jest zapomnienie, zaniedbanie obietnic. Utożsamił się z naszym losem bardziej, niż matka potrafi zjednoczyć się ze swym dzieckiem! Jezusowa nauka jest kontynuacją i dopełnieniem powyższych stwierdzeń. Ojciec Niebieski troszczy się o całe stworzenie (o ptaki powietrzne, lilie na polu…), czyż więc zapomni w swojej świętej Opatrzności o koronie stworzenia, jaką jest człowiek?! Ludzie doświadczeni są pokusą „zbytniej troski” o swoją doczesność - dom, pożywienie, ubranie. Stąd wypływa także chęć połączenia dwóch wykluczających się postaw: służby Bogu i mamonie. Chrystus bardzo jasno tłumaczy sens roztropnego zabiegania o sprawy tej ziemi. Płynie on przecież z nakazu danego człowiekowi jeszcze w raju, iż ma „czynić ziemię sobie poddaną”. „Zbytnia” troska oznacza więc szkodliwą przesadę, gdzie praca i zarobek stają się bożkiem, zajmując powoli miejsce Boga prawdziwego. Tymczasem Bóg doskonale wie i pamięta o tym, co jest nam potrzebne i do czego sam się zobowiązał! Św. Paweł przenosi tę zasadę na posługiwanie ludzi powołanych do służby Bożej: Apostołowie i ich współpracownicy, jako „szafarze tajemnic Bożych”, muszą nieustannie pokazywać światu wierną pamięć Pana, która nie zważa na ludzkie oceny, a koncentruje się na głoszeniu Ewangelii i gorliwym rozdzielaniu łask sakramentalnych.
Słowo Boże prowokuje nas dzisiaj do refleksji nad stanem naszej pamięci. Czy w codziennym życiu umiemy pamiętać o Bożych obietnicach - pewnych i nienaruszalnych? Czy nie poddajemy się zwątpieniu, kiedy nie otrzymujemy od razu łask, o jakie zabiegamy w modlitwie? Czy sami jesteśmy wierni obietnicom, jakie daliśmy bliźnim? Czy radujemy się prawdą o Jezusie Chrystusie, który stał się jednym z nas i ciągle zabiega o największe dobro - o nasze zbawienie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

2025-12-11 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Karol Porwich/Niedziela

• Iz 48, 17-19 • Mt 11, 16-19
CZYTAJ DALEJ

Rzym. Doktorat kapłana diecezji świdnickiej

2025-12-12 13:19

[ TEMATY ]

Rzym

Papieski Uniwersytet Gregoriański

studia Rzym

ks. Łukasz Bankowski

Archiwum prywatne

Ks. Łukasz Bankowski wraz biskupem i kapłanami po obronie doktoratu na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Ks. Łukasz Bankowski wraz biskupem i kapłanami po obronie doktoratu na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie.

Na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie 11 grudnia odbyła się publiczna obrona rozprawy doktorskiej ks. Łukasza Bankowskiego.

Praca przygotowana na Wydziale Historii Kościoła została wysoko oceniona i zakończyła się uzyskaniem stopnia doktora.
CZYTAJ DALEJ

A jeśli to wcale tak nie było? Nowe spojrzenie na św. Józefa

2025-12-12 23:04

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

To jeden z tych momentów, kiedy tradycyjny obraz pobożności zderza się z pytaniem: „A jeśli to wcale tak nie było?”. Wystarczy wsłuchać się w dobrze znaną kolędę „Dzisiaj w Betlejem”: „…i Józef stary, i Józef stary, Ono pielęgnuje”. Śpiewamy to bezrefleksyjnie od lat. Tymczasem najnowsza książka ks. prof. Józefa Naumowicza pt. „Święta Rodzina z Nazaretu. Historia wielkiej miłości” proponuje nam obraz Józefa, który z „Józefa starego” zmienia się w silnego, młodego mężczyznę, który… adoptuje Syna.

Przez całe wieki w wyobraźni chrześcijan utrwalał się wizerunek Józefa-starca. W apokryfach uczyniono go wiekowym, nierzadko wdowcem z gromadką dzieci z poprzedniego małżeństwa – po to, by broń Boże nikt nie podważał dziewictwa Maryi. Do tego dołożono jeszcze żydowskie skojarzenie „sprawiedliwego” z kimś dojrzałym, sędziwym, doświadczonym. Świętość równała się starość. Proste? Owszem. Tylko, jak pokazuje ks. prof. Naumowicz, teologicznie bardzo uproszczone.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję