Przez akcję Wigilijnego Dzieła Pomocy Dzieciom Caritas w Polsce co roku przed świętami Bożego Narodzenia pragnie zwrócić naszą uwagę na ubóstwo ludzi żyjących wokół nas, uwrażliwić na potrzeby tych, którzy sami nie mogą poradzić sobie z problemami. Tegoroczna akcja jest prowadzona pod hasłem: „Ogrzejmy dzieciństwo miłością”. Ma zwrócić uwagę na dzieci, którym los odebrał szczęśliwe dzieciństwo. Warunki, w których żyją, sprawiają, że czują się gorsze, słabsze i zapomniane. Ich dzieciństwa nikt nie nazwie szczęśliwym…
- Zapalona na wigilijnym stole świeca stała się już tradycją w wielu domach - mówi ks. Marek Kidoń, dyrektor Caritas diecezjalnej. - Stawiana zazwyczaj przy pustym nakryciu przypomina o dzieciach ubogich, zaniedbanych i głodnych, którym w szczególny czas Wigilii i świąt Bożego Narodzenia brakuje rodzinnego ciepła.
Caritas diecezjalna nie sprzedaje świec, lecz prosi o ofiarę: za małe świece - 5 zł, za duże - 10 zł. Ofiary składane za świece, zgodnie z wolą ofiarodawców, przeznaczane są na pomoc dzieciom. Caritas w Polsce zebrane pieniądze co roku przeznacza na dofinansowanie programów związanych z organizacją akcji wakacyjnej. Z tegorocznej wakacyjnej propozycji skorzystało ok. 1 tys. dzieci i młodzieży, które wypoczywały w Międzyzdrojach, Ustroniu Morskim, Bukowcu i Trybszu. W skali kraju w Wakacyjnej Akcji Caritas uczestniczyło ok. 100 tys. dzieci. Część ofiar za świece pozostaje w parafiach, które przeznaczają je na pomoc dzieciom ze swojego terenu i korzystają z nich, np. dofinansowując wypoczynek dzieci podczas ferii zimowych, wakacji, dożywianie w szkołach, wspomaganie świetlic dla dzieci czy pomoc rodzinom wielodzietnym. Ponadto co roku 10 groszy od każdej świecy jest przekazywane do Caritas Polskiej, która finansuje projekty pomocy dzieciom, realizowane w najuboższych krajach świata.
Od 2000 r. akcja Caritas ma charakter ekumeniczny, do jej organizacji włączyły się Eleos Kościoła prawosławnego i Diakonia Kościoła ewangelicko-augsburskiego.