Reklama

Aby byli jedno

Niedziela sosnowiecka 41/2006

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Agnieszka Lorek: - Parafia św. Brata Alberta, w której duszpasterzuje Ksiądz Doktor już 10 rok, to parafia kontrastów. Co to oznacza?

Ks. kan. dr Zbigniew Jacuński: - Pod względem rysu socjologicznego parafia jest bardzo zróżnicowana. Dzieli się na kilka odmiennych grup zamieszkujących różne osiedla. Parafia kontrastów, bo spotykamy tutaj ludzi zarówno ubogich materialnie i zaniedbanych duchowo, obojętnych religijnie, jak również osoby, które głęboko wierzą i praktykują, na które zawsze można liczyć. Zasadniczą część parafii stanowi starsze pokolenie - emeryci i renciści; nie brakuje ludzi eksmitowanych z różnych części miasta, a także ludności napływowej z całej Polski. W ten sposób utworzył się swoisty zlepek kulturowy, którzy rzadko kiedy ma z sobą coś wspólnego.

- Jaka jest specyfika parafii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nasza wspólnota liczy niespełna 2 tys. wiernych i niestety wymiera. Średnio w ciągu roku 25 osób odchodzi do Pana, na świat zaś przychodzi około 6 dzieci. Na terenie parafii nie ma żadnej szkoły, zlikwidowane zostało także przedszkole, nie ma też żadnej placówki zdrowotnej. Jedynym zwornikiem jest parafia i kościół. Moim pragnieniem jest, aby wierni parafii św. Brata Alberta stanowili jedno.

Reklama

- Jak zatem dociera Ksiądz Proboszcz do swoich wiernych, aby angażowali się w życie wspólnotowe, uczestniczyli w Eucharystiach i nabożeństwach, aby zmniejszyły się kontrasty?

- Problem jest duży, w innych parafiach dzieci i młodzież są kluczem do dorosłych, a u nas, z uwagi na minimalną ilość młodych, kontakt ten jest utrudniony. Poza tym jaskrawe kontrasty nie pozwalają na stworzenie jednolitego programu duszpasterskiego. Indywidualnie należy podchodzić do poszczególnych środowisk. Na szczęście, w każdym osiedlu istnieje tzw. jądro socjologiczne, czyli awangarda osób stanowiących podstawę parafii. Są to ludzie, z którymi jest nieustanny kontakt, poprzez te osoby kontaktujemy się z większością. Wierni, na których zawsze mogę liczyć to także ci, zrzeszeni w różnych organizacjach parafialnych. Wymienić w tym miejscu należy choćby 6 róż różańcowych, Koło Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym w Raciborzu, Koło Misyjne, które pomaga siostrom boromeuszkom w Mikołowie i w Rybniku. Należy też wspomnieć, że nasza parafia została objęta Kręgiem modlitewnym wspólnoty św. Brata Alberta. 17 października przeżywać będziemy wstąpienie pierwszych członków do
Grupy Modlitewnej św. Brata Alberta, która pochylać się będzie nad człowiekiem, zwłaszcza skrzywdzonym i potrzebującym.

- Czy w parafii św. Brata Alberta zrodziły się powołania do stanu kapłańskiego lub zakonnego?

Reklama

- Z naszej parafii pochodzi s. Ambrozja, karmelitanka, która w parafialnej świątyni, wraz z s. Kanizją i s. Olimpią, złożyła śluby wieczyste. Było to historyczne wydarzenie w dziejach wspólnoty. Rok temu do naszej parafii przybyli rodzice sióstr norbertanek - s. Angeli i s. Faustyny.

- Za niespełna rok przeżywał będzie Ksiądz Doktor 30-lecie swojej posługi kapłańskiej. Co w ciągu tych lat najbardziej utkwiło w Księdza pamięci?

- W sposób szczególny wspominam zwłaszcza trzy miejsca i trzy sprawy: zdejmowanie krzyży w szkołach w parafii Wierzchals, głośna sprawa, podawana nawet na falach Radia Wolna Europa. Wówczas byłem kurierem pomiędzy Księdzem Biskupem a ówczesnymi władzami. Nie zapomnę też tworzenia nowej parafii w Cieciułowie, kiedy pracowałem jako wikariusz w Żytniowie. Były to niezapomniane i wielkie chwile. Doskonale pamiętam też wspaniałe, bardzo uroczyste poświęcenie krzyża w Koksowni „Przyjaźń” przez bp. Kołodziejczyka, kiedy duszpasterzowałem w Dąbrowie Górniczej-Łośniu.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytanie: Czy czuję się Jego uczniem?

2025-07-01 20:39

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Jezus stawia dzisiaj ważne i ciągle aktualne pytania: Czy czuję się Jego uczniem? Czy jestem uczniem Jezusa w moim środowisku życia (w rodzinie, wspólnocie, w pracy…)? Czy wierzę, że tam, gdzie żyję i pracuję, jestem „posłany” przez Jezusa? W kapłaństwie, w rodzinie, w szkole, w pracy, w ośrodku wakacyjnym?

Jezus wyznaczył jeszcze innych siedemdziesięciu dwu uczniów i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie! Oto posyłam was jak owce między wilki. Nie noście z sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy wejdziecie do jakiegoś domu, najpierw mówcie: Pokój temu domowi. Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co będą mieli: bo zasługuje robotnik na swoją zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiegoś miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: Przybliżyło się do was królestwo Boże».
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego chcą osłabić Kościół?

2025-07-03 21:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

"Posyłam was jak owce między wilki" — te słowa Jezusa stają się dziś bardziej aktualne niż kiedykolwiek. Zapraszam Cię do refleksji nad trzema dramatycznymi i jednocześnie budującymi wątkami.

1. Owce wśród wilków – Mówię o narastającej agresji wobec duchowieństwa, o aktach przemocy i profanacji, które dotykają kapłanów w Polsce. To nie tylko dane statystyczne – to dramat prawdziwych ludzi. Ale też apel: nie dajmy się podzielić, bo samotna owca nie ma szans z wilkiem.
CZYTAJ DALEJ

Rzymskie pielgrzymowanie ministrantów z Brzegu

2025-07-05 23:17

Archiwum parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Uczestnicy pielgrzymki do Włoch

Ksiądz Mateusz Smaza wraz z Liturgiczną Służbą Ołtarza z parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Brzegu oraz ich rodzicami i rodzeństwem wybrali się na wakacyjne pielgrzymowanie do Włoch. Głównym celem był Rzym wraz z bazylikami jubileuszowymi, ale nie zabrakło innych pięknych miejsc jak Asyż, Padwa, Wenecja czy Florencja.

- Łącznie nasz wyjazd trwa 9 dni. Włochy przemierzamy autobusem. W drodze do Rzymu odwiedziliśmy Florencję. Mieliśmy tam dłuższy postój, była okazja na spacer - opowiada ks. Mateusz Smaza, dodając: - W Rzymie spędziliśmy trzy dni. Przede wszystkim pielgrzymowaliśmy do 4 bazylik papieskich i tam przeszliśmy przez drzwi święte: [Bazylika św. Piotra, Bazylika św. Pawła za Murami, Bazylika Matki Bożej Śnieżnej i Bazylika Św. Jana na Lateranie]
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję