Reklama

Kościół

Włochy: nauczycielka wyrzuciła Jezusa z pieśni na Boże Narodzenie

W okresie przygotowań do świąt Bożego Narodzenia niektórzy wpadają na dziwne pomysły. Nauczycielka jednej ze szkół podstawowych w Tuscanii, w okolicach Viterbo w środkowych Włoszech, postanowiła wyrzucić z tradycyjnej pieśni imię Jezus, zastępując je słowem: „na dole” lub „na dół”. Możliwe, że użycie tego zwrotu miało na celu oddanie potocznym językiem tajemnicy Wcielenia, której istotą jest przecież zejście Boga z nieba na ziemię, czyli w pewnym sensie z wysokości, właśnie „na dół”.

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Dzieciątko Jezus

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wikariusz generalny diecezji Viterbo ks. Luigi Fabbri nie kryje zdziwienia całą sytuacją, podkreślając, że wspólnota chrześcijańska podziela zdumienie wielu rodzin, świeckich instytucji oraz innych osób. Próbują oni zrozumieć logikę takiego wyboru dydaktycznego, który jest całkowicie sprzeczny z samą rolą szkoły. Powinna ona przecież oferować edukację otwartą i integrującą, a nie wykluczającą to wszystko, co stanowi o tożsamości i o najgłębszych korzeniach.

Ks. Fabbri przywołał jedną z ostatnich wypowiedzi Papieża Franciszka, który przypomniał, że integracja jest owszem powinnością, ale w stopniu, w jakim nie stanowi zagrożenia dla własnej tożsamości. Próba podjęta przez nauczycielkę stanowi formę ataku na to wszystko, co chce się niby szanować. W konsekwencji czyni to wychowanków niezdolnymi do rozeznania i przyjęcia z otwartością bogactwa ich historii, kultury oraz tradycji – stwierdził wikariusz generalny diecezji Viterbo. Szacunek dla naszej tożsamości jest ważniejszy niż dobre samopoczucie takiej czy innej osoby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-12-17 17:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami Dzieciątka Jezus

Niedziela Ogólnopolska 51/2003

[ TEMATY ]

Dzieciątko Jezus

Bert Kaufmann / Foter.com / CC BY-SA

W Wigilię Bożego Narodzenia katolicy myślą o Betlejem, miejscu narodzenia Jezusa, pamiętając o Grocie Narodzenia, oznaczonej gwiazdą betlejemską z napisem: „Tu z Dziewicy Maryi narodził się Jezus Chrystus”. Wzorem szopki bożonarodzeniowej, przygotowanej w Greccio przez św. Franciszka w 1223 r., ustawiają w kaplicach i kościołach stajenki betlejemskie, do których przybywają licznie wierni, aby pokłonić się Dzieciątku Jezus i prosić o łaski potrzebne dla rodzin. Niektóre świątynie z figurkami małego Jezusa stały się znanymi sanktuariami Dzieciątka Jezus i ośrodkami Jego kultu. Do XVII wieku był nim klasztor Karmelitanek we francuskim Beaune. Dziś jednym z uznanych miejsc kultu jest bazylika Santa Maria in Aracoeli w Rzymie, we Włoszech, gdzie znajduje się figurka małego Jezusa - Santo Bambino, ukoronowana w 1897 r. Została wyrzeźbiona w drewnie oliwkowym z ogrodu Getsemani przez franciszkanina w 1480 r. Szaty i inne wota złożyli pielgrzymi, dziękując za wyproszone łaski. Od XVII wieku najbardziej znanym miejscem kultu Dzieciątka Jezus staje się kościół Matki Bożej Zwycięskiej w czeskiej Pradze z figurką Dzieciątka zwaną Prazske Jezulatko. Mała figurka Jezusa, ukoronowana w 1655 r., została podarowana Karmelitom przez ród Lobkowitz. Wyrzeźbiony w drewnie posążek, oblany woskiem, przedstawia Jezusa, który prawą ręką błogosławi, a w lewej trzyma kulę, symbol świata. Piękne, ozdobne szaty i wota mówią o ofiarach i dziękczynieniu pątników. Kult Praskiego Jezulatka rozprzestrzenił się na cały świat, dotarł również do Polski. Podkarpackim Betlejem nazywa się Jodłową koło Dębicy - z sanktuarium Dzieciątka Jezus, w którym od ponad stu lat jest otaczana czcią kopia Praskiego Jezulatka. Mała, wyrzeźbiona w drewnie statua znajduje się w ołtarzu głównym drewnianego kościoła św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Dzieciątko Jezus w żłóbku z Betlejem rozpowszechniły bożonarodzeniowe obrazki, znaczone symbolami Franciszkańskiej Kustodii Ziemi Świętej. Inne ukazują figurę małego Jezusa na tronie królewskim, którą kapłani w Betlejem błogosławią wiernych w uroczystość Trzech Króli. Palestyńskie Betlejem, francuskie Beaune, czeską Pragę i polską Jodłową łączy kult Dzieciątka Jezus, podobnie jak austriackie Christkindl koło Linzu, którego nazwa brzmi po polsku: Jezuskowo. Według przekazów, jego dzieje wiążą się z XVI wiekiem i uzdrowieniem chorego wędrowca. Gdy ukazał mu się na drzewie mały Jezus, modlił się o zdrowie i wyzdrowiał. Miejsce, oznaczone kaplicą i kościołem, rozrosło się, więc nazwano je po prostu Christkindl. Poczta w tej podalpejskiej miejscowości otrzymuje dużo listów od dzieci adresowanych do Jezusa. Tutaj też oznacza się świątecznym stemplem bardzo wiele nadsyłanych kart bożonarodzeniowych z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Jednak JEST. Pełne symboli pożegnanie papieża Franciszka

2025-04-26 21:43

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

śmierć Franciszka

Red

Wiatr przekładał karty otwartego Ewangeliarza leżącego na trumnie papieża Franciszka – podobnie zresztą jak w czasie Mszy świętej żałobnej św. Jana Pawła II (wtedy księga ostatecznie się zamknęła). Powiew wiatru – obok ognia i gołębicy – to w kulturze chrześcijańskiej symbol Ducha Świętego. Ten obraz na pewno pozostanie mi w pamięci, jako wymowny znak dla współczesnego świata i świadectwo tego, że – jak głosi Ewangelia – „Duch wieje, kędy chce”. W świat poszła bardzo konkretna katecheza, zatrzymaliśmy się na chwilę - w obliczu majestatu śmierci.

To ważne, że msza święta pogrzebowa była sprawowana w dostojnym języku łacińskim – na znak powszechności Kościoła. Trafnie była dobrana Ewangelia – o powołaniu Piotra, urzekała też homilia, w której kardynał Giovanni Battista Re przypomniał, że Franciszek w każdej niemal publicznej wypowiedzi prosił, by się za niego modlić, tymczasem – jak mówił dziekan Kolegium Kardynalskiego - „teraz, kochany Papieżu Franciszku, prosimy Cię o modlitwę za nas i prosimy, abyś z nieba błogosławił Kościołowi, błogosławił Rzymowi, błogosławił całemu światu, tak jak to uczyniłeś w ostatnią niedzielę z balkonu tej Bazyliki”.
CZYTAJ DALEJ

Od 2015 r. z grzechu aborcji może rozgrzeszyć każdy kapłan

2025-04-27 07:23

[ TEMATY ]

spowiedź

Adobe Stock

Zgodnie z decyzją papieża Franciszka od grudnia 2015 r. z grzechu aborcji rozgrzeszyć może każdy kapłan; z kar zarezerwowanych dla Stolicy Apostolskiej mogą zaś zwalniać "misjonarze miłosierdzia" - powiedział PAP ks. Robert Wielądek. Czy praca misjonarzy zostanie przedłużona zdecyduje nowy papież.

W Kościele rzymskokatolickim za aborcję wierny zaciąga karę ekskomuniki latae sententiae, czyli przez sam fakt popełnienia przestępstwa. Zwolnienie z tej kary do 8 grudnia 2015 r. a więc ogłoszenia w Kościele "Roku Miłosierdzia" było prawem biskupa. Mógł on zgodnie z postanowieniami Konferencji Episkopatu Polski upoważnić do zwalniania z ekskomuniki w zakresie sakramentalnym konkretnych księży.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję