Reklama

Korony dla bogoryjskiej Matki Pocieszenia

Niedziela sandomierska 32/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W ostatnią niedzielę lipca cała diecezja została poinformowana pasterskim listem biskupa ordynariusza Krzysztofa Nitkiewicza i bp. Edwarda Frankowskiego o radosnym fakcie koronacji cudownego wizerunku Matki Bożej Pocieszenia w sanktuarium w Bogorii. Przypominając wszystkim, że „Polska związana jest od zarania swoich dziejów z osobą Najświętszej Maryi Panny, która towarzyszyła i towarzyszy nam w chwilach radosnych, jak odzyskanie pełnej wolności przed dwudziestu laty, i bolesnych, jak niedawna tragiczna powódź”, Biskupi sandomierscy zapraszają czcicieli Matki Bożej z całej diecezji na uroczystość koronacji.
„Mając na względzie szczególny charakter tego miejsca oraz prośby, jakie skierowali duszpasterze i wierni z Bogorii, została podjęta decyzja o koronacji «koronami biskupimi» tamtejszego cudownego wizerunku znanego jako Matka Boża Pocieszenia - pisali w liście Biskupi. - Liturgiczny akt koronacji jest wyrazem uznania godności królewskiej. Koronacja to nie tylko uroczyste nałożenie koron na skronie Chrystusa i Jego Matki. Ona musi się dokonać przede wszystkim w sercu każdego człowieka. Jestem przekonany, że wielu z Was weźmie udział w uroczystej koronacji cudownego obrazu Matki Bożej w Bogorii, jaka odbędzie się w niedzielę 29 sierpnia o godzinie 12 - wyraził nadzieję Biskup Ordynariusz. - Tych, którzy nie będą mogli tam być, proszę o duchową łączność, a wszystkich zachęcam gorąco byście uczynili Najświętszą Maryję Pannę Królową Waszego życia. Wobec objawiającej się nam nieustannie Woli Bożej, powtarzajmy za Nią: Niech mi się stanie według Słowa Twego. I chociaż Słowo Boże jest wymagające, odsłania przed nami nieznane dotąd horyzonty i nadaje sens naszym codziennym trudom.
W Sanktuarium Bogoryjskim Maryja odbiera cześć jako Matka Pocieszenia. Pociecha potrzebna jest człowiekowi w każdej epoce i w każdym momencie jego życia. Jak często czujemy się przytłoczeni różnymi dramatami i zagrożeniami, które niesie codzienność. Jak wiele razy miecz boleści ranił Jej serce, a jednocześnie znajdowała pociechę w bliskości swojego Boskiego Syna i w ogromie Łaski, jaką została obdarzona przez Miłosiernego Boga. Widząc nasz smutek, wskazuje nam Chrystusa i przypomina o Jego miłości do każdego stworzenia. Zachęca nas, byśmy zjednoczyli się z Nim w Eucharystii i otrzymali od Niego odpuszczenie win w sakramencie pojednania. Przypomina, że winniśmy naśladować Pana Jezusa w niesieniu potrzeby potrzebującym, gdyż «więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu» (Dz 20, 35). Trzeba o tym pamiętać szczególnie dzisiaj, kiedy tak wielu ludzi odczuwa nadal tragiczne skutki powodzi. Niech przesłanie płynące z Bogoryjskiego Sanktuarium otworzy raz jeszcze nasze serca na ich potrzeby”.
Bogoria już w XVII wieku była znana w całej ziemi sandomierskiej. Z różnych stron śpieszyli doń liczni pielgrzymi, aby przed Panią Bogoryjską dziękować za otrzymane łaski i powierzać Jej opiece swoje życie. Szczególny udział w propagowaniu kultu obrazu Matki Bożej sprowadzonego z Krakowa mieli Kanonicy Regularni oraz okoliczni ziemianie. Parafialne kroniki odnotowały wiele cudów przypisywanych orędownictwu Maryi, które dokonują się nadal i niosą przemianę ludzkich serc, pocieszenie oraz ulgę w cierpieniu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Co nas dzieli niech nas łączy

2024-05-08 07:29

[ TEMATY ]

historia

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Na początku chciałbym gorąco i serdecznie przywitać się z czytelnikami portalu „Niedziela”! Jestem zaszczycony tym, że mogę publikować na łamach portalu, który wyrósł w tradycji tygodnika, który za dwa lata obchodzić będzie swoje 100. urodziny i jest na stałe wpisany w polską historię.

W czasie II wojny światowej czasopismo „Niedziela”, a konkretnie jego nazwa została zawłaszczona przez Niemców na potrzeby dodatku do gadzinowego Kuriera Częstochowskiego, a powojenne aresztowanie redaktora naczelnego wznowionego pisma, ks. Antoniego Marchewkę to był tylko jeden z elementów prześladowań ze strony komunistów, których tygodnik „Niedziela” niesamowicie „uwierał”. Czym? Tym samym co dziś uwiera wrogów Kościoła Katolickiego: pomocą duchową i otuchą jaką otrzymywali Polacy, nauczaniem o zbawieniu, prawdzie i kłamstwie, złu i dobru oraz naturze ludzkiej. Ostatecznie w 1953 r. pismo zostało przez władze komunistyczne zawieszone, a w latach 80. ubiegłego tygodnik było wielokrotnie obiektem ingerencji cenzorskich.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję