Śmierć to chwila, która każdego żyjącego człowieka napawa lękiem, a dla ludzi pozbawionych łaski wiary jest czymś okrutnym i absurdalnym. Jednak dla skromnej, polskiej zakonnicy s. Faustyny Kowalskiej, która otrzymała objawianie o Bożym Miłosierdziu, śmierć nie była przerażająca, bo oznaczała pełne zjednoczenie z Bogiem. 70. rocznicę jej narodzin dla nieba uczczono 5 października w płockim sanktuarium Bożego Miłosierdzia - miejscu pierwszych objawień - Mszą św. pod przewodnictwem biskupa płockiego Piotra Libery.
Przez kilkadziesiąt lat bacznie badany kult Bożego Miłosierdzia rozprzestrzenia się dziś w całym świecie, o czym przypomniał w kazaniu Ksiądz Biskup. „Nie ma chyba kraju - mówił - w którym nie byłoby obrazu Jezusa Miłosiernego, namalowanego według wizji danej s. Faustynie. Do kalendarza Kościoła zostało wpisane święto Bożego Miłosierdzia, przypadające w pierwszą niedzielę po Wielkanocy. Koronka podyktowana w języku polskim przez Jezusa Siostrze jest odmawiana dziś nawet w narzeczach afrykańskich. Tysiące ludzi na całym świecie godzinę trzecią po południu traktuje jako Godzinę Miłosierdzia”. Prastary, książęcy Płock przez fakt pierwszych objawień został w szczególny sposób związany z tą wielką tajemnicą wiary - podkreślił Biskup Piotr, nazywając sanktuarium sercem miasta pulsującym obecnością żywego Boga.
Pasterz diecezji nawiązał też do słów samej s. Faustyny, ciężko już wówczas chorej na gruźlicę, wyrażających nie lęk, lecz pełne spokoju i ufności oczekiwanie na śmierć. Dla przyszłej Świętej był to bowiem moment otwierający jej spotkanie z Bogiem w wieczności.
Msza św. sprawowana w 70. rocznicę śmierci Świętej zgromadziła wielu wiernych i kapłanów. Dziękując wszystkim za obecność w tym szczególnym dniu, ks. kan. Mieczysław Ochtyra, rektor płockiego sanktuarium, zachęcał do częstego jego nawiedzania i modlitwy przed wizerunkiem Jezusa Miłosiernego. Po liturgii wszyscy mogli ucałować zamknięty w relikwiarzu fragment doczesnych szczątków Świętej; gest ten, jak podkreślił Biskup Piotr, pomaga człowiekowi rozwijać w sobie wiarę w prawdę o świętych obcowaniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu