Reklama

Odzyskać poczucie godności

Na spotkanie z przedstawicielami stowarzyszenia „Otwórzcie Drzwi” w Krakowie szłam nie bez obaw. - Kim są ludzie uważnie czytający teksty artykułów poświęconych problematyce osób psychicznie chorych, wsłuchujący się w treść audycji radiowych i telewizyjnych na ten temat? Co sprawia, że reagują na każde, ich zdaniem, niewłaściwe naświetlenie tych zagadnień

Niedziela małopolska 40/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytania towarzyszyły mi, gdy zmierzałam w kierunku ul. Czarnowiejskiej 13/8, gdzie mają siedzibę, w której we wtorkowe popołudnia odbywają się spotkania. Na miejscu zastałam osoby w różnym wieku. Właśnie kończyli omawianie istotnych spraw. Po zebraniu niektórzy zgodzili się porozmawiać. Znaleźli się wśród nich: Piotr Cebula, Stanisław Dyraga, Teresa Frączek, Jolanta Janik, Michał Szabelski, Dorota Trybis, Piotr Walas i Agnieszka Jambor, która od lat mieszka w Australii, ale gdy odwiedza Kraków, stara się zaglądnąć na Czarnowiejską, do stowarzyszenia działającego od września 2000 r. Należą do niego osoby po kryzysach psychicznych oraz pracownicy i sympatycy psychiatrii.

Pomagają sobie i innym

- Najpierw w latach 90. XX wieku była grupa edukacyjna - wspomina Piotr Walas. - Prowadził ją w siedzibie przy ul. Miodowej socjolog dr Hubert Kaszyński, który aktualnie habilituje się z tematu „Praca osób niepełnosprawnych psychicznie”. Mieliśmy spotkania ze studentami, z pracownikami DPS-ów. Realizowaliśmy projekty, np. „kartka świąteczna”. Odwiedzali nas goście z Niemiec, z instytucji podobnych do naszej. - To była inicjatywa oddolna - dodaje Jolanta Janik. - Znalazły się osoby, które chciały udzielać pomocy nie tylko sobie, ale również innym. Ponadto zależało nam na pracy. W tworzeniu organizacji znaczną rolę odegrało Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Psychiatrii Opieki Środowiskowej, które użyczyło nam znacznego wsparcia.
Jak informują na swej stronie www.otworzciedrzwi.org, do zadań stowarzyszenia należy: wzajemne pomaganie, podejmowanie działań przeciwko stygmatyzacji osób chorujących psychicznie, współpraca z organizacjami wspierającymi w tworzeniu miejsc pracy chronionej, pozyskiwaniu lokali na mieszkania chronione i organizowaniu różnych form wypoczynku. Ponadto starają się prowadzić działalność edukacyjną w środowiskach pacjentów, ich rodzin i lokalnych społeczności oraz dbają o ochronę praw i godności ludzi mających problemy natury psychicznej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Informują społeczeństwo

Aby podnieść poziom wiedzy i zrozumienie problematyki związanej z zaburzeniami psychicznymi, organizują lub uczestniczą w poświęconych tym zagadnieniom konferencjach. Jako dobrze znający te problemy wypowiadają się również w mediach. Wydają kwartalnik „Dla Nas” będący głosem środowisk działających na rzecz osób chorujących psychiczne. - To czasopismo pojawiło się już w latach 90. - opowiada Jolanta Janik, aktualna naczelna. - Pierwszą redaktorką była Małgorzata Misiewicz, która pisze wiersze, a z wykształcenia jest architektem. Poruszamy tematy, które nas interesują. Otwieramy się na współpracę. To sprawia, że obok artykułów o charakterze naukowym i relacji dotyczących realizacji zadań stowarzyszenia, pojawiają się również teksty literackie; proza i poezja. - Takie czasopisma ukazują się też w Australii - dodaje Agnieszka Jambor. - Ale tam zamieszcza się wypowiedzi osób chorujących, które piszą o swoim życiu. Tymczasem „Dla Nas” zawiera zróżnicowane pod względem tematycznym teksty. Uważam, że to profesjonalnie wydawany periodyk. Jolanta Janik podkreśla, że wpływ na wysoki poziom merytoryczny czasopisma ma rada programowa, w skład której wchodzą specjaliści, m.in. profesorowie i doktorzy psychiatrii i neurologii.
Innym sposobem przybliżania problemów osób chorych psychicznie jest realizowanie projektów, na które stowarzyszenie pozyskuje fundusze z różnych, wspierających takie inicjatywy organizacji. Wśród wykonanych przedsięwzięć są m.in.: „Przez edukację do akceptacji” (2008), „Od historii choroby do historii życia” (2008), „Jak edukować innych o nas” (2009). Obecnie trwa realizacja projektu „Trzeba dać świadectwo. Zdrowienie i umacnianie osób chorujących psychicznie w Polsce Południowo- Wschodniej”. - Staramy się przyjść z pomocą chorującym psychicznie, ich rodzinom oraz profesjonalistom zajmującym się ich leczeniem - wyjaśnia Jolanta Janik. - Nawiązujemy kontakty z przedstawicielami lokalnych społeczności. Nasza działalność przyczynia się do wzmocnienia opieki systemowej chorych, ale przede wszystkim upowszechniamy wśród zainteresowanych wiedzę, jak wychodzić z choroby, jak sobie radzić z jej objawami i jak z nią żyć.

Udowadniają swoją przydatność

Istotnym elementem leczenia osób chorych psychicznie, ludzi po kryzysach jest dawanie im szansy powrotu do społeczeństwa poprzez stwarzanie miejsc pracy. W Krakowie zakładami spełniającymi tę funkcję są: kawiarnia przy ul. Miodowej oraz pensjonat „U Pana Cogito”. W tych miejscach ludzie po kryzysach mogą udowodnić sobie i społeczeństwu, że są odpowiedzialni i samodzielni. - Generalnie zasada jest taka, że osoba dostaje zadania do wykonania na miarę swoich możliwości - wyjaśnia Piotr Cebula, pracownik pensjonatu. - Z chwilą, gdy ono zostaje wykonane, kolejne powinno być trudniejsze. W ten sposób jego wykonawca uświadamia sobie i innym, że jest odpowiedzialnym pracownikiem.
Z uwagą słuchałam relacji o problemach będących częścią życia osób po kryzysach. Każda historia zasługuje na artykuł. Znalazłam też odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Członkowie stowarzyszenia dbają o medialny wizerunek, aktywizują się i walczą o siebie. Równocześnie starają się pomagać tym, którzy jeszcze nie wiedzą, że to najlepsza metoda na odzyskiwanie poczucia godności!

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Stułkowski: pomnik może być kartką wyrwaną z podręcznika historii

2024-05-06 16:48

[ TEMATY ]

bp Szymon Stułkowski

Karol Porwich/Niedziela

Bp Szymon Stułkowski

Bp Szymon Stułkowski

O tym, że pomnik, na którym uwiecznia się bohaterów z polskiej historii, może być „kartką wyrwaną z podręcznika” i że trzeba troszczyć się o swoje korzenie - powiedział bp Szymon Stułkowski podczas Mszy św. w katedrze w intencji powstańców z 1863 roku. Po Mszy św. poświęcił obelisk dedykowany dowódcom Powstania Styczniowego na ziemi płockiej. Powstał on przy katedrze z inicjatywy Stowarzyszenia Historycznego im. 11. Grupy Operacyjnej Narodowych Sił Zbrojnych.

Bp Szymon Stułkowski w homilii powiedział, że Jezus w Ewangelii nie zmusza, nie zniewala, ale zaprasza do przyjaźni i do miłości. Trudno komuś rozkazać miłość, to musi być dobrowolne. Papież Benedykt XVI w encyklice „Deus Caritas est” napisał, że „Miłość może być przykazana, ponieważ wcześniej została przekazana”: - Jezus może, ma prawo wymagać od nas miłości, ponieważ dał ją nam przez krzyż, przez ofiarę Swego cierpienia - zaznaczył duchowny.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent podpisał ustawę o wakacjach kredytowych w 2024 r.

2024-05-06 16:33

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

kredyt

Adobe Stock

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy, która zakłada przedłużenie wakacji kredytowych także na 2024 r. - podała w poniedziałek kancelaria prezydenta. Raty kredytu mieszkaniowego będzie można zawiesić dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia.

Zgodnie z nowelą, kredytobiorcy będą mogli skorzystać z możliwości wstrzymania opłacania raty kredytowej dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia. Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby, których rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo osoby, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Zawieszenie spłaty kredytu w tych okresach będzie przysługiwać, gdy wartość udzielonego kredytu nie będzie przekraczała 1,2 mln zł. Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli resortu finansów wynika, że z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję