Reklama

Sacrum z Chopinem...

„Dziękuję prof. Bohdanowi Boguszewskiemu za trud organizacji tego wspaniałego festiwalu z Chopinem w sercu, w którym profanum zbliża się do sacrum, stając się tym samym chrześcijańskim posłannictwem wiary i piękna, miejsca muzyki wysokiej w naszych świątyniach i we współczesnym świecie” - to słowa abp. Andrzeja Dzięgi, metropolity archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej, które wygłosił na uroczystym podsumowaniu trzęsackiego festiwalu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koncertem finałowym sumującym tygodniowy cykl koncertów VI Międzynarodowego Festiwalu Muzycznego „Sacrum Non Profanum” w Trzęsaczu zakończył się nadmorski festiwal poświęconą Fryderykowi Chopinowi w 200. rocznicę urodzin tego genialnego pianisty i kompozytora.
„Chopin i jego muzyka nad Bałtykiem” jako cykl monograficznego festiwalu, którą zaproponował twórca trzęsackiego festiwalu prof. Bohdan Boguszewski, była wspaniałą ucztą dla melomanów i koneserów muzyki wysokiej. Usłyszeliśmy Chopina w całej palecie barw jego sztuki kompozytorskiej, przeplatanej niemal wszystkimi jego formami muzycznymi z poszczególnych okresów twórczości. Od okazjonalnie prezentowanych utworów z jego młodzieńczych lat, do monumentalnych i dojrzałych form koncertowych. Rzadko się zdarza by w trakcie kilku festiwalowych dni, przedstawić Chopina we wszystkich jego utworach na fortepian z towarzyszeniem orkiestry. (Ten kulturotwórczy fakt zaowocował zaproszeniem Orkiestry „Academia” pod dyr. B. Boguszewskiego do prestiżowych sal Carnegie Hall i Lincoln Center w Nowym Jorku, na zakończenie obchodów Roku Chopinowskiego w USA). Był też w Trzęsaczu Chopin ustylizowany transkrypcjami na skrzypce, organy, był uduchowiany jazzem, pieśniami, młodymi kompozytorami, wszak - jak pamiętamy z jego biografii - sam uwielbiał sztukę improwizacji, gdy okazjonalnie grywał na organach w kościele Sióstr Wizytek w Warszawie.

Pianiści i kameraliści

Już Koncert Inauguracyjny zapowiadał ucztę muzyczną zarówno w warstwie wykonawczej, jak i emocjonalnej. W szczelnie wypełnionym kościele pw. Miłosierdzia Bożego i na placu przykościelnym, gdzie był ustawiony telebim, zebrało się kilkuset melomanów. I nie zawiedli się. Konstatnty A. Kulka - wirtuoz skrzypiec, tym razem zasiadł przy pulpicie wraz z Tomaszem Strahlem (wiolonczela) i Edwardem Wolaninem (fortepian), którzy z młodzieńczą fantazją i duchem romantyzmu zagrali Introdukcję i Polonez C-dur na fortepian i wiolonczelę z op. 3. oraz Trio fortepianowe g-moll z op. 8. To jedyne Trio, które napisał Chopin na te instrumenty. Bo właśnie wiolonczela była również ulubionym instrumentem Fryderyka, gdy razem muzykował (1829 r.) z księciem Radziwiłłem - wytrawnym wiolonczelistą, któremu ten utwór dedykował. To piękne dzieło, w którym zarówno skrzypce, jak i wiolonczela zapowiadają wycyzelowany i błyskotliwy styl brillante - artyści wykonali w iście mistrzowskiej interpretacji. Owacyjnie też podziękowano Konstantemu Kulce, który obchodzi w tym roku 50-lecie działalności twórczej. Koncert fortepianowy f-moll Fr. Chopina w wykonaniu Edwarda Wolanina i Orkiestry Kameralnej „Academia” pod batutą Bohdana Boguszewskiego wywołał euforię publiczności. E. Wolanin, dysponujący wielkimi technicznymi możliwościami, zagrał błyskotliwie. Z ową perlistą kaskadą biegników przemierzającą przez pięć oktaw fortepianu, by zauroczyć kantylenowym nokturnem części drugiej, w której (podobnie jak w koncercie e-moll) doszukujemy się żarliwego uczucia, jakie Chopin nosił w sercu do swej pierwszej miłości - Konstancji Gładkowskiej. Porywającym finałem wywołał owację publiczności.
Znakomicie zaprezentowali się młodzi pianiści rodem ze Szczecina. Sławomir Wilk i Michał Francuz byli uczniami nieodżałowanego Mikołaja Szczęsnego. Po ukończeniu studiów w Gdańsku i Poznaniu z powodzeniem koncertują w kraju i za granicą. W Trzęsaczu grali pozostałe utwory Chopina z towarzyszeniem orkiestry. Sławomir w drugim dniu festiwalu pięknym, soczystym i zarazem lirycznym dźwiękiem oczarował melomanów swą artystyczną dojrzałością w Fantazji polskiej z op. 13 oraz w Andante spianato i Wielkim Polonezie Es-dur. Ze wzruszeniem wsłuchiwaliśmy się w improwizacje nt. Laury i Filona, jak też melodii ludowej i mazura w Fantazji, zaprezentowanych stylowo, by pełnym blaskiem i wirtuozowskim zacięciem ukończyć utwór szeroką kodą. W takiej też estetyce zaprezentował się w drugim utworze. I choć „pośliznął się” w figuracyjnym miejscu, to nie miało wpływu na bardzo udane i znakomite przyjęcie tych utworów przez wysmakowaną w Chopinie publiczność.
Michał Francuz imponował spokojem i pewnością siebie. Jego interpretacja Wariacji B-dur na mozartowski temat „La ci darem la mano” z op. 2 i Ronda a la Krakowiak F-dur (z trudnymi technicznie biegnikami w łączniku tematów w skali bezpółtonowej, zwieńczoną równie efektowną kodą) pod mistrzowską batutą Zygmunta Rycherta wywołało kolejne bisy… i żal melomanów, że już skończył się ten piękny koncert. Obaj szczecinianie brawurowo i romantycznie zakończyli ostatni festiwalowy dzień wspólnym wykonaniem I Koncertu e-moll z op. 11 z towarzyszeniem orkiestry pod dyrekcją Bohdana Boguszewskiego. M. Francuz zagrał I część tego dzieła, natomiast Sł. Wilk - II i III część. Na kolejne bisy zagrali…na cztery ręce, w tym popisową wirtuozowską Etiudę rewolucyjną.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Trio Andrzeja Jagodzińskiego i improwizacje

Jedyny w swoim rodzaju festiwalowy Koncert wymaga oddzielnego potraktowania. Andrzej Jagodziński - pianista i kompozytor, Adam Cegielski (kontrabas) oraz Czesław „Mały” Bartkowski (perkusja) - wybitni jazzmani i laureaci prestiżowych europejskich nagród. Chorusy (improwizacje) A. Jagodzińskiego natchnionego Chopinem to sztuka z najwyższej światowej półki. Pięć utworów Chopina opracowane przez tego wybitnego artystę mogły zachwycić najwybredniejszych krytyków muzycznych i melomanów. Urzekające Preludium e-moll z op. 28, Walc Des-dur z op. 64 czy wprost genialna transkrypcja monumentalnej, czteroczęściowej Sonaty b-moll z op. 35, wywołały entuzjazm publiczności, która między częściami tej cyklicznej formy nagradzała brawami wykonawców - zresztą za przyzwoleniem leadera Tria. Jak cudownie publiczność słuchała Marsza żałobnego w autorskim opracowaniu Jagodzińskiego. Jeżeli do tego dodamy bezbłędną technikę i wielką muzykalność artystów, to możemy wyobrazić sobie, jak Trio zostało przyjęte przez publiczność. Nic też dziwnego, że projekt ten w transkrypcji jazzowej zdobył wiele prestiżowych nagród.
Nie sposób pominąć Tomasza Adama Nowaka - profesora klasy organów i improwizacji w Wyższej Szkole Muzycznej w Detmold oraz organisty i kantora w kościele św. Lamberta w Münster. Ten wybitny artysta znany jest publiczności trzęsackiego festiwalu. Jego transkrypcje i improwizacje nt. Chopina i Liszta na tym królewskim instrumencie, przeszły do historii festiwalu jako niezwykle barwne i pomysłowe, nasycone głębią dynamiki, odkrywczej barwy świetnie dobranych regestrów i potęgą dźwięku w kulminacjach dzieła, czym zaskarbił sobie po raz kolejny słuchaczy.

Reklama

Pieśni i transkrypcje na skrzypce

Te miniatury wokalne Chopina, które kompozytor wpisywał w swoim sztambuchu, do dziś wzruszają ową poetycką liryką, utożsamianą w literaturze muzycznej, niczym małe perełki subtelności i zarazem patriotycznego przesłania, którą pozostawił Fryderyk w swojej spuściźnie kompozytorskiej. Anna Hozer - znana szczecińska wokalistka, dysponująca pięknym, aksamitnym mezzosopranem, ujęła wszystkich interpretacją czterech pieśni - od subtelnej Piosnki litewskiej, do dramatycznej w swym przesłaniu Pieśni z mogiły z tekstem S. Witwickiego. Na fortepianie akompaniowała artystce Bogumiła Lagun-Kuźmińska. Z towarzyszeniem orkiestry A. Hozer przepięknie zaśpiewała również „Ave Maria” z kantaty rokitniańskiej Marka Jasińskiego, zapowiadając tym samym Koncert jemu dedykowany na tym festiwalu.
Z zaciekawieniem wysłuchaliśmy też młodej, zdolnej skrzypaczki Jolanty Stopki w transkrypcjach nokturnów, mazurków i etiudy E-dur w opracowaniu C. Saint Saensa, P. Sarasate i A. Cofalika. Subtelna i zarazem soczysta interpretacja artystki, której akompaniowała Mirosława Białas, została ciepło przyjęta przez festiwalową publiczność. Jolanta Stopka jest obecnie stypendystką rządu belgijskiego. Wydarzeniem muzycznym festiwalu był też Koncert oktetu wokalnego Octavia - Ensamble z Krakowa, prowadzonego przez znanego dyrygenta i organistę Zygmunta Magierę. Znakomita emisja i stopliwość głosów, stylowa interpretacja sprawiły, że ten kameralny zespół w transkrypcjach wokalnych Chopina brzmiał niczym chór i to zarówno w trakcie Mszy za ojczyznę, jak i w kończącym festiwal koncercie, gdy brzmiały patriotyczne frazy „Veni Creator” Józefa Elsnera - nauczyciela Wielkiego Fryderyka, czy też Preludium c-moll z op. 28 do tekstu „O Maria dolorosa”, by zwięczyć swe dzieło piękną wokalizą Poloneza A-dur.

In Memoriam i prawykonania

Artyści festiwalu, organizatorzy i publiczność oddali hołd tym, którzy od nas odeszli. Prof. Marek Jasiński i dr Mikołaj Szczęsny byli pierwszymi prezesami Stowarzyszenia „Academia”, współtwórcami trzęsackiego festiwalu. Marek Jasiński na każdą jego edycję pisał nowe dzieło, a Mikołaj Szczęsny z wielkim znawstwem i estymą popularyzował ideę „Sacrum Non Profanum”, wprowadzając słuchaczy w tajemne ścieżki twórczości i historii muzyki. Europejskie Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego specjalnym, festiwalowym koncertem, zamykającym 4-letni cykl „Młodzi kompozytorzy w hołdzie Fryderykowi Chopinowi”, uczciło pamięć Marka Jasińskiego. Zaprezentowali się jego uczniowie - Michał Dobrzyński i Marcin Gumiela w dojrzałych już kompozycjach na organy, na kwartet smyczkowy. Szymon Wyrzykowski - świetny młody dyrygent, poprowadził orkiestrę festiwalową IV Elegią na smyczki M. Dobrzyńskiego. Było to prawykonanie tego utworu, pisanego współczesną, atonalną fakturą, podobnie jak Kwartet smyczkowy M. Gumieli inspirowany twórczością Szostakowicza, zaprezentowany przez szczecińskich kameralistów. Pieśni M. Dobrzyńskiego zaprezentowała Anna Wilk, przy znakomitym akompaniamencie twórcy tych miniatur wokalnych. Młodych kompozytorów Europejskiego Centrum reprezentowała też Weronika Ratusińska Sinfoniettą na orkiestrę smyczkową. Dziękując Adriannie Ponieckiej-Piekutowskiej - dyr. Centrum za kilkuletnią już obecność młodych kompozytorów w Trzęsaczu, należy mieć pewność, że ta uzdolniona młodzież już wkrótce będzie prezentować swe dzieła na wielu prestiżowych scenach Polski i Europy, tak jak ich wielcy profesorowie.
Był to więc znakomity, urozmaicony festiwal, pełen fantastycznej muzyki, za co należą się prof. Bohdanowi Boguszewskiemu słowa wielkiej podzięki. Uczynił to Ksiądz Arcybiskup, publiczność i prof. Halina Lorkowska, która z wdziękiem i równie wielkim znawstwem prowadziła wszystkie koncerty nad klifowym brzegiem. Na zakończenie festiwalu jego dyrektor wręczył Księdzu Arcybiskupowi, sponsorom, darczyńcom i współorganizatorom podziękowania oraz srebrne medale z wizerunkiem Chopina.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

10. rocznica kanonizacji dwóch Papieży – czcicieli Matki Bożej Jasnogórskiej

2024-04-27 15:16

[ TEMATY ]

Jasna Góra

rocznica

Adam Bujak, Arturo Mari/„Jan Paweł II. Dzień po dniu”/Biały Kruk

Eucharystię młodzieży świata na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło nocne czuwanie modlitewne, podczas którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż, ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

Eucharystię młodzieży świata
na Jasnej Górze w 1991 r. poprzedziło
nocne czuwanie modlitewne, podczas
którego wniesiono znaki ŚDM: krzyż,
ikonę Matki Bożej i księgę Ewangelii

10. rocznica kanonizacji dwóch wielkich papieży XX wieku, która przypada 27 kwietnia, jest okazją do przypomnienia, że nie tylko św. Jan Paweł II był człowiekiem oddanym Matce Bożej Jasnogórskiej i pielgrzymował do częstochowskiego sanktuarium. Był nim również św. Jan XXIII.

Angelo Giuseppe Roncalli, późniejszy papież Jan XXIII, od młodości zaznajomiony z historią Polski, zwłaszcza poprzez lekturę „Trylogii”, upatrywał w Maryi Jasnogórskiej szczególną Orędowniczkę. Tutaj pielgrzymował w 1929 r. Piastując godność arcybiskupa Areopolii, wizytatora apostolskiego w Bułgarii ks. Roncalli 17 sierpnia 1929 r. przybył z pielgrzymką na Jasną Górę. Okazją było 25-lecie jego święceń kapłańskich. Późniejszy papież po odprawieniu Mszy św. przed Cudownym Obrazem zwiedził klasztor i sanktuarium, a w Bibliotece złożył wymowny wpis w Księdze Pamiątkowej: „Królowo Polski, mocą Twojej potęgi niech zapanuje pokój obfitości darów w wieżycach Twoich”.

CZYTAJ DALEJ

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Papież zapewnił kobiety, osadzone w Zakładzie Karnym w Giudecca, że zajmują one szczególne miejsce w jego sercu.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję