Reklama

Niedziela Częstochowska

35. rocznica święceń biskupich abp. seniora Stanisława Nowaka

25 listopada przypada 35. rocznica święceń biskupich abp. seniora Stanisława Nowaka

[ TEMATY ]

Kościół

WSD Częstochowa

abp senior Stanisław Nowak

B.M. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Ogarniając wdzięcznym sercem tajemnicę posługi apostolskiej Księdza Arcybiskupa Jubilata, zapraszam braci kapłanów, osoby życia konsekrowanego oraz wiernych na Eucharystię w czwartek 21 listopada na godz. 17.00 do Wyższego Seminarium Duchownego w Częstochowie” - napisał abp Wacław Depo, metropolita częstochowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2019-11-20 12:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zwycięstwo dzięki Maryi

Gdyby nie orędownictwo Matki Bożej, odwaga mieszkańców Osiedla Stałego w Jaworznie oraz determinacja i silna wola ks. prał. Józefa Lendy, tego jubileuszu mogłoby nie być. 28 czerwca bp Grzegorz Kaszak celebrował uroczystą Mszę św. z okazji 30. rocznicy powstania parafii na Osiedlu Stałym, 15-lecia koronacji obrazu Matki Bożej Nieustającej Pomocy, 45. rocznicy święceń kapłańskich ks. prał. Józefa Lendy i 25-lecia wolności po przemianach demokratycznych w Polsce. Uroczystości w parafii dopełniło wprowadzenie relikwii św. Jana Pawła II

Kościół pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie należy dziś do najbardziej okazałych, dopracowanych, doskonale wyposażonych świątyń w diecezji sosnowieckiej. Dziś. Po 30 latach. Ale powstawał w dramatycznych okolicznościach. I gdyby nie upór, odwaga, modlitwa kapłanów i wiernych świątynia mogłaby nie powstać.
Spójrzmy jak tworzyły się zręby parafii. Historia parafii i sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie-Osiedlu Stałym liczy 30 lat, ale walka o jej powstanie trwała od 1958 r. Nie każdy dzisiaj wie, że na Osiedlu Stałym w Jaworznie, liczącym już w latach 70. minionego wieku kilkanaście tysięcy mieszkańców, miało nie być nigdy świątyni katolickiej. Dowodem są blisko 30-letnie starania o zezwolenie na budowę kościoła. Według władz PRL, Osiedle Stale miało być ateistyczne, a ludzkie szczęście powinny zapewnić tylko „godna praca i wygodne mieszkanie”. – Jak się okazało, do szczęścia ludziom potrzebne było coś więcej, a właściwie Ktoś większy – Bóg. Dlatego wraz z duszpasterzami z parafii w Dąbrowie Narodowej nie dawaliśmy za wygraną. Oprócz regularnego posyłania pism do odpowiednich władz, manifestacji i pikiet w urzędach, w cichości i pokorze serca kierowaliśmy nieustanne modlitwy do Matki Boga i ludzi o wstawiennictwo u Syna, zawierzając jej sercu losy swej wiary – powiedział ks. prał. Józef Lenda, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie na Osiedlu Stałym.
Kiedy „pokojowe” wysiłki nie przyniosły rezultatu, w lutym 1978 r., bez zgody władz państwowych, powstała na Osiedlu Stałym kaplica, a jej usankcjonowanie kapłani i wierni uważali za cud. – Stało się to w dniach Nowenny ku czci Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Jako pielgrzym przybył do nas kardynał Karol Wojtyła, metropolita krakowski. W kazaniu skierowanym do mieszkańców naszej przyszłej parafii, powiedział znamienne zdanie: „Jestem przekonany, że to wszystko, co się tutaj na waszym osiedlu dokonało, jest dziełem nieustającej pomocy Matki Chrystusowej”. Na czym polegał cud? – Przede wszystkim z pomocą Matki Bożej Nieustającej Pomocy utworzyliśmy naszą kaplicę i ocaliliśmy ją przed próbą zburzenia. Stało się więc naturalnym wyrazem naszej wdzięczności, że kiedy powstała parafia, wybraliśmy Matkę Bożą za patronkę. To Ona darowała nam kolejne łaski: uzyskaliśmy zgodę komunistycznych władz na budowę świątyni w miejscu, które sami wybraliśmy, a później wręcz niezasłużoną łaską było ukoronowanie Jej cudownego obrazu przez Ojca Świętego Jana Pawła II, 14 czerwca 1999 r. podczas pielgrzymki papieskiej do ojczyzny. Dodam, że koronacja na placu Papieskim w Sosnowcu była wynikiem naszej ufności w nieustającą pomoc Matki Bożej, a zarazem wdzięczności za Jej opiekę, wysłuchanie próśb i modlitw, udzielane wsparcie w budowie kościoła, za uczenie nas ofiarnej miłości – tłumaczy ks. prał. Józef Lenda.
W kazaniu podczas nowenny z 26 kwietnia 1978 r., kardynał Karol Wojtyła powiedział o rodzącym się wówczas kulcie Matki Bożej Nieustającej Pomocy, że „jest to chyba jedno z najistotniejszych osiągnięć duszpasterskich”. Dzisiaj, po latach, należy dopowiedzieć, że tych kolejnych, istotnych osiągnięć duszpasterskich ożywiających wiarę i miłość ludu Bożego, przyczyniających się do odnowy duchowej i moralnej ludzi było więcej, ale najważniejsza stała się koronacja cudownego wizerunku Maryi z Dzieciątkiem Jezus. W konsekwencji nastąpiło później zawierzenie mieszkańców Jaworzna opiece Matki Bożej Nieustającej Pomocy – 15 października 2005 r., a także ustanowienie jej Patronką miasta, co ogłoszono 6 marca 2006 r. Natomiast 24 listopada 2010 r. świątynia została ,,zjednoczona” w sposób szczególny więzią duchową z Bazyliką Matki Bożej Śnieżnej w Rzymie. Oznacza to, że w świątyni zawsze można uzyskać dar odpustu zupełnego. – W krótkiej historii naszej parafii wydarzyło się wiele nadzwyczajnych faktów, które należy zachować dla potomnych. Trzeba przypominać, z jakim trudem przyszło nam zbudować naszą piękną świątynię. A nie ukrywam, że jej powstawanie było wspaniałym, ogromnym porywem wiary. Nie boję się wielkich słów, aby oddać wszystko to, co działo się w naszych sercach. Wielu ludzi przekonało się o tym, jak budowa kościoła zmieniła ich życie, zmobilizowała do pracy i modlitwy, do obrony zagrożonych wówczas i dzisiaj duchowych wartości. Nasz wieloletni trud budowania opłacił się pod każdym względem. Nasza świątynia może konkurować z najlepszymi dziełami współczesnej architektury sakralnej. Ale co ważne, jej budowniczymi byliśmy my sami, miejscowi cieśle, murarze, rzemieślnicy, inżynierowie dobrze znający swoją sztukę, a także wszyscy ci, którzy wspomagali budowę swoją ofiarą. Jednym słowem, nasza świątynia jest wyrazem mocnej wiary i tęsknoty za Bogiem, a także wyrazem artyzmu sztuki sakralnej – powiedział ks. proboszcz Józef Lenda.
Trzeba nadmienić, że przy całym trudzie budowlanym, dla ks. prał. Józefa Lendy najważniejsze są sprawy duszpasterskie, duchowe. A te od aktu koronacji w 1999 r. nabrały tempa. Do sanktuarium zaczęły przybywać pielgrzymki z sąsiednich diecezji, spotkać też można pojedynczych pielgrzymów z różnych zakątków Polski. Pojawiły się świadectwa oraz dokumenty świadczące o łaskach otrzymanych za przyczyną Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Dość powiedzieć, że wśród darów ofiarnych składanych podczas jubileuszowej Mszy św. znalazł się kielich mszalny jako wotum za uzdrowienie z ciężkiej choroby.
W tym kontekście zrodził się pomysł, aby Matce Bożej oddać jeszcze większą cześć publiczną, a jej wyrazem powinna być zmiana herbu miasta Jaworzna. W tej sprawie ks. prał. Józef Lenda napisał specjalny list do Rady Miasta Jaworzna. Prezydent Jaworzna Paweł Silbert po otrzymaniu wniosku w tej sprawie zwrócił się do Instytutu Heraldyczno-Weksykologicznego z prośbą o przedstawienie procedury zmiany herbu oraz niezbędne opinie wymagane w tym postępowaniu. Instytut pomysł opracowania nowego herbu uznał za możliwy. Urzędnicy poradzili nawet, by połączyć dwa elementy: jawor z w postaci drzewa lub gałązek oraz wizerunek Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Czy ten zamiar, a jednocześnie marzenie uda się zrealizować? Należy pamiętać, że kult Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie wniósł wiele autentycznego doświadczenia Boga w życie mieszkańców, stał się dla wielu przewodnikiem po ścieżkach życia. Należy też zwrócić uwagę na fakt, że o Jaworznie mówi się coraz głośniej jako o miejscu pielgrzymkowym. W ukazujących się na rynku księgarskim albumach czy folderach z polskimi sanktuariami, Jaworzno ma swoje stałe miejsce. A skoro już wspominamy o publikacjach, to z okazji 30. rocznicy utworzenia parafii ukazał się album autorstwa Czesława Ryszki pt.: „Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Jaworznie-Osiedlu Stałym”. Znajdziemy w nim nie tylko szereg zdjęć dokumentujących budowę świątyni i życie religijne, ale także szczegółowy opis historii parafii.
– Przy okazji jubileuszu wyrażam wdzięczność moim parafianom, wszystkim darczyńcom za serce, trud oraz ofiary poniesione na rzecz naszej świątyni. Dziękuję wszystkim za współpracę i wzajemne ubogacanie się. Będąc od 1978 r. duszpasterzem na Osiedlu Stałym, przeżyłem wiele radosnych, ale i trudnych chwil. Te pierwsze powiększały moją radość, a te bolesne – takie jak strajki, stan wojenny, lata starań o pozwolenie na budowę, o przyznanie terenu pod kościół i plebanię jeszcze bardziej mnie umocniły. Za dar wspólnoty, za pracę i modlitwę jestem szczególnie wdzięczny. I liczę na dalszą współpracę – podkreślił ks. prał. Józef Lenda.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak się uczyć miłości?

2024-05-02 20:31

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

To jest wręcz szalone że współczucie i empatia mogą zmienić świat szybciej niż konflikty i przemoc. Każdego dnia doświadczamy sytuacji, które testują naszą wrażliwość - naszą miłość do siebie samego do bliźnich i oczywiście do Boga.

Czy możemy się tak przygotować by te testy zdać pomyślnie, by one nas nie rozbiły?

CZYTAJ DALEJ

Uroczystość Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski - plan obchodów na Jasnej Górze

2024-05-03 09:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Matka Boża

Karol Porwich/Niedziela

Dziś na Jasnej Górze, 3-go maja, uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Suma odpustowa odprawiona zostanie na Szczycie o godz. 11.00, poprzedzi ją program słowno-muzyczny: „W oczekiwaniu na beatyfikację sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej” o godz. 10.00. W czasie Sumy ponowiony zostanie Milenijny Akt Oddania Polski w Macierzyńską Niewolę Maryi, Matce Kościoła za Wolność Kościoła Chrystusowego. O godz. 19.00 Mszę św. odprawi metropolita częstochowski, abp Wacław Depo. Uroczystości zakończy Apel Jasnogórski.

- Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski związana jest ze ślubami lwowskimi Jana Kazimierza - wyjaśnia o. Michał Bortnik, rzecznik prasowy Jasnej Góry. Śluby te były wyrazem wdzięczności za cudowną obronę Jasnej Góry i ocalenie Ojczyzny. Jan Kazimierz obrał wtedy Maryję Królową i Matką swoją i swoich poddanych, całego królestwa. - Ciekawą rzeczą jest to, że Maryja sama wybrała sobie ten tytuł, bo w 1608 r. objawiła się mieszkającemu w Neapolu włoskiemu misjonarzowi, o. Juliuszowi Manicinelli z zakonu jezuitów, który był czcicielem polskich świętych - dodał o. Bortnik. Włoski misjonarz podczas modlitwy zastanawiał się nad najpiękniejszym tytułem, jakim uhonorować można Matkę Bożą. Ukazała mu się wtedy sama Maryja pytając, dlaczego nie nazwie Jej Królową Polski. Maryja uzasadniła swoją prośbę tym, że jest to naród, który sobie wybrała, naród, który Ją czci. Kiedy w 1610 r. o. Manicinelli przyjechał do Polski i odprawiał Mszę św. w katedrze na Wawelu kolejny raz objawiła mu się Matka Boża ponawiając swoje życzenie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję