Reklama

Służyć chorym i cierpiącym

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 2/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Moderator krajowy wspólnoty Cichych Pracowników Krzyża, dyrektor głogowskiego Domu „Uzdrowienie Chorych” im. Jana Pawła II oraz redaktor naczelny pisma „Kotwica”

Waldemar Hass: - Jak wspomina Ksiądz dzień wizyty Ojca Świętego w naszej diecezji?

Ks. Janusz Malski: - Był to bardzo ważny dzień również dla naszej wspólnoty. Podkreślmy, że nasz dom, który był wówczas budowany, otrzymał imię Jana Pawła II jeszcze za życia Sługi Bożego. Otóż w tym dniu spotkała nas też miła niespodzianka. Była z nami obecna wówczas współzałożycielka dzieła - Siostra Miriam. Byłem świadkiem, kiedy Ojciec Święty zauważył ją wśród gości honorowych i papieski sekretarz - abp Stanisław Dziwisz przywołał Siostrę Miriam na krótką rozmowę. Padły pytania również o to, co tutaj robi, ponieważ kilka dni wcześniej widzieli się w Rzymie. Wtedy Siostra wspomniała o naszym domu i tak Jan Paweł II, choć przez chwilę, zainteresował się podczas tej wizyty budowanym ośrodkiem w Głogowie.

- Czy po 10 latach od tamtego pamiętnego dnia nasza wiara jest mocniejsza?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Myślę, że nie można ograniczyć się tylko do tego spotkania sprzed 10 laty, ale patrzmy na cały pontyfikat Jana Pawła II, w tym na ostatni okres. On był Wielkim Mistrzem - szczególnie dla naszego dzieła - Ewangelii Cierpienia, bo przecież napisał jako pierwszy papież „List o cierpieniu”, a potem pokazał w swoim życiu, w jaki sposób należy przeżywać cierpienie. To była chyba jedna z najpiękniejszych i wzruszających katechez, która najbardziej przemówiła - te ostatnie dni Ojca Świętego, ale także jego podejście do chrześcijańskiego spojrzenia na śmierć.

- Swoją homilię w Gorzowie Wlkp. Jan Paweł II poświęcił świadectwu chrześcijańskiemu. W jaki sposób Cisi Pracownicy Krzyża świadczą dziś w codziennym życiu, w konkretnych czynach o Chrystusie?

- Jan Paweł II zawsze miał taką preferencję wobec ubogich, cierpiących. To przecież on powiedział, że takim barometrem duchowości parafii jest jej - pomimo to, że może mieć wiele grup modlitewnych, prowadzić wiele akcji - stosunek do chorych i cierpiących, jak potrafią w niej odnaleźć się te osoby.
Jako Cisi Pracownicy Krzyża od 10 lat (bo akurat w styczniu mija 10 lat naszego pobytu w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej) chcemy świadczyć o naszym charyzmacie życiem, ale także tą działalnością, którą prowadzimy poprzez wszystko to, co ma miejsce w Domu „Uzdrowienie Chorych” im. Jana Pawła II przy głogowskiej kolegiacie. Zwłaszcza przez rekolekcje i formację. Pomagamy wszystkim tym, którzy tu przyjeżdżają, odkrywać Chrystusa poprzez: Słowo Boże, Eucharystię, wzajemną służbę.

- Jan Paweł II mówił wówczas: „Staną przed wami nowe zadania. Miejcie odwagę je podejmować”. Jakie zadania ewangelizacyjne widzi przed sobą wspólnota Cichych Pracowników Krzyża?

Reklama

- Słowa Ojca Świętego: „Wypłyń na głębię” były zachętą do tego, abyśmy przechodzili z takiej wiary, która oparta była na przekonaniu, na tradycji, do wiary coraz bardziej pogłębionej. Podczas jednej z wizyt „ad liminia” do biskupów polskich skierowana była zachęta, aby jak najbardziej zaangażować laikat w Kościele. W tym kontekście szczególną misją, którą my mamy, jest skierować się do chorych i cierpiących i nie traktować ich przedmiotowo, ale podmiotowo, żeby mogli oni znaleźć swoje miejsce w kościołach lokalnych, parafiach. Żeby nie przypominać sobie o nich tylko przy okazji Dnia Chorego czy świąt, ale czynić wszystko, by osoby chore i cierpiące mogły włączyć się w uświęcanie naszych wspólnot.

- W Domu „Uzdrowienie Chorych” bardzo widoczni są młodzi wolontariusze. Jak Ksiądz sądzi, co przyciąga młodzież do trudnej służby osobie chorej, cierpiącej?

- To jest wezwanie związane z wewnętrzną potrzebą altruizmu. Wydaje mi się, że każdy ma w sobie taką chęć dania czegoś z siebie. Ma to szczególny wymiar, kiedy jest ona umotywowana ewangelicznie. Wielu młodych ludzi przyjeżdża tutaj, aby nie tylko być blisko chorych, towarzyszyć im, ale aby też po prostu realizować w swoim życiu to pozostawione nam przez Jezusa przykazanie miłości. Chcą Go naśladować. Ponadto dostrzegamy też i doświadczamy tego, że często osoby niepełnosprawne, chore stają się dla tych młodych swoistymi mistrzami, nauczycielami, uczą ich, formują „kręgosłup”. Od tych rzeczy bardzo prostych (a zarazem trudnych) przy codziennej posłudze, nawet tej związanej z fizjologią, po duchowość.

- Jan Paweł II podkreślał, że „nie może być autentycznego świadectwa chrześcijańskiego bez modlitwy.” Jakie miejsce zajmuje modlitwa w waszej wspólnocie?

Reklama

- Wspólnota Cichych Pracowników Krzyża, która powstała z wizji charyzmatycznej ks. prał. Luigiego Novarese, opiera swoją duchowość na dwóch takich szczególnych miejscach - Lourdes i Fatimie. Idąc za wezwaniem Niepokalanej do modlitwy, nasza wspólnota traktuje modlitwę jako jedno z najważniejszych zadań, realizowane w ciągu każdego dnia i rozłożone na cały dzień. Do modlitwy zachęcamy też tych wszystkich, którzy przybywają do naszego domu. Modlitwa jest oczywiście nie tylko odpowiedzią na wezwanie Maryi, ale nade wszystko rozmową z Bogiem. Bez tego dialogu nie mogłoby być właściwego działania.

- Czy słynny okrzyk wiernych na spotkaniu z Ojcem Świętym w Gorzowie Wlkp.: „Pomożemy” znaczy coś jeszcze dzisiaj?

- Te słowa wsparcia - „pomożemy” odnoszą się dziś nie tylko do Papieża Jana Pawła II i dziedzictwa, jakie nam pozostawił, ale również do obecnego pontyfikatu Ojca Świętego Benedykta XVI. Myślę, że Jan Paweł II dzisiaj raduje się w niebie, kiedy widzi, że Polacy - a pokazali to podczas pielgrzymki Benedykta XVI do naszej ojczyzny - chcą również pod kierunkiem obecnego Papieża realizować swoje powołania i misję Kościoła w świecie.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV: nie bójmy się wybierać życia!

2025-08-15 11:36

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

nie bójmy się

wybieramy życie

Vatican Media

Do odważnego wybierania życia i nie ulegania pokusom prowadzącym do uśpienia naszych sumień zachęcił papież podczas porannej Eucharystii sprawowanej w parafii św. Tomasza z Villanuevy w Castel Gandolfo.

Umiłowani Bracia i Siostry!
CZYTAJ DALEJ

Niebieska ewolucja

Być wniebowziętym to być pełniej na ziemi. Benedykt XVI przypomniał nam logikę wiary, mówiąc: ponieważ Maryja została wzięta do nieba, to tym bardziej jest z nami.

Człowiek to nie tylko dusza. Od pierwszej chwili poczęcia cały jestem wieczny. Moja dusza jest nieśmiertelna – nie pozna śmierci. A ciało? Przejdzie przez nią jak przez wrota. Nie napiszę, że zabiorę je ze sobą, bo... ono jest niezbywalną częścią mojego istnienia – teraz i w wieczności. Potwierdza to Jezus, który – raz wcielony – już na wieki jest Bogiem i człowiekiem z duszą i ciałem. Nie On jeden. Również mnie, jak każdego człowieka, czeka wieczność w ciele. Poświadcza to wniebowzięcie Maryi – pierwszej w pełni zbawionej, która życiem w Bogu cieszy się w duszy i w ciele.
CZYTAJ DALEJ

U Gaździny Podhala

2025-08-15 21:19

Biuro Prasowe AK

- Nie znajdujemy wsparcia w Europie, tak jak wtedy w 1920 roku. Czujemy się sami, ale wiemy, Bóg jest z Polakami, tak jak zawsze był, dając nam swoją Matkę i Królową jako naszą Matkę - Matkę polskiego narodu, do której ciągle na nowo przybywamy, błagając, by wzięła nas pod swoją obronę, by nas ratowała – mówił abp Marek Jędraszewski w Ludźmierzu w czasie odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.

Na początku Mszy św. abp. Marka Jędraszewskiego powitali parafianie z Ludźmierza, dziękując mu za obecność i przewodniczenie Eucharystii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję