Reklama

Moje wspomnienie o ks. Jerzym Popiełuszce

Film o księdzu Jerzym Popiełuszce przywołał wspomnienia o nim i skłonił mnie do podzielenia się nimi z Czytelnikami. Miałam możliwość osobiście poznać ks. Jerzego. Spotkanie to miało miejsce w czerwcu 1972 r. w Parszowicach podczas Mszy św. prymicyjnej, którą odprawił ze swoim przyjacielem z roku ks. Bogdanem Liniewskim. W jaki sposób znalazłam się na tej uroczystości?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śpiewałam w scholi parafii św. Jacka w Legnicy. Krewna ks. Liniewskiego, nasza parafianka, poprosiła siostrę Cecylię, która prowadziła naszą scholę, abyśmy zaśpiewały na Mszy św. prymicyjnej w Parszowicach. Tak też się stało. Cztery moje koleżanki i ja, wraz z naszą siostrą śpiewałyśmy podczas Mszy św. Po jej zakończeniu prymicjanci jeszcze pozostali w kościele i przyjmowali życzenia, my udałyśmy się na przyjęcie. Czas oczekiwania na nich postanowiłyśmy skrócić sobie grając w piłkę. Przyłączył się do nas ks. Jerzy. Jedna z moich koleżanek popełniła gafę pytając go, który to prymicjant. Nie wyobrażała sobie, że prymicjant, osoba najważniejsza w tym dniu, może przyjść i tak po prostu zagrać w piłkę. Zakłopotanie mojej koleżanki obrócił w żart. Ta sytuacja przekonała mnie, że ten ksiądz jest wyjątkową osobą. Już wtedy emanował wewnętrznym spokojem, radością, pogodą ducha i udzielało się to przebywającym z nim. Naszym śpiewem urozmaiciłyśmy również przyjęcie wydane na cześć prymicjantów. Zamieniłyśmy jeszcze kilka zdań z ks. Jerzym, który zapewniał, że przyśle nam zdjęcie prymicyjne. Nie przywiązywałam do tego dużej wagi. Myślałam, że tak powiedział przez grzeczność. W sierpniu byłyśmy całą grupą na oazie dzieci Bożych w Barcicach k. Starego Sącza. Siostra Cecylia przysłała do nas list. W liście były zdjęcia prymicyjne z dedykacją od ks. Jerzego Popiełuszki i zaproszenie do odwiedzenia go w Ząbkach. Ogarnęła nas wielka radość. Z niedowierzaniem powtarzałyśmy, „a jednak nie zapomniał o nas”. Wstyd nam było, że miałyśmy wątpliwości.
Smutkiem napełniały mnie informacje w środkach masowego przekazu o „wrogiej działalności” ks. Popiełuszki po 1980 r. Byłam przekonana, że kłamią, szczególnie, kiedy mówili, że w jego mieszkaniu znaleziono broń. W końcu przekonałam się, jaka jest prawda, ponieważ rozpoczęłam studia w Prymasowskim Instytucie Życia Wewnętrznego w Warszawie. Wdzięczna jestem ks. biskupowi Miziołkowi, naszemu wykładowcy, za odkrywanie nam prawdy o ks. Popiełuszce. Byłam na Żoliborzu w kościele św. Stanisława, kiedy zaginął ks. Jerzy Popiełuszko. Wszyscy mówili o jego dobroci, wspominali różne sytuacje, w których go poznali, spotkali się z ks. Jerzym, jak im pomógł. Ludzie nie chcieli wierzyć, że on do nich nie wróci. Ciągle czekali, że wróci. Czekali na cud. Pocieszali się, że nikt przecież nie może zabić tak dobrego człowieka. Kupowali pamiątki po ks. Jerzym Popiełuszce, jego kazania wygłaszane podczas Mszy św. za Ojczyznę, zdjęcia. Niestety nie doczekali się jego powrotu. Rządzącym wydawało się, że sprawa ks. Popiełuszki została definitywnie zakończona. Jednak to on zwyciężył. Kościół św. Stanisława stał się miejscem pielgrzymek do grobu ks. Popiełuszki: kapłanów, biskupów, prezydentów i premierów państw, grup zawodowych i wielu innych osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję