Reklama

Wiadomości

MR: Tarcza 4.0 zapewni wsparcie utrzymania miejsc pracy

Rozwiązania zawarte w Tarczy 4.0 zapewnią wsparcie utrzymania miejsc pracy poprzez dostosowanie rynku pracy do wyzwań spowodowanych przez COVID-19 - poinformowało w komunikacie Ministerstwo Rozwoju. Tarcza 4.0 m.in. umożliwia pracodawcy wysłanie pracownika na zaległy urlop, nawet bez jego zgody.

[ TEMATY ]

gospodarka

Production Perig/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Wspieramy utrzymanie miejsc pracy poprzez rozwiązania, które mają wesprzeć pracodawców, w których uderzyła pandemia COVID-19. Wierzymy, że pomogą one utrzymać im się na rynku, a w konsekwencji przyczynią się do ochrony wielu miejsc pracy" - poinformował w komunikacie resort.

Jak podało ministerstwo, Tarcza 4.0 doprecyzowuje zasady wykonywania pracy zdalnej. Celem jest zapewnienie równego traktowania pracowników i zapobieganie ewentualnym nadużyciom.

Podziel się cytatem

Reklama

Ponadto umożliwia ona pracodawcy, w okresie epidemii, wysyłania pracownika na zaległy urlop, nawet bez jego zgody. Ma to zapobiec kumulacji urlopów niewykorzystanych za zaległe lata oraz urlopów nabytych w bieżącym roku kalendarzowym.

Tarcza 4.0 umożliwia też wypowiedzenie umów o zakazie konkurencji w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii. "Pracodawcy, zleceniodawcy, zamawiający zyskają uprawnienie do jednostronnego wypowiedzenia umowy o zakazie konkurencji obowiązującym po ustaniu danego stosunku prawnego. Dzięki temu, wraz z wygaśnięciem umowy, wygaśnie ich zobowiązanie do zapłaty odszkodowania ponad okres trwania umowy" - czytamy.

Nowe przepisy ograniczają – do kwoty 10-krotności minimalnego wynagrodzenia za pracę (a więc do 26 000 zł) – odprawy i odszkodowania w przypadku ustania stosunku pracy, rozwiązania umowy agencyjnej, umowy zlecenia, czy innej umowy o świadczenie usług.

Reklama

"Zastosowanie tego rozwiązania będzie możliwe tylko w firmach, które silnie odczują skutki kryzysu gospodarczego spowodowanego koronawirusem, w postaci spadku obrotów gospodarczych (nie mniej niż o 15 proc. w ciągu 2 kolejnych miesięcy, lub o 25 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca zeszłego roku) lub istotnego wzrostu obciążenia funduszu wynagrodzeń" - napisano.

Przepisy z Tarczy 4.0 dają także możliwość zawieszenia, w porozumieniu z organizacjami związkowymi, w czasie COVID-19, w przypadku wystąpienia u pracodawcy określonego spadku obrotów gospodarczych lub istotnego wzrostu obciążenia funduszu wynagrodzeń – niektórych obowiązków dot. zakładowego funduszu świadczeń socjalnych i innych funduszy, które mają socjalny charakter. "Będzie to możliwe tylko w firmach, które silnie odczują skutki kryzysu gospodarczego spowodowanego koronawirusem, przez spadek obrotów gospodarczych (nie mniej niż o 15 proc. w ciągu 2 kolejnych miesięcy, lub o 25 proc. w porównaniu do analogicznego miesiąca zeszłego roku) lub istotny wzrost obciążenia funduszu wynagrodzeń" - napisano.

Nowe rozwiązania umożliwiają niestosowanie – w czasie COVID-19, w przypadku wystąpienia u pracodawcy określonego spadku obrotów gospodarczych lub istotnego wzrostu obciążenia funduszu wynagrodzeń – postanowień układów zbiorowych pracy lub regulaminów wynagradzania ustalających wyższą niż wymagana ustawowo wysokość odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych oraz inne świadczenia o charakterze socjalno-bytowym.

Uchwalone przepisy dają także możliwość otrzymania wsparcia z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych także przez te podmioty, które, pomimo spadku obrotów gospodarczych w następstwie COVID-19, nie zdecydowały się na objęcie pracowników przestojem ekonomicznym albo obniżeniem wymiaru czasu pracy. "W takiej sytuacji dofinansowanie wynagrodzenia pracowników będzie możliwe do wysokości połowy wynagrodzeń, jednak nie więcej niż 40 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Dofinansowanie nie będzie jednak przysługiwać do wynagrodzeń pracowników, których wynagrodzenie było wyższe niż 300 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia" - tłumaczy resort.

Reklama

Tarcza 4.0 umożliwia obniżenia wymiaru czasu pracy pracownika lub objęcie pracownika przestojem ekonomicznym w przypadku istotnego wzrostu obciążenia funduszu wynagrodzeń u pracodawcy w następstwie wystąpienia epidemii COVID-19.

"Pracownikowi objętemu przestojem ekonomicznym pracodawca będzie wypłacał wynagrodzenie obniżone nie więcej niż o 50 proc., nie niższe jednak niż minimalne wynagrodzenie za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy. Z kolei wymiar czasu pracy pracownika może zostać obniżony maksymalnie o 20 proc., nie więcej niż do 0,5 etatu, z zastrzeżeniem, że wynagrodzenie nie może być niższe niż minimalne wynagrodzenie za pracę, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy przed jego obniżeniem" - czytamy. Jak dodano, będzie to możliwe w firmach, które silnie odczują skutki kryzysu gospodarczego spowodowanego koronawirusem przez istotny wzrost obciążenia funduszu wynagrodzeń. Dodatkowo, aby pracodawca mógł skorzystać z instytucji przestoju lub obniżenia wymiaru pracy konieczne będzie porozumienie z działającymi w zakładzie organizacjami związkowymi.

Resort wskazał, że regulacja ta dotyczy wyłącznie przedsiębiorców, u których udział kosztów wynagrodzeń w przychodach wynosi więcej niż 30 proc. Obniżenie czasu pracy albo objęcie pracownika przestojem ekonomicznym, ma zastosowanie w okresie do 6 miesięcy. "Oznacza to, że instrumenty te będą mogły mieć zastosowanie jeszcze przez pół roku od miesiąca, w którym obroty przedsiębiorcy zaczęły wracać do poprzedniego poziomu. Istotne jest bowiem to, aby dać przedsiębiorcom czas na odbudowę strat po kryzysie, z zachowaniem zwiększonej elastyczności. Niemniej stan ten nie może trwać dłużej niż przez 12 miesięcy od dnia odwołania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii" - napisano.

Reklama

Tarcza 4.0 wprowadza także zmiany dotyczące tzw. świadczenia postojowego.

"Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych daje przedsiębiorcom, którzy prowadzą działalność gospodarczą i jednocześnie podlegają ubezpieczeniom społecznym z innych tytułów (np. ułamek etatu) prawo do dobrowolnego ubezpieczenia. Osoby takie nie powinny być pozbawione możliwości skorzystania ze świadczenia postojowego. Po zmianie przepisów osoby samozatrudnione, które były dodatkowo na etacie czy też zleceniu będą objęte postojowym. Tego typu przedsiębiorcy będą mogli trzykrotnie złożyć wniosek o wypłatę świadczenia" - przekazał resort. Jak dodano, problem ten dotyczy znacznej grupy przedsiębiorców MŚP głównie z branży finansowej, handlowej, usługowej.

Sejm w czwartek wieczorem uchwalił Tarczę antykryzysową 4.0. Teraz zajmie się nią Senat.(PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ je/

2020-06-05 11:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dożynki

Sierpień to miesiąc maryjny. To również czas, w którym wspominamy ważne wydarzenia z historii Polski: w tym roku - 68. rocznicę wybuchu bohaterskiego Powstania Warszawskiego, 92. rocznicę „cudu nad Wisłą” i zwycięstwa nad bolszewikami w wojnie 1920 r. Sierpień, a zwłaszcza jego druga połowa od Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (Matki Bożej Zielnej), i początek września to czas dożynek. Ten piękny staropolski obyczaj stał się częścią naszej kultury i narodowej tożsamości, jest najlepszą okazją do wyrażenia wdzięczności i podziękowania rolnikom za całoroczny trud i uzyskane plony.
W okresie dożynek, choć na chwilę, oczy całego społeczeństwa są zwrócone na polskie rolnictwo. Jako członek senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi ze szczególną uwagą przyglądam się temu, co się dzieje na naszej wsi i - niestety - podzielam zaniepokojenie rolników rozwojem sytuacji. Wraz z grupą senatorów PiS (Grzegorz Wojciechowski, Bogdan Pęk, Andrzej Pająk, Jan Maria Jackowski, Krzysztof Słoń, Robert Mamątow, Wojciech Skurkiewicz, Marek Martynowski) złożyliśmy oświadczenie kierowane do premiera Donalda Tuska. Chodzi o to, jaką konkretnie pomoc rząd zamierza okazać tym rolnikom, którzy w tym roku wraz z ich gospodarstwami zostali poszkodowani w wyniku wystąpienia różnego rodzaju klęsk żywiołowych - nawałnic, burz, gradobić, trąb powietrznych czy też mrozów.
Kolejna sprawa, która nas bardzo zaniepokoiła, to obecna niezwykle trudna sytuacja na rynkach rolnych, a w szczególności na rynku mleka, wieprzowiny, ziemniaków, tytoniu, owoców i zbóż. Rodzi się oczywiste pytanie, jakie działania zamierza podjąć obecny rząd, by zapewnić Polsce bezpieczeństwo żywnościowe. Zamiast konkretnych działań nieustannie słyszymy, że w polskim rolnictwie jest tak dobrze, a rolnicy osiągnęli w 2011 r. dochody najwyższe od momentu wstąpienia Polski do UE. Wyolbrzymia się skalę oraz wpływ na dochody rolników środków z UE, a nie dostrzega się wzrostu kosztów produkcji - wysokich cen nawozów sztucznych, środków ochrony roślin, maszyn i urządzeń. Uproszczony i w znacznej mierze nieprawdziwy obraz wsi ukazywany w mediach służy skłócaniu miasta ze wsią. Reasumując, skoro jest tak dobrze, to dlaczego inaczej widzą to rolnicy i dlaczego tak licznie protestują?
Polski rząd jest spolegliwy wobec Brukseli i jak dotąd nie zapewnił obrony interesów polskiej wsi w ramach Unii Europejskiej. Trzeba walczyć przede wszystkim o jednakowe warunki konkurowania, a co za tym idzie - także jednakowe zasady wsparcia finansowego (dopłaty) dla rolników we wszystkich krajach UE. Senat RP przyjął z naszej inicjatywy specjalną uchwałę wzywającą rząd do zabiegania o takie same dopłaty do polskiego rolnictwa, jakie mają kraje starej UE. Na razie jednak efektów nie ma.
Bł. Jan Paweł II w Krośnie w 1997 r. jasno stwierdził: „Spraw rolnictwa nie można odrywać, oczywiście, od reform całego systemu gospodarczego, ale też wszyscy czują, że ta dziedzina, nie tylko zresztą w naszej Ojczyźnie, wymaga szczególnej ochrony, współpracy wielu sektorów i solidarności wszystkich środowisk, a nade wszystko wymaga zabezpieczenia wolnej inicjatywy samych rolników. (…). Trzeba, by był słyszany w państwie i respektowany gospodarski głos rolnika”. Kiedy to jednak nastąpi?

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Wielkanoc prawosławnych i wiernych innych obrządków wschodnich

2024-05-05 10:04

[ TEMATY ]

prawosławie

Piotr Drzewiecki

Prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich rozpoczęli w niedzielę obchody Świąt Wielkanocnych, które w tym roku przypadają u nich pięć tygodni później niż u katolików.

Data tego święta w Kościele katolickim wyliczana jest nieco inaczej niż w Kościele wschodnim, więc w tym samym terminie Wielkanoc przypada w obu obrządkach tylko raz na jakiś czas. Tak było np. w 2017 roku; przeważnie prawosławni świętują jednak Wielkanoc później, maksymalnie właśnie nawet pięć tygodni po katolikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję