Reklama

Kard Dziwisz: wiele razy słyszałem od Jana Pawła II, że miał świętych rodziców

- Róbcie szybko, ale nie ulgowo – apelował do członków trybunałów w procesach kanonizacyjnych rodziców św. Jana Pawła II kard. Stanisław Dziwisz. W bazylice Ofiarowania NMP w Wadowicach trwa pierwsza sesja procesowa sług Bożych Emilii i Karola Wojtyłów.

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

Arch. Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Chcę tutaj, w tym miejscu, zaświadczyć, w obecności Księdza Arcybiskupa i zgromadzonych kapłanów, że jako wieloletni sekretarz kard. Karola Wojtyły i papieża Jana Pawła II wiele razy słyszałem od Niego, że miał świętych rodziców – mówił kard. Stanisław Dziwisz na rozpoczęcie procesów beatyfikacyjnych Emilii i Karola Wojtyłów 7 maja w Wadowicach.

Jesteśmy w miejscu i czasie szczególnym. W tym mieście, w Wadowicach – jak powiedział św. Jan Paweł II – wszystko się zaczęło. Bazylika Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny z obrazem Matki Bożej Nieustającej Pomocy i z parafialną chrzcielnicą. W sąsiedztwie rodzinny dom Sług Bożych Karola i Emilii Wojtyłów. Czas, którym włada Boża Opatrzność, jest także szczególny. Za 11 dni będziemy świętowali setną rocznicę urodzin ich syna Karola, największego syna polskiej ziemi, świętego Jana Pawła Wielkiego. Urodziny dziecka to także święto rodziców, zwłaszcza matki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z wielu stron, zarówno z kraju, jak i z zagranicy, od kilku lat dobiegały do mnie pytania o możliwość podjęcia przez Kościół sprawy beatyfikacji i kanonizacji rodziców św. Jana Pawła II. Przynaglany przez te pytania, przekonany w sumieniu o słuszności sprawy, wyraziłem to moje przekonanie podczas Mszy świętej w parafii św. Anny w Wohyniu w diecezji siedleckiej, gdzie przekazywałem relikwie krwi św. Jana Pawła II w dniu św. Anny 2018 roku. I tak się zaczęło. Owocem tego „przynaglenia” jest dzisiejsza pierwsza, publiczna i uroczysta sesja Trybunału, którego celem będzie zebranie dokumentacji i odebranie zaprzysiężonych zeznań dotyczących życia, działalności, opinii świętości obojga Sług Bożych i otrzymanych łask za ich przyczyną. Zgodnie z wymogami prawa będą to dwa osobne postępowania.

W wydanym edykcie ks. Arcybiskupa zostały zaprezentowane sylwetki Sług Bożych. Nie będę zatem powtarzał kluczowych dat i wydarzeń z życia Karola i Emilii Wojtyłów.

Reklama

Chcę tutaj, w tym miejscu, zaświadczyć, w obecności Księdza Arcybiskupa i zgromadzonych kapłanów, że jako wieloletni sekretarz kard. Karola Wojtyły i papieża Jana Pawła II wiele razy słyszałem od Niego, że miał świętych rodziców. Wspominał przede wszystkim ojca, Karola seniora, z którym łączyła go nie tylko więź synowska, ale prawdziwa duchowa przyjaźń. Wspominał, jak w rodzinnym domu znajdował ojca klęczącego nocą w drugim pokoju, zatopionego w modlitwie. Z wielkim wzruszeniem opowiadał o wspólnych pielgrzymkach do sanktuarium Matki Bożej w Kalwarii Zebrzydowskiej. To za sprawą ojca przyjął szkaplerz w pobliskim kościele karmelitów bosych na „górce” i modlił się tam do św. Józefa. Ufna wiara ojca, wyrażana w modlitwie, jego głębokie zaufanie Bogu, miłość Boga i człowieka, towarzyszyła dorastającemu Karolowi w mrocznych latach okupacji, gdy wspólnie zamieszkali na krakowskich Dębnikach. Bardzo przeżył śmierć ojca. Ta relacja z ojcem była bardzo bliska, nacechowana wielkim zaufaniem. Tkwiła głęboko nie tylko w życiu księdza, biskupa, ale także papieża Karola Wojtyły.

Matkę Emilię mało pamiętał. Zmarła, gdy miał 9 lat, tuż przed I Komunią świętą. Uczucie, które żywił wobec Niej i miłość synowską wyraził w wierszu Nad Twoją białą mogiłą. To kwintesencja Jego związku uczuciowego z matką. Mimo tego, że matkę bardzo mało pamiętał, uczucie do Niej objawiał na różny sposób i przy różnych okazjach.

Św. Jan Paweł II był człowiekiem głębokiego życia wewnętrznego. To, co najdroższe, nosił w sercu i przedstawiał Bogu. Swych uczuć nie narzucał, raczej zachowywał je dla siebie, pozostając w głębokim zjednoczeniu z Bogiem. Związku z rodzicami nie okazywał na zewnątrz, ale zawsze miał przy sobie niewielkie portreciki ojca i matki. Tak też było w Watykanie, gdzie na biurku umieścił małe portrety swoich rodziców. Tak było do końca. Do doświadczenia domu powracał, kiedy mówił o tym, jak ważni są rodzice w naszym życiu, przywołując przykład świętych rodziców, którzy dobrze wychowali swoje dzieci, np. rodziców św. Teresy z Lisieux, i innych świętych.

Reklama

W rozpoczynającym się dziś procesie beatyfikacyjnym i kanonizacyjnym Sług Bożych Karola i Emilii Wojtyłów, w sensie ścisłym św. Jan Paweł Wielki stanie się świadkiem świętości swoich rodziców.

Bardzo dziękuję za dotychczasowe prace, które umożliwiły rozpoczęcie tego procesu. Najpierw, za życzliwość Księdza Arcybiskupa Metropolity Marka Jędraszewskiego dla tej sprawy, za pozytywną opinię Konferencji Episkopatu Polski i za zgodę Nihil obstat Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. Dziękuję za relację Komisji Historycznej, której przewodniczy Ks. prof. dr hab. Jacek Urban, dziekan Wydziału Historii i Dziedzictwa Kulturowego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Dziękuję Ks. prałatowi Sławomirowi Oderowi za podjęcie obowiązków Postulatora tej sprawy. To kontynuacja poprzedniego procesu. Ufam, że także i ta sprawa szybko i skutecznie będzie poprowadzona tu – w Archidiecezji i w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. Zwracam się do członków powołanych Trybunałów: róbcie szybko, ale nie ulgowo. W tym miejscu pragnę serdecznie podziękować Księdzu doktorowi Andrzejowi Scąberowi za podjęcie z całym oddaniem i kompetencją prowadzenia procesu.

Dziękuję Wam, drodzy bracia Kapłani i umiłowani Wierni. Wielu z Was, z relacji swoich krewnych i przyjaciół pamięta rodzinę Wojtyłów. Będziecie mieli możliwość potwierdzić ich świętość życia. Słudzy Boży Karol i Emilia Wojtyłowie to święci z sąsiedztwa, zatem bliscy, zwyczajni. Zachęcam wszystkich do modlitwy przez pośrednictwo Sług Bożych.

W dzisiejszej rzeczywistości zdominowanej przez samotność, niepewność jutra, ale także poszukiwanie sensu życia, osoby Karola i Emilii Wojtyłów stają się świadectwem trwania nieprzemijających wartości, wśród których na pierwszym miejscu jest rodzina. Jestem głęboko przekonany, że staną się Oni przykładem dla współczesnych rodzin i patronami naszych rodzin, zwłaszcza teraz, gdy rodzinom – w kontekście ideologii kontestujących potrzebę i sens istnienia małżeństwa i rodziny – potrzeba autentycznych wzorców życia małżeńskiego i rodzinnego.

Stanisław kard. Dziwisz

2020-05-07 11:47

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: Akt przyjęcia Jezusa za Króla to Wielka Karta świadomości

[ TEMATY ]

Wawel

kard. Stanisław Dziwisz

Ks. Paweł Kummer

Jubileuszowy Akt Przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana to "Magna Charta" - Wielka Karta świadomości, postaw i działania dla wszystkich przyznających się do Chrystusa w narodzie polskim - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w katedrze na Wawelu 20 listopada, w uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata.

W trakcie Mszy św. kard. Dziwisz powitał m.in. członków Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, dla których uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata jest dorocznym świętem patronalnym, a także członków ruchów i stowarzyszeń katolickich.

CZYTAJ DALEJ

Propagator Dzieła Bożego

2024-06-18 14:27

Niedziela Ogólnopolska 25/2024, str. 24

[ TEMATY ]

patron

es.wikipedia.org

Św. Josemaría Escrivá de Balaguer

Św. Josemaría Escrivá
de Balaguer

Założył jedną z największych instytucji kościelnych, której misją jest pokazywanie ludziom, jak mogą spotkać się z Bogiem w ich życiu zawodowym i prywatnym.

Święty Josemaría Escrivá de Balaguer poświęcił się dla Boga i bliźnich. Urodził się w Barbastro w Hiszpanii, w pobożnej i dobrze sytuowanej rodzinie. Rodzice ukształtowali jego niezachwianą wiarę i ufność w siłę modlitwy i Bożej Opatrzności. Gdy miał kilkanaście lat, zdecydował się zostać kapłanem, aby w ten sposób bardziej otworzyć się na wypełnianie woli Bożej. W 1925 r. Josemaría przyjął święcenia kapłańskie. 2 października 1928 r. w Madrycie, gdzie kontynuował studia doktoranckie, podczas rekolekcji przeżył wizję dzieła, do którego Bóg go powoływał – był to moment, w którym narodziła się idea założenia Opus Dei. Tak ideę tej organizacji określił św. Josemaría: „Powołanie do Opus Dei może otrzymać każda osoba, która pragnie się uświęcić we własnym stanie: będąc stanu wolnego, żyjąc w małżeństwie czy we wdowieństwie, będąc świeckim czy duchownym”. Resztę życia poświęcił na rozwijanie Opus Dei. W chwili jego śmierci organizacja działała na pięciu kontynentach i liczyła ponad 60 tys. osób.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję