Reklama

Wiadomości

Pakistan: Odnaleziono ciała 56 ofiar katastrofy samolotu linii PIA

Odnaleziono ciała 56 ofiar katastrofy samolotu Pakistańskich Międzynarodowych Linii Lotniczych (PIA), który rozbił się w piątek w Karaczi. Dwie osoby przeżyły - poinformowały służby medyczne.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Faisal Edhi, szef fundacji Edhi, która pomaga służbom ratunkowym, powiedział, że "pod gruzami znajduje się około 50 ofiar".

Ogień został ugaszony i mimo zapadnięcia zmroku trwa akcja ratownicza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwie osoby przeżyły katastrofę samolotu Pakistańskich Międzynarodowych Linii Lotniczych (PIA) lot PK-8303 - podały służby medyczne w Karaczi. Na pokładzie Airbusa 321, lecącego z Lahaur do Karaczi, było 99 osób, w tym siedmioro członków załogi.

PAP

Według władz pakistańskich ocalał szef Bank of Punjab Zafar Masud, który po odzyskaniu przytomności miał powiedzieć: "Dziękuję bardzo. Bóg był litościwy".

Podziel się cytatem

Niejasne pozostaje, ile osób mieszkających w domach, w które uderzyła maszyna, ucierpiało lub zginęło. Airbus spadł na biedną i gęsto zaludnioną dzielnicę w pobliżu międzynarodowego lotniska Dźinnaha w Karaczi.

Wrak maszyny wpadł w wąską uliczkę, pomiędzy domami, które zostały zniszczone przez jego skrzydła. Co najmniej pięć domów zostało zniszczonych - relacjonuje AP. Jeden ze szpitali w Karaczi poinformował wcześniej, że trafiło tam 15 rannych, przywieziono też ciała ośmiu zabitych. Nie wiadomo jednak, ile z odnalezionych do tej pory ciał to mieszkańcy dzielnicy.

Airbus 321 próbował - według relacji świadków i nagrań wideo - dwa lub trzy razy wylądować, zanim się rozbił. AP podaje, że na stronie internetowej LiveATC.net, która monitoruje komunikację samolotów z wieżami kontrolnymi, pojawił się zapis ostatniej wymiany zdań pilota z kontrolerem ruchu.

PAP

Reklama

"Straciliśmy silnik" - powiedział pilot. "Potwierdź próbę (lądowania) na brzuchu" - odpowiedział kontroler lotów. "Mayday, mayday, mayday, mayday Pakistan 8303" - brzmiały ostatnie słowa pilota, zanim utracono łączność.

Z udostępnionych później innych fragmentów nagrania wynika, że pilot informował wcześniej o tym, że obydwa silniki straciły moc.

Według świadków, gdy maszyna krążyła, próbując podejść do lądowania, z jednego z jej dwóch silników wydobywał się ogień.

Podziel się cytatem

AFP podaje, że wieża kontrolna udostępniła Airbusowi dwa pasy do lądowania, ale z niewiadomych względów pilot prawdopodobnie próbował jeszcze poderwać maszynę. Dyrektor linii PIA Arshad Malik powiedział, że może to wyjaśnić "tylko określenie problemu technicznego", który spowodował katastrofę.

PAP

Pakistańska armia poinformowała na Twitterze, że na miejscu katastrofy są już siły szybkiego reagowania oraz oddziały paramilitarne. Pracę ciężkiego sprzętu ekip ratowniczych i wozów strażackich spowalnia utrudniony dostęp do płonących domów i wraku samolotu poprzez ciasne uliczki, na których płoną samochody. Dźwig próbuje podnieść szczątki maszyny.

Premier Pakistanu Imran Khan przekazał wyrazy współczucia rodzinom i bliskim ofiar.

Koncern Airbus poinformował, że nie posiada jeszcze informacji o prawdopodobnych przyczynach katastrofy.

PAP

2020-05-22 20:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Islandzki wulkan nadal dymi

Niedziela Ogólnopolska 17/2016, str. 3

[ TEMATY ]

katastrofa

katastrofa smoleńska

Artur Stelmasiak

Z perspektywy 6 lat od katastrofy smoleńskiej mogliśmy jeszcze raz popatrzeć na obrazy z tamtego mrożącego krew w żyłach dnia, kiedy to – 10 kwietnia 2010 r. – pod Smoleńskiem na ziemi rosyjskiej rozbił się polski samolot rządowy z 96 osobami zmierzającymi na cmentarz katyński, na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Przypomnieliśmy sobie te smutne chwile, zapowiedzi wielu najwyższych rangą światowych polityków – prezydentów Baracka Obamy, Nicolasa Sarkozy’ego, kanclerz Angeli Merkel i wielu innych – że wezmą udział w pogrzebie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki. I gdy zdawało się, że świat wstrzymał oddech na tę chwilę, pojawiła się informacja, że na Islandii obudził się wulkan, który rozpyla niebezpieczne substancje, i większość osobistości do Polski nie przybędzie. Owszem, znaleźli się śmiałkowie – prezydent Gruzji z małżonką. Dla nich nie było granic ani przeszkód, których nie mogliby pokonać, by oddać ostatnie uszanowanie przyjacielowi – Lechowi Kaczyńskiemu. Pamiętali, ile mu zawdzięczają, dlatego w takiej chwili nie mogło ich zabraknąć...
CZYTAJ DALEJ

W kosmosie odkrył Boga

2025-07-02 09:30

[ TEMATY ]

kosmos

Monika Stojowska

W kosmos poleciał z miniaturowym wydaniem „Pana Tadeusza” Adama Mickiewicza. Unikat po kilku latach przekazał Janowi Pawłowi II. Książeczka podarowana Ojcu Świętemu przez Mirosława Hermaszewskiego, pierwszego Polaka w kosmosie, znajduje się w zbiorach Ośrodka Dokumentacji i Studium Pontyfikatu Jana Pawła II w Rzymie.

Na pierwszej stronie książeczki widnieje pieczątka z datą lotu: 27 czerwca 1978 roku oraz treścią: Pierwszy Polak w kosmosie. Interkosmos. PRL – ZSRR. Salut 6. Poczta kosmiczna. Mirosław Hermaszewski odręcznie opatrzył ją również napisem: „Pamiątka z lotu kosmicznego 27. 06 – 5.07 1978 r.".
CZYTAJ DALEJ

Rzym: nowy widok przez słynną dziurkę od klucza

2025-07-03 12:50

[ TEMATY ]

Rzym

Adobe Stock

Z rzymskiego wzgórza Awentyn można zobaczyć Bazylikę św. Piotra przez dziurkę od klucza, trzeba tylko wiedzieć, gdzie jej szukać. Teraz za najsłynniejszą dziurką od klucza kryje się nowa atrakcja.

Każdy, kto stanie na wzgórzu przy potężnych drzwiach Magistral Villa Zakonu Maltańskiego, zobaczy nie tylko kopułę Bazyliki św. Piotra. Ustawiony w zieleni potężny brązowy lew sprawia wrażenie, jakby się poruszał się po ogrodzie willi. Statua jest wyrazem hołdu dla nowego papieża, wyjaśnił włoskiemu dziennikowi „Il Messaggero” ambasador Zakonu Maltańskiego przy Stolicy Apostolskiej, Antonio Zanardi Landi. Imię nowego papieża, Leon XIV, tłumaczy się jako „lew”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję