Reklama

W diecezjach

Stary Sącz: ruszył Strefa Chwały Festiwal

Muzycy, artyści, dziennikarze, działacze społeczni, liderzy wspólnot i animatorzy z Polski i z zagranicy uczestniczą w rekolekcjach Ludzi Nowej Kultury - Strefa Chwały Festiwal. Wydarzenie, które potrwa do 2 lipca, zgromadziło całe rodziny przy Papieskim Ołtarzu w Starym Sączu. Uczestnicy razem się modlą, śpiewają i dyskutują. Są też warsztaty ArtStrefa, a w niedzielę dołączyć może każdy.

[ TEMATY ]

festiwal

informacja prasowa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród zaproszonych gości są Natalia i Tomek Budzyńscy. - Żeby zostać chrześcijaninem, trzeba spotkać chrześcijanina - mówił muzyk. „Ja Dobrej Nowiny wcześniej nie słyszałem, tylko moralizm, który mnie odrzucił od Kościoła. Dopiero w wieku 32 lat usłyszałem, że Bóg kocha grzesznika, czyli mnie. Wcześniej nigdy tego nie słyszałem. Uwierzyłem w Dobrą Nowinę” - powiedział.

Natalia i Tomek Budzyńscy od 24 lat należą do wspólnoty neokatechumenalnej. Byli punkowcy chodzili po domach i ewangelizowali przez pięć lat. „Idziesz do ludzi mówić, że Bóg ich kocha, idziesz z trudem i strachem, a niektórzy nas odrzucali. Wracaliśmy jednak zadowoleni, pełni ducha. Dużo sama zyskałam. To był dla mnie wielki dar” - opowiadała dziennikarka i autorka książek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Muzyk wspomina, że kiedy zaczął się nawracać, byli tacy, którzy go krytykowali. „Minęło od tego czasu 25 lat i na koncerty, które gramy przychodzą ci ludzie, ale inaczej się zachowują. Starzy punkowcy płaczą. Muzyka ma wielką siłę oddziaływania. Dotyka serca ludzkiego. To wielka odpowiedzialność artysty, bo chodzi o to, żeby podnieść człowieka” - mówił Tomek Budzyński.

Reklama

Małżeństwo pytane o to jak dzisiaj mówić młodym o Bogu, odpowiada, że ważny jest przykład życia. „Ludzie nas obserwują, patrzą na nas i albo chcą tak żyć, i mieć ten chrześcijański styl bycia, albo nie. Przykładem życia chrześcijańskiego jest m.in. umiejętność przebaczania. To bardzo ważne” - powiedział muzyk.

Strefa Chwały potrwa do 2 lipca. To jedyne w swoim rodzaju rekolekcje Ludzi Nowej Kultury, którzy poprzez ewangelizację chcą budować lepszy świat.

Monika i Marcin Gomułkowie z Torunia mówią że są tutaj, żeby zaświadczyć o miłości. „Jest w nas pragnienie, żeby zbudować dom na Skale i chcemy młodym pokazywać, że się da. Doświadczamy Bożej miłości. W naszym domu mieszka Jezus. Staramy się żyć Jego słowem. To jedyne źródło szczęścia, miłości, pokoju i radości” - dodają małżonkowie.

W niedzielę podczas Strefy Chwały odbędzie się dzień otwarty. „Dołączyć może każdy, bo będzie to rodzinne świętowanie niedzieli. Zaplanowaliśmy spotkanie z aktorami, Mszę św. pod przewodnictwem biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża i mnóstwo muzyki ” - podkreśla Agnieszka Dubiel. Natomiast w niedzielę o 19.00 rozpocznie się III Diecezjalne Uwielbienie – „Laboratorium Miłości”. W planie m.in. adoracja, uwielbienie, konferencja, świadectwa oraz modlitwa wstawiennicza.

Wyjątkowość Strefa Chwały Festiwalu stanowi prawdziwie rodzinna atmosfera tworzona przez uczestników, wśród których znajduje się wiele osób zaangażowanych w rekolekcje od lat, jak też Strefowicze przyjeżdżający z całymi rodzinami. Ułatwia im to program Strefy dostosowany do różnych grup wiekowych.

Działa już ArtStrefa. To specjalna przestrzeń wykorzystująca różne formy ekspresji, rozwijająca kreatywność i umiejętności twórcze dzieci, i młodzieży. Odbywają się warsztaty tańca nowoczesnego, tańca hip-hop, muzyczne dla dzieci, rękodzieła artystycznego, cyrkowe, fotograficzne, graffiti.

Strefa Chwały Festiwal organizuje Stowarzyszenie Muza Dei.

2019-06-29 09:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kiedy TVP będzie wspierało kulturę życia?

Na deskach amfiteatru w Opolu w ramach jubileuszu 55. Festiwalu Piosenki Polskiej wystąpi skrajnie feministyczny zespół "Grils On Fire" z piosenką "Siła Kobiet", która była swoistym hymnem proaborcyjnych "czarnych protestów". Oświadczenie TVP w tej sprawie tylko dolało oliwy do ognia, bo jego treść - delikatnie mówiąc - mija się z prawdą.

W oświadczeniu TVP czytamy, że sprawa została wyjaśniona, osoba odpowiedzialna za dopuszczenie piosenki do konkursu debiutów została zwolniona, a zespół "odciął się od przypisywanych mu feministycznych idei i kultury śmierci".
CZYTAJ DALEJ

„Jaśniejące Oblicze Chrystusa” na Chuście z Manoppello powstało pod wpływem promieniowania

2024-11-22 21:18

[ TEMATY ]

całun turyński

chusta z Manopello

Ks. Daniel Marcinkiewicz

Przeprowadzone ostatnio przez niemieckiego lekarza-chemika Gosberta Wetha badania Chusty (Sudarionu) z Manoppello rzuciły nowe światło na widoczne na niej „jaśniejące Oblicze Chrystusa”. 26 września br. naukowiec wypowiedział się jako lekarz, że „ta osoba musiała być ciężko torturowana”.

Wyjaśnił on, iż „krwiaki są wyraźnie widoczne zarówno na nosie, jak i w okolicy prawego policzka. Na obrazie nie można wykryć śladów ani farby, ani krwi”. Zaznaczył, iż „inne płyny ustrojowe, takie jak krew czy pot, nie są rozpoznawalne. Tkaninę tę można było zatem nałożyć tylko na osobę, która już umarła”. Podsumowując swe prywatne „śledztwo” Weth stwierdził, że „w sumie istnieje tylko jedno wyjaśnienie powstania obrazu świętej twarzy. Przemiana azotu (N14) w węgiel (C14) musiała nastąpić pod wpływem ogromnego promieniowania neutronowego (energii świetlnej). "«Obraz» nie powstał zatem przez nałożenie farby na tkaninę, ale w wyniku spowodowanej przez silne promieniowanie zmiany włókien materiału nośnego”.
CZYTAJ DALEJ

Stany swingujące

2024-11-23 18:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Karol Porwich/Niedziela

Amerykanie już wybrali, teraz będą – po nowemu – budować swoje państwo. A u nas po staremu: swingujemy. Trzy tygodnie temu dziennikarz Piotr Gabryel, na łamach portalu „Do Rzeczy”, zapytał bez ogródek: „Kto i w jaki sposób dokona V. rozbioru Polski?” Przyznacie Państwo, że pytanie jest frapujące i odważne. Pozostaje kwestia: kiedy ma się to stać? Za ile lat, miesięcy, tygodni…? „Czy to może już?” – jak śpiący rycerze w tatrzańskiej jaskini dopytywali kowala Faklę, kiedy przyszedł podkuć im konie. Legenda, stworzona w czasach zaborów, krzepiła Polaków myślą, że rycerze obudzą się, gdy ojczyzna będzie w potrzebie. Jednak nie przebudzili się ani w dniach wybuchu powstań narodowych, ani później: latem 1920 r., we wrześniu 1939 r., ani w czasie Powstania Warszawskiego. W 1920 r. przyszła nam na ratunek Najświętsza Panienka. Zaś rycerze pozostali już na zawsze legendą: piękną, melancholijną i rozczarowującą.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję