Żółwia Błoć
Jestem wdzięczny za przekazany mi dyplom z podziękowaniem za pomoc w remoncie kościoła w Żółwiej Błoci - cieszył się cykliniarz z Goleniowa Władysław Jagiełło - ale wkład innych w to renowacyjne dzieło jest znacznie większy. Nic tak ludzi nie łączy, jak wspólny trud na Bożą chwałę, a taki zawsze jest w kościele. Takich pisemnych wyrazów uznania w imieniu Księdza Proboszcza Krępska sołtys Dorota Chodyko wręczyła ponad czterdzieści, na których zacytowane zostały słowa patrona odnowionego kościoła: „Dobroć i pokora są najmilsze Bogu i ludziom. Człowiek dojrzewa w pokorze serca”.
Odpustową Mszę św. połączoną z nabożeństwem do Najświętszego Serca Pana Jezusa celebrował wieloletni proboszcz parafii Krępsko ks. Józef Kurdziel, któremu podlega kościół filialny w Żółwiej Błoci, zamieszkałej przez ćwierć tysiąca osób. Miała ona charakter dziękczynny za wszystkich dobrodziejów tego domu Bożego, który dzięki ich pomocy finansowej, rzeczowej oraz w postaci robocizny przeszedł kapitalny remont. W okolicznościowej homilii kaznodzieja przypomniał postać patrona kościoła św. Antoniego Padewskiego.
Po dziękczynieniu uczestnicy uroczystości przeszli na boisko wiejskie, gdzie odbył się doroczny festyn przy dobrej muzyce oraz prawdziwie rodzinnej atmosferze stworzonej przez organizatorów: Radę Sołecką oraz Stowarzyszenie „Zalesie”. Nie byłoby tego religijnego święta, gdyby nie niezwykła osobowość, napełniona autentyczną miłością Bożą, sołtys Doroty Chodyko, którą wraz ze swoją siostrą Teresą i sędziwą matką można było zauważyć wśród uczestników Eucharystii.
- W 2008 r. byłam z pielgrzymką w Padwie u św. Antoniego, aby wymodlić sobie sponsorów tak potrzebnego remontu naszego kościółka, zbudowanego tutaj w 1932 r. jeszcze przez zbór metodystów - opowiada pełna optymizmu Dorota Chodyko.
- Świątynia została wpisana 27 maja 2008 r. do rejestru zabytków naszego województwa, dlatego wsparcia finansowego udzieliło nam w tej renowacji Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, przekazując 20 tys. zł. Władze naszej gminy na generalny remont przeznaczyło nam 46 tys. zł, a rozmaici prywatni sponsorzy łącznie przekazali na ten szlachetny cel prawie 70 tys. zł, licząc środki finansowe, materiałowe i robociznę. Muszę wymienić choćby jedną firmę - KORAMIC z Warszawy, która dała nam w darze dachówkę na kościół wartości 22 tys. zł. Staranna odnowa kościoła była przeprowadzana etapami: najpierw położone zostały nowa dachówka i elewacja, potem były prowadzone prace wewnątrz świątyni. Najistotniejsze, że ten kościół poświęcony w 1946 r. służy tutejszej społeczności i na życzenie osadników z Kresów Wschodnich ma nad ołtarzem obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, natomiast wizerunek naszego patrona jest umieszczony na prawej ścianie.
- Wprawdzie jestem mieszkańcem Goleniowa, ale chętnie z zespołem muzycznym ubogacam liturgię mszalną w Żółwiej Błoci, która znana mi jest z lat szkolnych i do dzisiaj przyciąga ludzi z zewnątrz - wyznał mi Arkadiusz Jasiński, gdy go spotkałem na odpustowym festynie.
- Dlatego na dzisiejszym odpuście są życzliwi nam ludzie nie tylko z tej parafii, ale właściwie z całego województwa, a nawet spoza. Nic tak nie łączy, jak po dobrze wykonanej pracy dziękczynienie Bogu wyrażone w czasie Najświętszej Ofiary i później możliwość wspólnego biesiadowania przy dobrym posiłku i muzycznym akompaniamencie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu