Reklama

Dojrzałe owoce KAMUZO

W tym roku KAMUZO przeżywa swój jubileusz - odbyło się już po raz 25. Z tej okazji 21 stycznia w sanktuarium rokitniańskim miała miejsce niecodzienna uroczystość.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do Rokitna zaproszeni zostali ci, którzy na przełomie 25 lat posługiwali w diakonii muzycznej i uczestniczyli w „muzycznych” rekolekcjach. A obliczono, że przez ten czas o KAMUZO (Kurs Animatorów Muzycznych Oazy) otarło się ok. 2 tys. osób. Ks. Roman Litwińczuk, obecny moderator generalny Ruchu Światło-Życie i wieloletni moderator diakonii muzycznej, wspominając miniony czas, powiedział: - Cieszę się, że wielu ludzi, którzy na KAMUZO jeździli, do tej pory angażuje się w posługę muzyczną. Cieszę się też, że wielu osobom nasze rekolekcje pomogły w poukładaniu sobie życia. Ale najbardziej cieszy mnie, że choć uczyliśmy się tu muzyki i przeżywaliśmy piękny czas, to jednak najważniejsze były dla nas rekolekcje. Ksiądz Roman zwrócił też uwagę na fakt, że owoce pracy diakonii dotarły do różnych części świata: - Kiedy byłem w Kanadzie, uczestniczyłem w spotkaniu grupy, która śpiewając, korzystała z naszego śpiewnika „Matce Słuchającej”.
Uroczystości jubileuszowe były wyjątkowym przeżyciem zarówno dla aktualnie działających, jak i „dinozaurów”. - To wspaniałe móc tu przyjechać po tylu latach i zobaczyć, że diakonia nadal istnieje - mówi Jadwiga Jeleniewicz, która na KAMUZO jeździła od samego początku. - To, co było mi dane tutaj zaczerpnąć, owocowało w moim życiu. Do tej pory muzyka jest dla mnie czymś ważnym. Teraz uczę śpiewać innych - opowiada.
Obecni kamuzowicze również byli pod wrażeniem spotkania. - Mogłam zobaczyć ludzi, którzy kiedyś tu jeździli. Fajnie jest odkryć, że to tacy sympatyczni ludzie, że potrafią się świetnie bawić, że się z nami tak szybko zintegrowali - mówi Kasia Martens. - Podobało mi się, że od razu zabrali się do wspólnego śpiewu i że zapraszali nas do udziału. Naprawdę wspaniała atmosfera - dodaje Karolina Cieślak.
A wszystko zaczęło się w 1979 r., kiedy ks. Litwińczuk po raz pierwszy pojechał na tego typu rekolekcje do Lublina. - Pojechałem z Jadzią Jeleniewicz i tak nam się spodobało, że postanowiliśmy zarazić tym naszą diecezję - wspomina Ksiądz Roman.
I tak w 1983 r. odbyło się pierwsze KAMUZO, różniące się nieco od tego, co znamy dziś. Pierwsze rekolekcje diakonii muzycznej nie odbywały się bowiem w sposób ciągły. Muzyczni spotykali się wtedy przez dwa weekendy z ks. Litwińczukiem. Jednak pomysł zapoczątkowania KAMUZO w naszej diecezji przyjęty został z takim entuzjazmem, że wydłużenie rekolekcji do 10 dni było tylko kwestią czasu. Wielu animatorów nie wyobrażało i nie wyobraża sobie ferii zimowych spędzonych inaczej niż w Rokitnie.
25 lat to spory kawałek czasu. I jest to czas owocny. - Dzięki takiej formacji nieustannie wzrasta poziom wykonania utworów zarówno pod względem wokalnym, jak i instrumentalnym. Diakonia muzyczna może pochwalić się bogatym dorobkiem. Animatorzy muzyczni nie tylko tworzyli ciekawe aranżacje, ale również układali własne utwory, które na stałe wpisały się w klimat diecezji - mówi ks. Łukasz Parniewski, obecny moderator diecezjalnej diakonii muzycznej. - Do najbardziej znanych utworów autorstwa animatorów muzycznych należą np.: „Święty” Pawła Tarasiewicza, „Panie, wysłuchaj prośby mej” Przemysława Szajdera czy „Jeżeli domu Pan nie zbuduje” ks. Dariusza Gronowskiego, a z nowszych rzeczy „Będę śpiewał Panu, dokąd żyję” Hanny Szurkało. Staraniem diakonii w 1994 r. wydany został śpiewnik „Matce Słuchającej” oraz nagrana została kaseta, 21 stycznia br. - podczas uroczystego zjazdu - miała miejsce premiera nowej płyty.
KAMUZO w pierwotnym zamyśle przeznaczone było dla animatorów muzycznych Ruchu Światło-Życie, którzy podczas rekolekcji uczyli się, jak posługiwać na letnich oazach oraz uroczystościach diecezjalnych, m.in. Dniach Młodych, a także w czasie pielgrzymki maturzystów. Przez wiele lat osoby, które chciały uczestniczyć w rekolekcjach, musiały mieć ukończony II stopień Oazy Nowego Życia. Ostatnimi czasy wymogi nieco „złagodniały”. - Postanowiliśmy umożliwić uczestnictwo również osobom niezwiązanym z Ruchem Światło-Życie, które posługują w parafiach, śpiewają w scholach, prowadzą je. Dzięki takim rekolekcjom ich posługa będzie bardziej zgodna z przepisami Kościoła - tłumaczy ks. Parniewski.
Minęły już czasy, kiedy na KAMUZO przyjeżdżało 140 osób, ale rekolekcje wciąż cieszą się sporą popularnością, a dom w Rokitnie co roku gości nowe osoby. - Jesteśmy po raz pierwszy. Przyjechałyśmy namówione przez animatorki i jesteśmy z tego bardzo zadowolone. Jeżeli będziemy miały taką możliwość, to na pewno zjawimy się w przyszłym roku - mówią Żaneta Stasiak i Ewelina Mikulska.
Czy warto? - Dla mnie KAMUZO to jedno z najpiękniejszych wspomnień. Wy też pielęgnujcie te chwile. Kto wie, czy nie przeżywacie właśnie jednego z najwspanialszych momentów waszego życia - powiedział uczestnikom obecny na jubileuszu ks. Dariusz Gronowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Święty Filip Apostoł

Niedziela Ogólnopolska 39/2006, str. 3

pl.wikipedia.org

Filip Apostoł

Filip Apostoł

Audiencja generalna, 6 września 2006 r.

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję