Człowiek ciągle tworzy coraz to nowe potrzeby. Nasza cywilizacja polega na tym, żeby więcej sprzedać i więcej kupić. Rozwój, to mieć jak najwięcej. Człowiek wymyślił instytucję reklamy. Tworzenie potrzeb to coś, czego w przyrodzie, poza człowiekiem nie ma. Centralnym ośrodkiem skupiającym rodzinę została telewizja. Niektórzy socjologowie porównują ją do kościelnej ambony. Telewizja izoluje przez treści programów, które promują wszelką sztuczność, a też przez zwyczaje ludzi zasiadających przed telewizorem. Opanowani przez odrealniony świat pokazywany w telewizji, wczuwają się w życie postaci fikcji telewizyjnej, zamiast szukać kontaktu z innymi ludźmi i Panem Bogiem.
Wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkanocne i znów zostaniemy ofiarami wzmożonych działań marketingowych i komercyjnych. Człowiek nie nadąża za swoimi osiągnięciami. Kultura masowa wyzwala potrzebę posiadania. Symbole utożsamiane z Misterium Wielkanocnym wykorzystywane są w różnego rodzaju reklamach i działaniach marketingowych. Treści emitowane przez kulturę masową kreują nas, odbiorców, jako hedonistów, materialistów i ludzi pozbawionych elementarnych wartości duchowych. Agresywna reklama popularnego hipermarketu obraża nie tylko poczucie estetyki, ale też polską religijność. Czy w przedświątecznym czasie naprawdę najważniejsza jest perfekcyjna czystość mieszkania i promocyjna cena bakalii? Specyfikę Świąt tworzą utrwalone tradycje i uczestnictwo w Wielkanocnym Misterium. Spotkania w gronie rodzinnym, modlitwa i radość ze Zmartwychwstania Pańskiego powinny wypełnić dobę Świąt Wielkanocnych. Nadużywanie alkoholu i obżarstwo to przypisane Polakom grzechy, które jako katolicy powinniśmy sukcesywnie zwalczać. Połowa świata umiera z głodu, druga z przejedzenia. Nie dajmy zaślepić się tantiemami, jakie niesie za sobą posiadanie pieniędzy. Żądza posiadania bywa zgubna. Spełniane za pomocą pieniędzy marzenia przynoszą smutek spełnionej baśni.
Najpiękniejsze są marzenia niematerialne. Tęsknota za podstawową prostotą, za naturalnością, za szczęściem, które nie wymaga żadnych dekoracji. Wszyscy w głębi serca tęsknimy za tym, co jest oczywiste i przyrodzone; za tym, żeby być, zamiast mieć. Należy pamiętać o słowach św. Augustyna i uświadomić sobie, że nie ma lepszej drogi życia niż droga z Panem Bogiem: „Niespokojne jest serce człowieka dopóki nie spocznie w Bogu”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu