Jak pamiętamy z poprzedniego tygodnia, Liturgia Słowa jest rozmową - dialogiem Boga z człowiekiem. Dziś zajmiemy się słowem, które Bóg kieruje do nas.
W czytaniach zostaje dla wiernych zastawiony stół słowa Bożego i otwiera się przed nimi biblijny skarbiec. Należy przeto zachować układ czytań biblijnych, w którym ujawnia się jedność obu Testamentów i dziejów zbawienia. Czytań ani psalmu responsoryjnego, w których zawiera się słowo Boże, nie wolno zastępować innymi tekstami, niebiblijnymi.
W celebracji Mszy św. z udziałem ludu czytania wykonuje się zawsze z ambony
(Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 57-58).
Ta część Mszy św. skupia się wokół ambony (zwanej również „stołem Słowa Bożego”). To ona jest miejscem, z którego czyta się czytania i głosi homilię. Rozpoczynając Liturgię Słowa, wszyscy siadamy, by w ten sposób przygotować się do słuchania Słowa Bożego1.
W dni powszednie czyta się jedno czytanie ze Starego Testamentu lub z Apostoła (tj. z Listów, z Dziejów Apostolskich albo z Apokalipsy) oraz Ewangelię. W niedziele natomiast i w święta układ jest następujący: pierwsze czytanie ze Starego Testamentu, drugie z Apostoła, trzecie z Ewangelii. Dobór czytań nie jest przypadkowy. Teksty ułożone są albo tematycznie, albo w sposób ciągły (np. w okresie zwykłym w dni powszednie czyta się kolejne fragmenty poszczególnych ksiąg Pisma Świętego, tak by osoba śledząca czytania mogła zapoznać się z ciągłością wydarzeń biblijnych).
Pismo Święte jest jednak księgą tak obszerną, że nie starczyłoby jednego roku, by zapoznać się choćby częściowo z jej bogactwem. Dlatego Kościół rozłożył czytania biblijne na dłuższy okres czasu, by w ten sposób umożliwić nam wysłuchanie jak największej liczby fragmentów Pisma Świętego. I tak czytania na niedziele i święta podzielone zostały na trzy lata (A-B-C). W dni powszednie natomiast (z wyjątkiem okresów szczególnych, takich jak Adwent, okres Bożego Narodzenia, Wielki Post i Okres Wielkanocny) co roku czyta się ten sam fragment Ewangelii, natomiast pierwsze czytanie zmienia się co dwa lata (rok I i rok II). I tak w tym roku w niedziele czytamy czytania z cyklu A, natomiast w dni powszednie z roku I.
Czytanie Ewangelii stanowi szczyt Liturgii Słowa. Sama liturgia poucza nas, że należy je otaczać najwyższym szacunkiem, wyróżnia bowiem Ewangelię spośród innych czytań specjalnymi oznakami czci. Szafarz upoważniony do jej głoszenia przygotowuje się do tej czynności przez błogosławieństwo lub modlitwę. Wierni przez aklamacje wyznają wiarę, że Chrystus jest w słowach Ewangelii obecny i przemawia, oraz słuchają czytania w postawie stojącej; Ewangeliarz jest też przedmiotem szczególnych oznak czci (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 60).
To moment szczególny Liturgii Słowa. Wszyscy wstajemy, by wysłuchać Ewangelii. Wyjątkowość Ewangelii podkreślają dodatkowe znaki: czytający ją odmawia specjalną modlitwę (lub otrzymuje błogosławieństwo)2; księgę, z której czyta się fragment Ewangelii, okadza się na znak czci; samo czytanie poprzedza aklamacja3, która wiąże się bezpośrednio z treścią czytanej Ewangelii.
Homilia, będąca częścią liturgii, jest bardzo zalecana: stanowi bowiem pokarm konieczny dla podtrzymania chrześcijańskiego życia. Winna być wyjaśnieniem jakiegoś aspektu czytań Pisma Świętego albo innego tekstu spośród stałych lub zmiennych części Mszy danego dnia, z uwzględnieniem zarówno obchodzonego misterium, jak i szczególnych potrzeb słuchaczy.
W niedziele i obowiązujące święta homilię należy głosić podczas wszystkich Mszy sprawowanych z udziałem ludu; można ją opuścić jedynie z bardzo ważnego powodu. Bardzo zaleca się głoszenie homilii w innych dniach, zwłaszcza w dniach powszednich Adwentu, Wielkiego Postu i Okresu Wielkanocnego, a także w innych dniach świątecznych i przy innych okazjach, w których wierni liczniej gromadzą się w kościele.
Zaleca się zachowanie po homilii krótkiej chwili milczenia (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 65).
Homilia, jako integralna część Liturgii Słowa, nie jest jedynie dodatkiem do niej, lecz stanowi element Bożego Słowa. Wierzymy w to, że w osobie kapłana przewodniczącego liturgii obecny jest sam Chrystus, który do nas przemawia. To dlatego powinna być ona przez kapłana dobrze przygotowana, a przez wiernych potraktowana poważnie: nie jako konieczny dodatek, który można lub nie wysłuchać, lecz jako Słowo Boga, który przemawia do nas poprzez człowieka, wykorzystując zarówno jego zdolności i wiedzę, jak i ułomności. Czasami nawet nudne czy nieprzygotowane kazanie może stać się dla mnie, słuchającego go, inspiracją do dobra. Ważne jest, abym za każdym razem zadał sobie pytanie: co Bóg dzisiaj przez TO słowo i TEGO kapłana chciał mi powiedzieć, czego nauczyć? Tej refleksji ma służyć chwila milczenia po zakończeniu homilii (lub, o ile nie głosi się homilii, zaraz po Ewangelii - przed modlitwą powszechną). Dlatego bardzo ważne jest zachowanie chwili ciszy, by Słowo Boże nie pozostało bez odpowiedzi, a ta wymaga z jednej strony wiary, a z drugiej czasu na zastanowienie i przemyślenie usłyszanych treści.
1 Postawa siedząca wyraża naszą gotowość do słuchania, oczekiwanie lub towarzyszy chwili modlitewnego skupienia. Dlatego „wierni siedzą podczas czytań przed Ewangelią i psalmu responsoryjnego, w czasie homilii i przygotowania darów oraz zależnie od okoliczności - kiedy zachowuje się święte milczenie po Komunii św.” (Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego, 43).
2 Przed Ewangelią kapłan odmawia po cichu następującą modlitwę: „Wszechmogący Boże, oczyść serce i usta moje, abym godnie głosił Twoją świętą Ewangelię”. A po jej odczytaniu, całując księgę, mówi: „Niech słowa Ewangelii zgładzą nasze grzechy”.
Gdy Ewangelie czyta diakon, podchodzi on najpierw do przewodniczącego liturgii i prosi o błogosławieństwo. Kapłan odpowiada półgłosem: „Niech Pan będzie w sercu twoim i na ustach twoich, abyś godnie głosił Jego Ewangelię, w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”.
3 Aklamacja przed Ewangelią to pozdrowienie Pana, który za chwilę będzie do nas przemawiał. Z wyjątkiem okresu Wielkiego Postu (kiedy śpiewamy Chwała Tobie, Słowo Boże) śpiewamy zawsze Alleluja. Aklamacja ta powinna być śpiewana, co ma podkreślać jej uroczysty charakter. Gdy nie jest śpiewana (z ważnych powodów), wtedy można ją opuścić! Może ją również zastąpić psalm allelujatyczny (gdy zamiast zwyczajnego wersetu psalmu między zwrotkami śpiewamy Alleluja).
Pomóż w rozwoju naszego portalu