Reklama

35 lat z wierszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jubileusz 35-lecia pracy artystycznej Juliusza Wątroby, który 3 grudnia zorganizowali przyjaciele z Książnicy Beskidzkiej, był pretekstem do spotkania się po raz kolejny z poezją i satyrą najbardziej znanego twórcy Podbeskidzia. Autor 25 tomików wierszy tym razem opowiedział o tomikach, które się jeszcze nie ukazały. Prezentacja każdego z nich ilustrowana była gadżetem. Juliusz Wątroba przywołał również niektóre wspomnienia z dzieciństwa.

Samochodzik

- Wszystko ma wpływ na nasze wybory. Dla mnie magicznym miejscem od najmłodszych lat był nasz parafialny kościół. Tam było światło, tam były obrazy, tam była muzyka. Jednym słowem, tam była tajemnica. To inspirowało do wymyślania wierszy. Pierwszą pamiątką jest ten samochodzik, który zrobił dla mnie ojciec. Mimo pięćdziesięciu lat ten samochodzik jest na chodzie. W mojej wsi ważne było to, co wszędzie jest ważne: kościół, knajpa, ośrodek zdrowia, szkoła i sklep. Moja mama śpiewała w chórze „Jutrzenka” i mnie wybrano, bym złożył życzenia księdzu proboszczowi. I dla mnie to był cud, bo zaraz mi puszczono nagrane na księżym magnetofonie moje słowa. Myślałem o sprawach nieba i ziemi i to ma odzwierciedlenie w mojej twórczości. Wiersze religijne były tomem pierwszym:

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koniki polne takie wolne
W zielonym niebie Boga sławią
Niebieskie ważki pełne łaski
Gdy wiszą nad niewielkim stawem
Więc Boże proszę Cię o tyle,
Niech ważką stanę się, motylem
Konikiem polnym, który przecież
Nie z tego świata na tym świecie.

Płytka prezbiterium

Żeby jeszcze bardziej połączyć się z tematyką religijną, przyniosłem ze sobą kawałek rudzickiego kościoła. To płytka z prezbiterium naszego kościoła. Gdy podczas generalnego remontu wymieniano posadzki, poprosiłem o fragment posadzki. Tom drugi zawierałby wiersze bożonarodzeniowe. Wiersze te powstają co roku, bo to wyjątkowy okres w naszej polskiej tradycji, gdzie ziemia jest najbliżej nieba, a niebo najbliżej ziemi.

Zamiast kolędy ten wiersz grudniowy
mrozem podszyty, chłodem smagany
Gdy cichną nasze głupie rozmowy,
Bo ma się zjawić Oczekiwany
I dać nam siłę, by przeżyć życie
Radością która porzuci ziemię
(...) kiedy Niepewność zmienia się w Pewność
a niebo Niebem i Obietnicą.

Twórczość Juliusza Wątroby jest przepełniona zadumą nad światem, nad tym Nieokreślonym, ale jakże kochanym. Mimo że Wątroba wpisuje się w poetykę codzienności, od języka prostego do kolokwializmów, przed którymi nie ucieka, jego wiersze religijne, bożonarodzeniowe, adwentowe i wielkanocne emanują pokorą przed wyrokami Najwyższego i zafascynowaniem postacią Matki Boskiej. Narodziny, Boże Narodziny są tak szukanym przez małego Julka objawieniem Tajemnicy. Maryja zmienia się pod piórem poety, raz jest Królową Beskidów, raz paryską elegantką innym razem kobietą oczekującą rozwiązania, jakże bliską znajdującej się właśnie na porodówce żonie Marii. Zawsze w tej poezji jest dwoistość: pełen ciepła dom - dom prawy, tworzony przez żonę, blisko dzieci, bogobojny i pełen zasadzek świat - obcy, ale intrygujący swą wielobarwnością, wielowymiarowy. Do tego świata potrzebny jest klucz i przewodnik - obie konkretyzacje rudzicki twórca również zaprezentował.

Reklama

Portret Mickiewicza

- Mam szczęście spotykać dobrych ludzi. Jeden z nich podarował mi portret naszego największego poety. Znajdował się on w naszej rudzickiej bibliotece. Twórczyni tej biblioteki po latach mnie go przekazała. Trzecim tomem byłyby wiersze liryczne, takie bardziej świeckie. Byłyby tam również wiersze poświęcone mojemu ukochanemu mistrzowi ks. Janowi Twardowskiemu i jego trzem kotom, bo obok wielkiej tragedii, którą było odchodzenie księdza poety, była niepewna sytuacja jego trzech czarnych kotów. One zostały. Czasem wszystkim nam przydałby się klucz do zatrzymania czasu. Czasu spokoju, domowego szczęścia, bo „ludzie wciąż odchodzą, zamiast z czasem płynąć”.

A jeśli wątpię w Ciebie, to znaczy, że jesteś
Bo czuję jak mi pióro po kartce prowadzisz
Jak przenikasz przez ścianę ciszę i powietrze
I choćbym Cię porzucił - Ty mnie nie zostawisz.

Juliusz Wątroba,
poeta, satyryk, autor piosenek, programów kabaretowych i musicali od urodzenia mieszka w Rudzicy (gm. Jasienica). Absolwent filii Politechniki Łódzkiej w Bielsku-Białej pracuje w produkującej tkaniny „Spółce Bielsko”. Autor 25 tomików poezji, wśród nich zbioru wierszy wybranych pt. „i...granie z czasem” (wyd. 2003). Jest laureatem wielu nagród literackich i kulturalnych, m. in. „Łódzkiej Wiosny Poetów”, nagrody Prezydenta Miasta Gdyni Grudy Bursztynu 2006. Najbardziej jednak ceni sobie nagrodę starosty bielskiego im. ks. Londzina 2004 i nagrodę przyznaną przez społeczność Jasienicy.
Z trójki dzieci: Alicji, Lucjana i Wojciecha zdolności poetyckie odziedziczyła córka, która jest już laureatką kilkunastu nagród poetyckich.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Proszę Cię, Panie, o łaskę bycia zawsze świadomym ceny mojego odkupienia

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 19, 25-34.

Poniedziałek, 20 maja. Święto Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła

CZYTAJ DALEJ

Zaproszenie na Dzień Świętości Małżeństw i Rodzin

2024-05-21 01:20

Archiwum parafii

plakat z zaproszeniem

plakat z zaproszeniem

Uroczystość rozpocznie się o godzinie 15:00 w Katedrze Rzeszowskiej, gdzie podczas Mszy Świętej będziemy mieli okazję uhonorować Złotych Jubilatów sakramentu małżeństwa, którzy razem spędzili już 50 lat. Wszystkie małżeństwa będą miały możliwość odnowienia swoich przyrzeczeń małżeńskich, a także pobłogosławienia dzieci oraz kobiet w stanie błogosławionym.

Po uroczystości religijnej organizatorzy zapraszają wszystkie rodziny na wielkie rodzinne świętowanie do Parku Papieskiego, gdzie czekają liczne atrakcje dla wszystkich uczestników. Pneumatyczne place zabaw dla najmłodszych, strefa zabaw dla dzieci, pokaz i warsztaty ratowania życia oraz koncert zespołu uwielbienia "Gracja" to tylko niektóre z atrakcji, które zaplanowali organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję