Reklama

Polska

Ks. Kryża: w 2019 r. zrealizowaliśmy 360 próśb płynących z Kościoła na Wschodzie

Do końca listopada 2019 r. na potrzeby Kościoła na Wschodzie udało się zebrać ponad 2 mln. 400 tys. Dzięki temu można było zrealizować 360 próśb płynących z niemal wszystkich krajów byłego ZSRR – mówi ks. Leszek Kryża TCHr, dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie KEP. Jak podkreśla prośby te dotyczyły przede wszystkim spraw remontowo – budowlanych, inicjatyw duszpasterskich i formacyjnych, w tym wypoczynku wakacyjnego dzieci oraz działalności charytatywnej. W najbliższą niedzielę, 8 grudnia, obchodzić będziemy XX już Dzień Modlitwy i Pomocy Materialnej Kościołowi na Wschodzie. Jak zawsze w drugą niedzielę Adwentu w polskich parafiach odbędzie się zbiórka środków na potrzeby tego Kościoła.

[ TEMATY ]

Pomoc Kościołowi w Potrzebie

comp/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Leszek Kryża przypomina w rozmowie z KAI, że pojęcie Kościół na Wschodzie obejmuje wszystkie kraje b. ZSRR – począwszy od sąsiadujących z Polską Białorusi i Ukrainy, poprzez kraje bałtyckie, Mołdawię, Rosję z Syberią, Kazachstan oraz kraje Azji środkowej. – Ten teren jest ogromny. Prośby napływają do nas tak naprawdę ze wszystkich tych krajów, z parafii, od wspólnot zakonnych. Muszą być one oczywiście potwierdzone przez miejscowego biskupa lub przełożonego zakonnego – zaznacza. - Jest dla mnie wielką radością, że w tym roku udało nam się odpowiedzieć na 360 tych próśb – podkreśla.

Dyrektor Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie wyjaśnia, że w 2019 r. udało się zebrać niemal 2 mln 400 tys. zł. Zasadnicza zbiórka odbywa się w druga niedzielę Adwentu ale ofiary spływają przez cały rok, zresztą spływają nadal.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak zwraca uwagę ks. Kryża, niegdyś wśród próśb o pomoc dominowały kwestie remontowo – budowlane. – To było wcześniej zupełnie naturalne, teraz takich próśb mamy zdecydowanie mniej, gdyż infrastruktura Kościoła już w miarę przyzwoicie wygląda, choć nadal inwestujemy, pomagamy w remontach salek i świetlic katechetycznych – zaznacza. W 2019 r. sprawy remontowo budowlane pochłonęły kwotę ok. 460 tys. zł.

Reklama

Wiele próśb natomiast związanych jest z inicjatywami duszpasterskimi i formacyjnymi podejmowanymi na Wschodzie. Głównie chodzi o wypoczynek wakacyjny dla dzieci i młodzieży. – W tym roku udało nam się pomóc bardzo wielu grupom, było to w sumie ponad 400 dzieci. Przeznaczyliśmy na tę działalność 440 tys. zł.- informuje ks. Kryża. – To wielka radość. Dostajemy podziękowania od sióstr, które relacjonują, jak wyjątkowy był to czas dla tych dzieci. Że mogły dzięki temu spokojnie, regularnie zjadać posiłki, razem się bawić, uczyć, formować i modlić – dodaje.

Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie przeznacza też środki na działalność charytatywną – w tym roku ponad 400 tys. zł. Zdaniem ks. Leszka Kryży działalność charytatywna to na Wschodzie znak rozpoznawczy Kościoła katolickiego. – Ta działalność prowadzona jest ponad podziałami. Nie patrzy się, czy człowiek potrzebujący pomocy jest wierzący, jakiego jest wyznania, jakiego pochodzenia. Kościół katolicki prowadzi domy seniora, domy samotnej matki, świetlice. Dożywia dzieci. Organizowana jest też pomoc polegająca na chodzeniu od domu do domu w poszukiwaniu potrzebujących, by ich odnaleźć i wesprzeć. Byłem tego świadkiem na Syberii czy w Gruzji – podkreśla. Zwraca też uwagę na wysiłek logistyczny związany z organizacją transportów pomocowych z Polski, w czym Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie stara się pośredniczyć.

Działalność Zespołu obejmuje też kwestie związane z wyposażeniem kościołów (nagłośnienie, wyposażenie liturgiczne, książki), wyposażeniem salek i świetlic, pomocą stypendialną dla studentów ze Wschodu, wsparciem dla rodzin przybyłych do Polski z Doniecka, wysyłką prasy za wschodnią granicę, czy organizowaniem spotkań, kongresów młodzieży itp.

Reklama

Zespół podejmuje też inicjatywy wydawnicze. Obecnie we współpracy z IPN przygotowywana jest trzytomowa publikacja będąca zbiorem ok. 1000 relacji kapłanów diecezjalnych i zakonnych oraz sióstr zakonnych z Polski pracujących na Wschodzie od czasów „pierestrojki” do dziś. Część relacji dotyczy również czasów wcześniejszych. – Jest to szansa na ocalenie od zapomnienia tych wyjątkowych historii, które związane są z odbudową Kościoła na Wschodzie. W momencie upadku systemu komunistycznego Kościół w Polsce udzielił tamtejszemu Kościołowi zasadniczego wsparcia – dał kapłanów i siostry. Wtedy ruszyła tam cała armia ludzi, żeby pomagać, nie patrząc na warunki, które po ludzku były naprawdę bardzo trudne. Ludzie ci działali z poświęceniem i entuzjazmem. Dokonali niesamowitych rzeczy – podkreśla ks. Kryża. Zapowiada, że być może pierwszy tom publikacji, obejmujący relacje kapłanów diecezjalnych, ukaże się na wiosnę 2020 r.

Wspomina tez o ważnej inicjatywie Zespołu, jaką jest wolontariat syberyjski, organizowany już po raz trzeci. –Trzecia edycja wystartowała w listopadzie, formacja już trwa, uczestniczy w niej ok. 20 osób, lecz biorąc pod uwagę, że wyjazdem w roli wolontariusza zainteresowanych jest też wielu uczestników poprzednich edycji, mamy nadzieje, że w tym roku w czasie wakacji do pomocy Kościołowi na Wschodzie wyruszy grupa ok 35 wolontariuszy. – informuje ks. Kryża. Jak podkreśla, inicjatywa ta przynosi wiele dobrego i tym, którzy otrzymują pomoc i pomagającym. - Jedna z pań powiedziała, że miesiąc spędzony w Kazachstanie, praca fizyczna, rozmowy z ludźmi, to były dla niej najpiękniejsze rekolekcje w życiu – relacjonuje.

Ks. Kryża zachęca do włączenia się w pomoc Kościołowi na Wschodzie. – Nawet niewielkie z perspektywy polskiej kwoty – 2 lub 3 tys. zł. – tam sensownie wydane, mogą okazać się czymś bardzo ważnym, co zmienia funkcjonowanie tamtejszej wspólnoty – stwierdza podając jako przykład pomoc w ogrzaniu domu dla dzieci niewidomych prowadzonego przez siostry na Ukrainie. – Bez ogrzewania ten dom nie mógłby funkcjonować – wyjaśnia.

Zbiórka do puszek na potrzeby Kościoła na Wschodzie odbędzie się 8 grudnia, w druga niedzielę Adwentu. Przeprowadzona będzie na terenie całej polski ale również w parafiach polonijnych – w Anglii, we Francji i w Niemczech. Ofiary na ten cel przekazywać można także później. Jak podkreśla ks. Kryża, pieniądze nie są odkładane tylko na bieżąco wydawane w odpowiedzi na spływające prośby – Czasami musimy działać natychmiast, na zasadzie SOS. Gdy ktoś zachoruje albo zepsuje się piec a na zewnątrz jest minus 40 stopni Celsjusza, nie można czekać – zaznacza.

-Jesteśmy świadomi, że my jako Zespół nie jesteśmy jedyną instytucją, która temu Kościołowi pomaga. Jest ich bardzo dużo – różne wspólnoty, parafie, parafie partnerskie, które udało się zawiązać i poszczególni ludzie. Cały strumień pomocy płynie tam na Wschód. Ale my się cieszymy, że możemy też jakąś część tej pomocy zagospodarować – mówi ks. Leszek Kryża.

2019-12-03 15:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pomoc Kościołowi w Potrzebie: 111 mln euro na projekty pomocy

Międzynarodowe papieskie dzieło Pomoc Kościołowi w Potrzebie (PKwP) przeznaczyło w 2019 roku 111,2 mln euro na projekty pomocy oraz działania na rzecz prześladowanych chrześcijan. Ta kwota jest porównywalna z rokiem poprzednim, kiedy na podobne projekty przeznaczono 111,1 mln euro, poinformowała centrala tej organizacji w niemieckim Königstein. Jak podkreślono, pieniądze przeznaczono głównie na realizację około 5200 projektów pomocy w 139 krajach świata.

W 2019 roku 23 biura krajowe zgromadziły ze składek ofiarodawców ponad 106 mln euro. Według informacji PKwP ponad 80 procent wpływów przeznaczono na podstawowe zadania dzieła, a więc pracę w projektach, informacje o prześladowanych chrześcijanach na świecie oraz inicjatywy modlitewne. Wydatki na administrację wyniosły około ośmiu procent.
CZYTAJ DALEJ

Papież bardzo chciał odwiedzić ten kraj. Niespełnione marzenie Franciszka

2025-04-26 15:19

[ TEMATY ]

papież

pielgrzymka

Indie

śmierć Franciszka

Adobe Stock

Indie

Indie

Chociaż Franciszek nie mógł odbyć wizyty w Indiach, której pragnął, kraj ten złożył kondolencje, a Droupadi Murmu, prezydent Indii, udała się do Watykanu, na pogrzeb głowy Kościoła katolickiego. „Papież Franciszek zawsze będzie pamiętany jako `latarnia morska współczucia` pokory i duchowej odwagi przez miliony na całym świecie. Jestem głęboko zasmucony odejściem Jego Świątobliwości Papieża Franciszka. W tej godzinie smutku i wspomnień składam najszczersze kondolencje światowej społeczności katolickiej" - podkreślił premier Narendra Modi w swoim poście na X wkrótce po tym, jak pojawił się komunikat o śmierć papieża Franciszka 21 kwietnia.

"Pukałem do drzwi waszego rządu. Ale oni ich nie otwierają" - powiedział zmarły papież do delegacji, w której arcybiskup Dehli Anil Joseph Couto był obecny pięć lat temu. Tym wspomnieniem podzielił się on na zakończenie międzyreligijnego spotkania po śmierci Franciszka, które odbyło się 21 kwietnia w Delhi i było zorganizowane przez Konferencję Biskupów Katolickich Indii (CBCI). "Świętujemy życie prawdziwego przewodnika, nie tylko dla chrześcijan, ale dla całego świata" - powiedział na spotkaniu Maulana Muhammad Ajazur Rahman, sekretarz generalny Światowej Organizacji Pokoju.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję