Reklama

Jedność buduje

Uroczystość Matki Bożej Królowej Polski zgromadziła w Rokitnie setki pielgrzymów, którzy przybyli do Maryi, by oddać Jej hołd. 3 maja Mszy św. w intencji Ojczyzny przewodniczył bp Adam Dyczkowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maryja jest Patronką naszej Ojczyzny od wielu lat. W 1656 r. król Jan Kazimierz w uroczystym ślubowaniu obrał Maryję za Patronkę kraju, po raz pierwszy nadając Jej tytuł Królowej Polski. W 1920 r. Episkopat Polski skierował prośbę do Stolicy Apostolskiej o ustanowienie święta Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, ta zaś wyznaczyła święto na dzień 3 maja.
- Dzisiaj w różnych miejscach odbywają się uroczystości religijne i patriotyczne. My gromadzimy się u stóp Maryi, która nosi wizerunek Orła Białego z koroną - mówił ks. Józef Tomiak.
Bp Adam Dyczkowski zwrócił uwagę na ogromną potrzebę współpracy i jedności - zwłaszcza w obliczu niedawnej tragedii, która dotknęła nasz kraj. - Niepokoje, nieporozumienia, których jesteśmy świadkami, wzbudzają smutek, a przecież tylko jedność buduje. Słabość ludzka, pycha doprowadziły do rozbicia. Niech Bóg dopomoże wszystkim uderzyć się w pierś i zastanowić się nad przyczynami konfliktów, niech pomoże nam zjednoczyć wszystkie nasze siły dla dobra i pomyślności naszej Ojczyzny - mówił bp Dyczkowski.
W homilii Ksiądz Biskup przypomniał również znaczenie Konstytucji 3 Maja. - W tamtym czasie była to jedna z najbardziej postępowych ustaw, przepełniona duchem Ewangelii. Była owocem troski i miłości do Ojczyny najświatlejszych umysłów i serc, była wyrazem dążeń do ukrócenia samowoli, prywaty, egoizmu klasowego, była wysiłkiem ku zachowaniu suwerenności, choć już okrojonej w pierwszym rozbiorze naszej Ojczyzny. Kraj przepełniały radość i duma z dokonanego dobra.
Tradycyjnie już 3 maja do sanktuarium rokitniańskiego przybyła również Piesza Pielgrzymka Trzeźwości. 1 maja 120 pielgrzymów - członków ruchów trzeźwości, rodzin i tych, którym bliska jest idea trzeźwości - po raz 17. wyruszyło z Gorzowa. - Przybyliśmy tu, niosąc różne intencje, szczególnie intencje o trzeźwość swoją i bliskich, o trzeźwość naszego narodu - mówił ks. kan. Henryk Grządko, diecezjalny duszpasterz trzeźwości.
Uroczystość zakończyła się w niecodzienny sposób na placu przed bazyliką. Tam po raz pierwszy zostały oddane salwy honorowe - wystrzelone z 3 replik XVII-wiecznych armat - na cześć Maryi i Ojczyzny. Ten ostatni akcent święta przygotowało Kurkowe Bractwo Strzeleckie ze Zbąszynka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam, byłam u Pana Jezusa i widziałam wszystko...

[ TEMATY ]

świadectwo

stock.adobe.com

Straszny wypadek samochodowy, śpiączka i po miesiącu rozpoczęcie procedury odłączania od aparatury podtrzymującej życie. To początek historii nawrócenia kobiety, która interesowała się czarną magią, wróżbiarstwem, wywoływała duchy, zażywała narkotyki i nadużywała alkoholu. Kobiety, która jedną nogą przekroczyła granicę śmierci i zobaczyła, co jest po drugiej stronie...

Kobiety, która lekarzowi z oddziału intensywnej terapii powiedziała, gdzie chowa wódkę z sokiem pomarańczowym w pokoju socjalnym, ponieważ widziała to spod sufitu, leżąc w śpiączce na OIOM-ie. Jakim cudem? Poznajcie historię Irminy Sosnkowskiej z Poznania.
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Z Górna i Wólki do Rzymu

2025-11-03 20:50

Ks. Stanisław Szwanenfeld

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

Parafianie z Górna i Wólki Niedźwiedzkiej w Rzymie

„Pielgrzymka zawsze była ważnym wydarzeniem w życiu chrześcijan /…/ jest ona symbolem wędrówki człowieka wierzącego śladami Odkupiciela” – te słowa wypowiedziane przez ks. Mirosława Juchno usłyszeliśmy podczas mszy św. w Grazu - kończącej nasze pielgrzymowanie nadziei w Roku Jubileuszowym śladami Świętych w Rzymie.

W nocy z czwartku na piątek 10 października mszą św. odprawioną w Górnie rozpoczęło się nasze pielgrzymowanie do Rzymu. Umocnieni błogosławieństwem Pasterza Diecezji JE ks. biskupa Jana Wątroby wyruszyliśmy jako przedstawiciele dekanatu sokołowskiego w drogę: Padwa, Asyż, Casia, Rzym, Watykan, Monte Cassino, Monte Sant’Angelo, San Giovanni Rotondo i Loreto – 8 dni umacniania wiary i nadziei podczas rekolekcji w drodze. 58 osób z dekanatu sokołowskiego: Górna, Wólki Niedźwiedzkiej, Łowiska, Sokołowa pod przewodnictwem pilota - przewodnika p. Bartosza Korczyńskiego i pod duchową opieką ks. dziekana Tomasza Kozickiego i ks. Stanisława Szwanenfelda wyruszyliśmy w drogę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję