Reklama

Manuskrypty powróciły do archiwum

11 odzyskanych po 60 latach bardzo cennych dla historii Polski manuskryptów z lat 1208-1491 pochodzących z wrocławskiego archiwum powróciło ostatnio do swojej macierzystej placówki.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W zorganizowanej z tej okazji uroczystości uczestniczyli m.in. metropolita wrocławski abp. Marian Gołębiewski wraz z wybitnym polskim znawcą tych zagadnień, dyrektorem Archiwum Archidiecezjalnego ks. prof. dr hab. Józefem Paterem. Przybyli także: minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski, wojewoda Krzysztof Grzelczyk, marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Wróblewski, przewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Stopiński i prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz.
Witając wszystkich gości zastępca naczelnego dyrektora Archiwów Państwowych prof. dr hab. Władysław Stępniak podkreślił m. in., że reprezentowana przez niego instytucja od wielu lat utrzymuje ścisłe kontakty z polonijnymi i zagranicznymi organizacjami, stowarzyszeniami przechowującymi i gromadzącymi dokumenty dotyczące Polski i Polaków. Czasami poszukiwania utraconych dóbr dziedzictwa narodowego kończą się zwrotem wywiezionych kiedyś z naszego kraju dokumentów. Tak też się stało właśnie i teraz; do swojego macierzystego archiwum powróciło 11 manuskryptów, z których aż osiem powstało w XIII w. Nigdy do tej pory nie udało się odzyskać równocześnie tak wielkiej ilości materiałów - akcentuje prof. Stępniak.
Historia tych manuskryptów jest jak z sensacyjnego filmu.
Na początku 1945r. Niemcy wywieźli je z Wrocławia w głąb III Rzeszy. Na jeden z wagonów spadła bomba. Rozsypane średniowieczne manuskrypty znalazł amerykański lotnik. W 1998r. zostawił je w spadku swojemu synowi Philipowi Gavinowi, a ten z kolei przekazał je do Archiwum Archidiecezjalnego w Milwaukee. Dziś powróciły do Wrocławia dzięki dyrektorowi tej placówki Thimoty D. Caryemu oraz Ewie Barczyk, kierującej biblioteką archiwum uniwersyteckiego w tym mieście.
Odzyskane manuskrypty pochodzą z zespołów poklasztornych z Wrocławia i okolic. Najstarszy z nich, zatwierdzający przez księcia Henryka I Brodatego fundację klasztoru cysterek w Trzebnicy łącznie z wykazem miejscowości nadanych przez niego temu zakonowi powstał w 1208r. Jest wśród nich również manuskrypt bulli papieża Aleksandra IV z 1258 r. regulujący statuty zakonu dominikanów. Ma on jedyną w całości zachowaną ołowianą pieczęć. Została ona napisana gęsim piórem i atramentem z czernidła z pieca, barwników i wody. Warto też zwrócić uwagę na dokument z 1282 r. dotyczący układu zawartego między biskupem wrocławskim Tomaszem II, opatem klasztoru w Lubiążu Hartlibem a prepozytem klasztoru w Czarnowąsach o dziesięciny. Niezwykle cenny jest także manuskrypt rycerza śląskiego Szymona Galla z 1296 r. nadający klasztorowi św. Macieja we Wrocławiu prawa używania należących do niego rzek i stawów.
Wśród przekazanych materiałów jest również jeden falsyfikat; dokument księcia Henryka I Brodatego z 1214r. nadający klasztorowi św. Wincentego we Wrocławiu targ w Oleśnicy. Ten przykład świadczy o tym, że już w XIII w. wykonywano znakomite falsyfikaty - uważa sprawujący we wrocławskim Archiwum Państwowym opiekę nad tymi dokumentami dr Roman Stelmach.
Obecnie odzyskane manuskrypty z ostaną poddane szczegółowym zabiegom konserwatorskim.
Warto dodać, że wrocławskie Archiwum Państwowe dysponuje największymi zasobami w Polsce. Wśród nich najcenniejsze są trzy dokumenty: manuskrypt z 1175 r. księcia Bolesława Wysokiego, potwierdzający prawa cystersów w Lubiążu, dokument lokacyjny z 1261r. o prawach miejskich Wrocławia i dokument papieża Klemensa IV z 1267 r. dotyczący kanonizacji św. Jadwigi Śląskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie na popękanym fundamencie

2025-04-29 08:01

Niedziela Ogólnopolska 18/2025, str. 27

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Moim zdaniem

Archiwum TK Niedziela

Wciąż głęboko wierzę, że Chrystus, Ewangelia i Kościół mają dla młodych naprawdę najlepszą propozycję na życie.

Udaje mi się czasem szczerze porozmawiać z młodymi, nawet w czasie szkolnych rekolekcji. Zwykle początek jest trudny i trzeba poczekać, aż pęknie w nich lęk przed otwarciem się, zwłaszcza wobec księdza, a w moim przypadku – jeszcze biskupa. Podsumowując, dzięki tym wszystkim spotkaniom zobaczyłem zupełnie nowe pokolenie młodych, które wielokrotnie musiało budować życie na popękanych fundamentach. W klasie maturalnej, gdzie w spotkaniu uczestniczyło ponad dwadzieścia osób, gorąca dyskusja zaczęła się od wyznania jednego z uczniów.
CZYTAJ DALEJ

Konklawe jest sakramentem

2025-05-07 16:42

[ TEMATY ]

konklawe

Milena Kindziuk

Red

W ten oto sposób, po złożeniu przysięgi przez kardynałów i wypowiedzeniu słynnych słów: "extra omnes" – wszyscy na zewnątrz - kończy się konklawe medialne, a rozpoczyna to prawdziwe, mające wymiar religijny.

Teraz naprawdę nie liczą się już prognozy dziennikarskie, strategie medialne, prezentowane frakcje. Klucz pozostaje jeden – to klucz do Królestwa. A sześć tysięcy dziennikarzy akredytowanych przy Stolicy Apostolskiej przeobraża się w grono „maluczkich”, którzy muszą zgodzić się na paradoks, że najbardziej medialnego wydarzenia na świecie nie dadzą rady przedstawić w mediach.
CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję