Reklama

Nasze czasy wołają o świętych nauczycieli

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czas wakacyjnego wypoczynku, oderwania się od rytmu codziennych zajęć, sprzyja radosnym spotkaniom z Bogiem i ludźmi. Wakacje to również czas pielgrzymowania do sanktuariów, chwila zadumy nad stanem swojej wiary i okazja do bardzo bliskiego, osobistego odkrywania piękna Stwórcy w naturze i ludziach, których spotykamy: w spotkaniach codziennych - w gronie rodziny, której możemy wreszcie poświęcić nieco więcej czasu, sąsiadów, znajomych; i w spotkaniach odświętnych, wyjątkowych: w gronie nowo poznanych ludzi, jak również osób, z którymi co prawda współpracujemy na co dzień, a jednak poznajemy wciąż na nowo poprzez wspólny pątniczy trud czy podobne przeżycia.
Sobota 30 czerwca 2007 r., samo południe. Ks. kan. Zygmunt Karp - proboszcz parafii pw. św. Stanisława Biskupa Męczennika w Dobrzykowie krótką modlitwą przed ołtarzem Matki Bożej Dobrzykowskiej i z błogosławieństwem wyprawia nas w drogę do Matki Bożej Królowej Polski. Tak rozpoczęliśmy jubileuszową 70. Pielgrzymkę Nauczycieli i Wychowawców na Jasną Górę.
W drogę wyruszyło 36 osób - nauczyciele, pracownicy i dyrektorzy: Szkoły Podstawowej, Gimnazjum i Przedszkola w Dobrzykowie oraz - gościnnie - ze Szkoły Podstawowej w Gąbinie. Jedni jechali po raz kolejny, inni - po raz pierwszy w grupie nauczycieli i wychowawców.
Rekolekcje w drodze wypełniły rozważania modlitewne przygotowane przez katechetów, Różaniec w intencjach osobistych i zbiorowych oraz radosny śpiew, zainspirowany dziękczynieniem za miniony rok szkolny i owoce całorocznego nauczycielskiego siewu.
Pełni wzruszenia przeżyliśmy kolejne spotkanie z Matką Pięknej Miłości podczas Apelu Jasnogórskiego, ciesząc się, że „jesteśmy”, „pamiętamy” i staramy się „czuwać”. Poleciliśmy nasze codzienne radości i niepokoje, nasze rodziny, uczniów, rodziców, nauczycieli i pracowników naszych placówek. Nie zapomnieliśmy o duchowej łączności z parafianami, którzy wspierali nas modlitwą podczas niedzielnej Mszy św.
Uczestnictwo w eucharystycznej procesji wstawienniczej, w wieczornej Mszy św., pełna wyciszenia i modlitewnego skupienia wędrówka drogą krzyżową po jasnogórskich wałach wzbudziły w nas refleksje nad wartością wiary, Eucharystii oraz świadectwa.
Byśmy mogli realizować swoje powołanie - służbę bardzo młodemu człowiekowi, byśmy go mogli kształtować, wspierając w tym zadaniu rodziców, byśmy nie zniechęcali się w przekazywaniu swoim uczniom czytelnego systemu wartości, potrzebny jest nam dar umocnienia poprzez wiarę, modlitwę, Eucharystię.
Udział w pielgrzymce pomógł nam odkryć w sobie na nowo gotowość do służby dzieciom, do wspierania ich wychowania, a niekiedy bardzo trudnej drogi do świętości. Dobrze też uświadomić sobie, że ktoś tę drogę przed nami już przebył, że możemy korzystać z przetartych szlaków świętości nauczycieli, którzy poprzedzili nas w wędrówce, mieli podobne jak my problemy, choć często zdecydowanie trudniejsze warunki realizacji swego powołania.
Dla każdego z nas uczestnictwo w pielgrzymce było osobistym przeżyciem, doświadczeniem własnej drogi do Pana i jego Matki. Ale były też przeżycia wspólne: radosne dzielenie się „chlebem” i „niebem” podczas Mszy św. na jasnogórskich błoniach, błogosławiony trud nocnego czuwania przed obliczem Królowej Polski, spotkanie w ciszy konfesjonału z Miłosiernym Chrystusem, odkrycie, że warto za Nim zatęsknić nie tylko przez łzy - czasem warto zatęsknić też łzami wdzięczności, by móc wrócić z nadzieją, by mieć siłę do podejmowania trudniejszych zadań, by „wypłynąć na głębię”. Warto też osłaniać tą nadzieją młodych, którzy znajdą się na drodze naszych codziennych zajęć. A potem... łatwiej już ustalić zadania na nowy rok szkolny: gdy szczęśliwie doczekamy jego końca, znów powrócimy, by się umocnić i postawić kolejny krok w zwyczajnej drodze swego powołania.

Bogumiła Zalewska-Opasińska

Choć na Jasną Górę pielgrzymuję kilka razy w roku: z maturzystami, z rodzinami, małżeństwami i przy innych okazjach, to jednak to, co przeżyłem tym razem, było czymś szczególnym, czego nie umiem wyrazić.
Gdy autokar wyruszył w kierunku Częstochowy, nie było chwili bez modlitwy, refleksji, śpiewu. Uczestnicy pielgrzymki przygotowali rozważania, pieśni, modlitwy, poezje. Nie trzeba było nikogo prosić, wywoływać. Wszystko to, co się działo, działo się spontanicznie. Również czas w drodze powrotnej, mimo zmęczenia, był wypełniony do samego końca naszej pielgrzymki, tj. do Dobrzykowa.
W uszach nadal brzmią mi słowa bp. Edwarda Dajczaka, który powiedział na rozesłanie: „Dziękuję za nauczycielski trud, za miłość, za każde drgnienie serca i utrudzenie”. Hasło tegorocznej pielgrzymki „Nasze czasy wołają o świętych nauczycieli” jest dla mnie ogromnym, choć niełatwym wyzwaniem.
Dziękuję Maryi za to spotkanie. Za łaski, które za Jej pośrednictwem otrzymuję każdego dnia. Tę wdzięczność wyraziliśmy wszyscy poprzez gorliwą modlitwę, śpiew, refleksję. Niech słowa hasła pielgrzymki poruszą serca wszystkich nauczycieli i wychowawców, aby po wakacyjnym wypoczynku wrócili do pracy z dziećmi i młodzieżą - mając świadomość, iż z Bogiem i za wstawiennictwem Maryi jest możliwe kształtowanie charakterów i formowanie serc tych, do których zostaliśmy posłani.

Stefan Swat

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o Jacku Zielińskim: artysta tej miary stawał przed Bogiem i śpiewał o Bogu

2024-05-20 13:06

[ TEMATY ]

Skaldowie

Kard. Grzegorz Ryś

PAP/Łukasz Gągulski

Dziś odbyły się uroczystości pogrzebowe Jacka Zielińskiego ze Skaldów. Homilię wygłosił kard. Grzegorz Ryś. „O bardzo trudnych rzeczach potraficie śpiewać w sposób prosty. To wielkość Skaldów, że o wielkich rzeczach w sposób bardzo prosty potraficie mówić” – mówił zwracając się do biorących udział we Mszy św. artystów. Zdaniem kardynała Skaldowie, odkąd istnieją, czyli blisko 60 lat, potrafią poprzez swoją twórczość rozmawiać z ludźmi, dlatego, że sami potrafią ich słuchać.

Prezydent RP odznaczył pośmiertnie Jacka Zielińskiego ze Skaldów Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla kultury polskiej. Wyróżnienie z rąk Andrzeja Dudy odebrał syn muzyka Bogumił Zieliński podczas uroczystości pogrzebowych w poniedziałek w Krakowie.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Marek Studenski: Naukowiec ujawnił sekrety świętych

2024-05-16 09:10

[ TEMATY ]

ks. Studenski

Materiał prasowy

Poznaj opinię o świętych, których rękopisy ujawniły nieznane oblicza ich dusz. Skłonności do złego, ukryte grzeszne pragnienia - to wszystko zostało odkryte dzięki pracy włoskiego zakonnika, Girolama Morettiego. Czy święci naprawdę byli nieskazitelni? A może ich wady sprawiły, że ich duchowe triumfy są jeszcze bardziej imponujące?

Te sensacyjne odkrycia stały się możliwe dzięki grafologii. Grafologia, dziedzina tajemnicza i fascynująca, niczym śledztwo prowadzone przez detektywa, ujawnia sekrety skrywane w odręcznym piśmie. Dowiedz się, jak badanie charakteru pisma może służyć jako narzędzie rozpoznawania cech osobowościowych, a nawet odgrywać kluczową rolę w sądowych rozprawach.

CZYTAJ DALEJ

Film „Jedno życie” – historia człowieka, który walczył o ludzką przyzwoitość

2024-05-20 12:05

[ TEMATY ]

film

premiera

Jedno życie

Mat. prasowy

Na ekrany polskich kin, już 31 maja, wchodzi niezwykły i oparty na prawdziwych wydarzeniach film, zatytułowany „Jedno życie. W roli głównej dwukrotny zdobywca Oscara Anthony Hopkins, jako sir Nicholas Winton, który tuż przed wojną ocalił ponad 600 dzieci z rąk hitlerowców. Jego historia ujrzała światło dzienne dopiero po 40 latach i wzruszyła miliony ludzi na całym świecie.

Jest rok 1938, gdy młody Brytyjczyk Nicholas Winton podczas wizyty w Pradze odkrywa, że tysiące rodzin zbiegłych przed hitlerowcami z Niemiec i Austrii, żyją w dramatycznych warunkach, często bez dachu nad głową i żywności. Niemiecka inwazja na Czechosłowację jest kwestią najbliższych tygodni, a wtedy los uchodźców będzie już przesądzony. Nicholas postanawia zrobić wszystko, co w jego mocy, by ocalić jak najwięcej potrzebujących. Wraz z grupą współpracowników organizuje transporty dzieci, które podążają z Pragi do Anglii w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Jak wiele istnień uda się ocalić, zanim granice zostaną zamknięte? Po 40 latach Nicholas wciąż wraca wspomnieniami do tamtych dni, zadając sobie pytania o los ocalonych i obwiniając się o to, że nie udało mu się ocalić wszystkich. Tymczasem niepodziewanie los dopisze poruszający epilog do tej historii.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję